Salsę zrobiłam w tym roku po raz pierwszy, ale jest na
tyle dobra, że wyjadałam ją łyżka z garnka! To znakomity sos, który możecie
wykorzystać do burgerów, posmarować nim tortillę czy podać z kurczakiem do makaronu albo ryżu. Dzięki przetworom, zimową porą możecie zrobić obiad w kilka chwil i to bez dodatku konserwantów.
środa, 31 sierpnia 2016
sobota, 27 sierpnia 2016
Tagliatelle zapiekane w sosie pomidorowym z warzywami i pulpecikami
Jak wiecie bardzo lubię zapiekanki makaronowe. Wystarczy
do nich kilka składników by wyczarować coś pysznego i za każdym razem innego.
Dzisiaj postanowiłam urozmaicić ją pulpecikami, natomiast do samej zapiekanki
dałam dość sporo warzyw, bez których nie wyobrażam sobie obiadu.
wtorek, 23 sierpnia 2016
Sałatka z makaronem, figą i serem brie
Macie ochotę na coś konkretnego, a jednocześnie
lekkiego? Dorwałam w tym roku pierwsze figi, więc automatycznie weszły do mojego koszyka. Od razu wiedziałam, że będzie sałatka. Dodałam do niej makaronu i sera, który sprawił, że nasyci nas ona na dłużej. Całość natomiast polałam sosem na bazie octu
balsamicznego, celem nadania aromatyczności i włoskiego klimatu. Chyba nie pogardzicie takim lunchboxem do pracy?
Autor:
Anulla
o
21:58
28 komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w usłudze TwitterUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
bezmięsne,
fit,
fit kolacja,
kolacja,
LunchBox,
makaron,
obiad,
przepisy na jesień,
przepisy na lato,
sałatki i surówki,
szybki obiad,
współpraca
sobota, 20 sierpnia 2016
Gryczana tarta ze śliwkami
Na to ciasto czekałam cały rok, więc gdy na straganach
pojawiły się pierwsze śliwki wiedziałam, że je zrobię. Po raz pierwszy spróbowałam
je od kolegi z pracy i już wtedy zachwyciło mnie smakiem, więc postanowiłam je
odtworzyć. Pokombinowałam i wyszło. Kruche ciasto gryczane jest o wiele
bardziej kruche, a smak trochę inny niż zwykłego na białej mące. Do gryczanej
wersji zatem świetnie pasują śliwki lub jabłka. Gryczaną szarlotkę też wspominam ze smakiem, więc kiedyś Wam ją
zaprezentuję.
wtorek, 16 sierpnia 2016
Gofry z wołowiną, serem pleśniowym i suszonymi pomidorami z sosem z zielonego pieprzu (gofrowa kanapka)
Gofry wytrawnie? Smakują zarówno świetnie jak te na
słodko. Mogą być doskonałą opcją na śniadanie lub obiad. Dzisiejsza propozycja
jest bardziej obiadowa i dość nietypowa. Po raz pierwszy z tym połączeniem spotkałam się w jednej z warszawskich knajpek i pamiętam, że ten smak mnie urzekł. Zapadł na tyle w pamięć, że pora podzielić się z Wami przepisem,
sobota, 13 sierpnia 2016
Koktajlowa miseczka malina-borówka (smoothie bowl)
Zagraniczne blogi ogarnęło prawdziwe miseczkowe
szaleństwo. Czym jest zatem smoothie bowl? To gęsty owocowy lub warzywny koktajl
podany w miseczce w towarzystwie zdrowych dodatków np. nasion chia, płatków owsianych,
orzechów, pestek, świeżych owoców. Smak koktajlu, jak i dodatki to po prostu
to, co lubicie. Ja tym razem do koktajlu użyłam maliny i borówki, którymi o tej
porze roku dość często się zajadam.
wtorek, 9 sierpnia 2016
Owsiane placki z cukinii
W sezonie letnim dość często przygotowuję placki z cukinii. Są lekkie i syte. Wystarczy do nich podać jogurt naturalny i mamy gotowy posiłek. Ja tym razem zwykłą mąkę zastąpiłam owsianą. Wg mnie placuszki tylko zyskały na smaku.
niedziela, 7 sierpnia 2016
To już… 4 lata!
W tym roku zapewne się
powtórzę, jeżeli napiszę, że blog mnie ogromnie rozwinął, lecz teraz to zdanie
ma dla mnie zupełnie inny wymiar. Owszem, jak każdy, tak i ja mam poczucie, że
mogę znacznie więcej, że nie wszystko jeszcze wiem… jednak blog to moja pasja
po godzinach, której poświęcam swój czas i to daje mi największą radość.
Nie o tym jednak chciałam.
