To danie powstało pod wpływem sprzątania zamrażalki. Zobaczyłam w niej paczkę mrożonych warzyw chińskich oraz część kaczki (kupuję w całości i porcjuję). W szafce znalazła się paczka makaronu, a resztę dobrałam już pod kątem przypraw, które lubię. Dodatek orzeszków, powoduje, że mamy co chrupać jedząc. Dla mnie rewelacja!
niedziela, 30 sierpnia 2015
sobota, 22 sierpnia 2015
Zapiekanka makaronowa z tuńczykiem i brokułami
Zapiekanki cenię za nieograniczone możliwości smakowe.
Poza tym stanowią u mnie obiad na 2-3 dni, więc tym bardziej lubię je
przyrządzać w tygodniu kiedy nie mam za dużo czasu na siedzenie w kuchni.
Dzisiejszy przepis pochodzi z gazetki Biedronki Włoskie
smaki z moimi modyfikacjami.
niedziela, 16 sierpnia 2015
Pulpety z indyka w sosie cukiniowo-marchewkowym z koperkiem
Kiedyś już Wam pisałam, że lubię urozmaicać sosy do
pulpetów. Lubię klasykę, lecz gdy tylko mogę staram się ją zmieniać. W
szczególności, że pulpety to takie wdzięczne danie, pasujące do wielu smaków.
Na blogu mogliście już zobaczyć wersję porową, indyjską, meksykańską, a tym
razem proponuję delikatny sosik cukiniowo-marchewkowym.
wtorek, 11 sierpnia 2015
Pasta z cukinii, bakłażana i papryki
Pasta z warzyw może stanowić wyśmienity dip do przekąsek
lub lekkie śniadaniowe smarowidło na letnie dni. Doskonale smakuje z ciemnym
pieczywem lub waflami ryżowymi.
Autor:
Anulla
o
07:00
10 komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w usłudze TwitterUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
bez glutenu,
bez laktozy,
bezmięsne,
fit,
fit kolacja,
fit śniadanie,
kolacja,
na kanapki,
przepisy na jesień,
przepisy na lato,
śniadania,
wegańskie
piątek, 7 sierpnia 2015
Trzecie urodziny Fabryki Pomysłów :)
Drodzy Czytelnicy,
dziś miał być
przepis, ale zamiast niego będzie małe podsumowanie. Tak wyjątkowy dzień jak
trzecie urodziny bloga na pewno nie zasługuje na to, by przejść obok niego obojętnie. Nie będę się rozpisywała
tak jak w poprzednich latach, gdyż moja świadomość blogowania jest znaczenie
większa, a Wy mnie znacie coraz dłużej i coraz lepiej.
Warto jednak podsumować, to co
się działo choćby kilkoma krótkimi zdaniami, gdyż to dzięki Wam otwieram się na
nowe smaki i mam ochotę zagłębiać w coraz to nowsze techniki. Blog daje mi
motywację, o czym świadczą nowe przepisy i kategorie. Cieszę się, gdy pytacie
czy coś niebawem pojawi się na stronie lub liczycie się z moją poradą. Ostatnie
trzy lata rozwinęły mnie niesamowicie. A moja kuchnia nie ma gdzie mieścić
kolejnych gadżetów ;) Tak samo, jak obserwuję coraz więcej ciekawszych blogów,
prowadzonych przez ludzi z pasją, która nas łączy.jest to naprawdę inspirujące! :)
W związku z tym chcę
Wam serdecznie podziękować, za to że jesteście. Pokazujecie to każdego dnia, o czym świadczą statystyki odwiedzin i opublikowane komentarze. Szczególne
słowa kieruję do Anonimowych
czytelników. Wiem, że jesteście. Każdego dnia, ktoś z Was się ujawnia. Nie
wstydźcie się pokazać, że tu zaglądacie.
Słowa wdzięczności należą się także moim znajomym. Nie tylko wspieracie, ale także
mówicie co chcecie. A ja nie muszę już dawać przepisów. Możecie sami znaleźć,
to co Wam potrzebne :)
Pozdrawiam
Anulla
niedziela, 2 sierpnia 2015
Pieczona cieciorka
Staram się zwracać uwagę na to, co jem. W związku z tym chętnie próbuję przepisy na zdrowe ciasta,
przekąski czy obiady. Tym razem wypróbowałam sposób na pieczoną cieciorkę,
którą widziałam już na wielu blogach. Ciągle jednak odkładałam jej
przyrządzenie na później, aż pewnego dnia koleżanka przyniosła ją do pracy. Przepadłam
i zrobiłam ją w domu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)