Gofry wytrawnie? Smakują zarówno świetnie jak te na
słodko. Mogą być doskonałą opcją na śniadanie lub obiad. Dzisiejsza propozycja
jest bardziej obiadowa i dość nietypowa. Po raz pierwszy z tym połączeniem spotkałam się w jednej z warszawskich knajpek i pamiętam, że ten smak mnie urzekł. Zapadł na tyle w pamięć, że pora podzielić się z Wami przepisem,
Ciasto na 11 sztuk:
500g mąki pszennej (u mnie pół na pół mąka pszenna zwykła z mąką
pełnoziarnistą)
2 jajka
360 ml wody
240 ml oleju
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Sól do smaku
Chutney z cebuli na 4 kanapki:
1 duża czerwona cebula
1 łyżka octu balsamicznego
1,5 łyżki czerwonego wytrawnego wina
½ łyżki miodu
Szczypta tymianku
Sól
Pieprz
Wołowina na 4 kanapki:
200g wołowiny (kawałek jak na stek)
Kmin rzymski
Pieprz
Sos na 4 kanapki:
200 ml śmietanka 30 lub 36% (opcjonalnie 18%, ale lepsza
jest tłustsza do tego dania)
2 łyżeczki
marynowanego pieprzu
Sól
Pieprz
Dodatkowo:
Kilka suszonych pomidorów
Ser z niebieską pleśnią
Rukola lub roszponka lub świeży szpinak
Przygotowanie:
- Składniki na ciasto dokładnie ze sobą połączyć. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany. Nagrzać gofrownicę. Wlewać porcję ciasta i piec do uzyskania odpowiedniego koloru.
- Chutney: cebulę pokroić w piórka. Na patelni rozgrzać miód. Dodać cebulę. Chwilę ją karmelizować. Następnie podlać octem i czerwonym winem. Dusić do miękkości. Doprawić do smaku solą, pieprzem i tymiankiem.
- Sos: W garnku podgrzać śmietankę, dodać marynowany pieprz. Gotować na wolnym ogniu do zredukowania i uzyskania gęściejszej konsystencji. Uważać, aby śmietana się nie zwarzyła. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
- Wołowina: mięso posypać z obu stron pieprzem i kminem rzymskim. Zamarynować ok. 20 minut. Następnie usmażyć je na patelni grillowej, zwykłej lub na grillu elektrycznym do pożądanego stopnia wysmażenia steku.
- Na talerzyku ułożyć dwa gofry. Na jednej części ułożyć sałatę, pokrojony ser pleśniowy, pokrojone suszone pomidory, odrobinę chutney’u z cebulu i kilka plastrów steka. Całość polać sosem. Przykryć drugim gofrem.
Smacznego,
Anulla
Dziękuję Anulla za kolejny ciekawy pomysł. Można pozytywnie zaskoczyć gości i domowników :)
OdpowiedzUsuńJak żyję nigdy nie jadłam gofrów na wytrawnie. Ale bardzo mi się to danie podoba. Wołowina i ser pleśniowy to musi być hit :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł na gofry ! nie robiłam nigdy podobnych :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, bardzo kreatywne danie :)
OdpowiedzUsuńMmm ja nawet wolę gofry na wytrawnie odkąd je poznałam :D Bardzo fajne nadzienie, wołowina, suszone pomidory i ser pleśniowy to cudne połączenie, wyglądają przepysznie te gofry <3
OdpowiedzUsuńWytrawnych gofrow nigdy nie jadłam
OdpowiedzUsuńale wspaniałe, wytrawane gofry. ekstra! mniam!! takich jeszcze nie jadłam. pozdrawiam ciepło : )
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, musiało być pysznie :)
OdpowiedzUsuńNa prawdę mnie zaskoczyłaś tym połączeniem! Coś wspaniałego :)
OdpowiedzUsuńWprawdzie głosowałam na inną pozycję ale ta również mnie kusiła :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam. Pomysł fajniutki :)
OdpowiedzUsuńGofry zwykle jadłam na słodko a takie smaki to dla mnie nowość :)
OdpowiedzUsuńWOW! Masz dziewczyno wyobraźnię :)
OdpowiedzUsuńŚwietna propozycja :-) podoba mi się ta kanapeczka :-)
OdpowiedzUsuńciekawa i bardzo apetyczna propozycja :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na wykorzystanie gofrów :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twój pomysł na wytrawne gofry. Doskonałe na przekąskę :)
OdpowiedzUsuńW wytrawnej wersji jeszcze nie jadłam i chętnie bym to nadrobiła :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! i pyszne składniki w środku pyszka po prostu :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCałość wygląda znakomicie :)
OdpowiedzUsuńWytrawne gofry kuszą mnie już jakiś czas, Twoje wyglądają cudownie! :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, na wytrawnie gofrów jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńGofry na wytrawnie? Mniam kolejna pozycja do wypróbowania :D
OdpowiedzUsuńNie wpadła bym na taki pomysł zawsze gofry to dla mnie masa owoców i śmietaną :) super pomysł :)
OdpowiedzUsuńGofry w wersji wytrawnej? To na pewno nie przyszłoby mi do głowy. Zawsze jadałam tylko na słodko. Niestety nie mam gofrownicy :(
OdpowiedzUsuńMega apetycznie! :) Wołowinkę skosztuję z chęcią!
OdpowiedzUsuńale fajne te gofry!!!
OdpowiedzUsuńNa wytrawnie - bardzo pomysłowo!
OdpowiedzUsuńna wytrawnie jadłam w Warszawie w WaffelBar, czy jakoś tak i od tamtej pory kocham ten smak.. <3
OdpowiedzUsuńChoć w domu nie próbowałam ich odtworzyć, bo coś czuje że mi po prostu nie wyjdzie :O
O jejku jaki świetny pomysł! Jeszcze takich nie widziałam! 😍
OdpowiedzUsuńWytrawne gofry? Idę w to :D
OdpowiedzUsuńA ja cały czas bez gofrownicy. :(
OdpowiedzUsuńZaczarowałaś mnie tymi goframi!
OdpowiedzUsuń