Dlaczego mnie rozwinął w zupełnie innym znaczeniu? W tym roku poszłam za ciosem
i ostatecznie zmieniłam swoje nawyki żywieniowe. Nie sądziłam, że uczyni to z
mojej kuchni jeszcze większe pole do popisu. Owszem zdarzy mi się zjeść coś
niezdrowego czy klasycznego zgodnie z zasadą "wszystko w umiarze", jednak to do zdrowej kuchni ciągnie mnie bardziej,
stąd na blogu możecie zobaczyć ten misz masz przepisów :) Po prostu jestem bardziej
świadoma tego, co jem i co w tej kuchni mogę zrobić. Lubię dobrze zjeść, a gdy jedzenie cieszy oko
i podniebienie, to nic więcej mi do szczęścia nie potrzeba.
Kolejna rzecz, która mnie
buduje i pokazuje, że to co robię ma sens, a jednocześnie jest dla mnie małym
sukcesem - to gdy osoby wcześniej niegotujące zaczynają razem ze mną swoją
kulinarną przygodę i widzą w jedzeniu coś więcej, aniżeli tylko posiłek. Potrafią
urozmaicić swoje menu i są w szoku, ile ciekawych rzeczy można wykonać z tych
samych składników. To raj dla mojej duszy i osobisty sukces, że gotować może
każdy. Nie każdy musi być masterchefem. Proste dania są równie świetne, a
obiad w 20 minut jak najbardziej możliwy! :)
Ponadto, powinnam wspomnieć i podziękować za motywację i powrót do akcji „Gotowanie za
Głosowanie”. To Wasz liczny odzew, że tęsknicie za co miesięcznym głosowaniem,
sprawił, że zdecydowałam się na wznowienie i nie żałuję.
W związku z tym, nie pozostaje mi nic innego jak Wam- Czytelnikom podziękować, że zaglądacie, gotujecie, pozostawicie
po sobie cegiełkę, motywujecie i mówicie co chcecie zobaczyć. Natomiast sobie życzę
więcej czasu na kulinarne podboje kuchni, by moja niekończąca lista pomysłów i
dań do zrobienia wreszcie się trochę zmniejszyła (o ile to w ogóle możliwe!).
Ps. 4 lata to już kawał czasu.
W związku z tym, może jest coś co chcielibyście zmienić? Czegoś Wam na blogu brakuje?
Jeżeli tak, dajcie koniecznie znać! :)
Pozdrawiam
Anulla
piątek, 5 sierpnia 2016
Gotowanie za głosowanie #28
Lato oprócz stoisk z owocami i warzywami, lekki daniami, zimnymi
napojami oraz lodami, kojarzy mi się z ulicznym jedzeniem i wystawionymi ogródkami restauracyjnymi.
Idąc tym tropem, mam dla Was 4 propozycje na fast food w domowym i nietypowym
wydaniu.
Oto moje propozycje do ankiety:
- Burger blue cheese – chrupiąca bułka biała lub ciemna, wołowy kotlet i nietypowe dodatki w postaci sera pleśniowego, żurawiny, orzechów włoskich i rukoli. Ja jestem zakochana w tym połączeniu.
- Burger hot bacon – niby klasyka, a jednak nie. Jak w poprzednim burgerze bazę stanowi chrupiąca biała lub ciemna bulka i wołowy kotlet. Natomiast dodatkami są płynne jajko sadzone, bekon lub boczek i ostry sos pomidorowy. Fani ostrych smaków będą zachwyceni.
- Gofrowa kanapka – gofry na słono w nietypowym wydaniu? Ja jestem jak najbardziej na tak. Zainspirowana jedną z warszawskich knajpek już od dłuższego czasu postanowiłam odtworzyć ten rarytas. Dwa gofry przełożone kawałkami wołowiny podane z sosem na bazie zielonego pieprzu, suszonych pomidorów, rukoli lub świeżego szpinaku z dodatkiem sera gorgonzola albo z niebieską pleśnią i chutney’em z czerwonej cebuli.
- Bagietka z koftą i warzywami – kanapka nie musi być standardowa. Ten pomysł chodzi za mną już jakiś czas. Pieczone lub grillowane aromatyczne kofty podane w towarzystwie świeżych warzyw z lekko pikantnym sosem pomidorowym lub ajvarem.
To na co macie ochotę w sierpniu? Swoje głosy możecie
oddawać do 12.08.2016 do godziny 23.59. Ankietę zamieszczam poniżej.
Ankietę dostarczyły profilki.pl
Pozdrawiam
Anulla
środa, 3 sierpnia 2016
Makaron z kurkami i kurczakiem w sosie śmietanowym
Kurki - jedne z grzybów, do których mam ogromną słabość,
więc gdy tylko zobaczyłam je w rozsądnej cenie, musiałam kupić. Wybór padł na
klasykę, której dawno nie jadłam.
Subskrybuj:
Posty (Atom)