poniedziałek, 31 marca 2014

Owsianka o smaku szarlotki

Dawno mnie tu nie było, po prostu uciekł mi czas, ale teraz postaram się nadrobić zaległości, gdyż kilka przepisów czeka dla Was w kolejce. A już jutro po raz kolejny ruszy akcja Gotowanie za głosowanie. 
To by było na tyle kwestii organizacyjnych. Natomiast przechodząc teraz do meritum, opowiem Wam kilka słów o owsiance, która zyskała nowego charakteru, gdyż wzbogaciłam ją o jabłka i cynamon - stąd nazwa nawiązująca do mojego ulubionego ciasta, czyli szarlotki. Takie śniadania niestety jem dość rzadko, bo zwyczajnie nie chce mi się wcześniej wstawać, aczkolwiek gdy mam wolne lubię pokombinować z miłym początkiem dnia w postaci urozmaiconego posiłku.


piątek, 21 marca 2014

Pizza z tuńczykiem i rukolą

Wiosna nadeszła, za oknem piękna pogoda, dzięki której człowiekowi od razu chce się żyć. To wtedy mam więcej energii i nie marzę o rozpoczęciu dnia od kawy. Natomiast dzień 21 marca nastraja mnie zawsze jakoś tak pozytywnie, może dlatego, że nie znoszę zimy i bardzo oczekuję ciepłych dni, więc na przywitanie Pani Wiosny proponuję Wam pizzę z zielonym akcentem w postaci rukoli. Spód lekko uzdrowiłam, dodając do niej mąkę razową pszenną oraz otręby pszenne. Na wierzch wymyśliłam już jakiś czas temu, że dodatkami będą tuńczyk i rukola, tak więc plany ziściłam i dzisiaj przedstawiam Wam przepis na to cudeńko.


niedziela, 16 marca 2014

Zapiekanka z kaszy jęczmiennej

W akcji gotowanie za głosowanie, po burzliwej walce, mieliście ochotę na zapiekankę. To moje pierwsze podejście do niej w wersji z kaszą, ale muszę przyznać, że bardzo udane, tak więc będę następnym razem kombinować z innymi jej rodzajami. Smakuje świetnie na ciepło, jak i na zimno, dlatego nada się też jako jedzenie na wynos. Natomiast, gdy przygotujecie ją w wersji bezmięsnej idealnie nada się jako dodatek do pieczonego mięsa.
Przepis pochodzi z bloga mniami-mniam


poniedziałek, 10 marca 2014

Potrawka z brukselką

Można by wymienić mnóstwo osób, w tym ja, które nie znoszą brukselki  za jej dość specyficzny smak. Jednak swego czasu miałam okazję spróbować sosu brukselkowego do makaronu i o dziwo ta wersja mi posmakowała, dlatego postanowiłam dać jej drugą szansę. Przypadkiem trafiłam na przepis z bloga Silver Teaspoon , więc padło na potrawkę w roli głównej z brukselką.  Rezultat – danie jest zjadliwe, choć moim kubkom smakowym nadal daleko do miłości z nią. Może to kwestia kawałków? W sosie ich nie było. Jednak odkąd bloguję już nie mówię, że nie lubię czegoś po wieki wieków, gdyż do wielu dań i składników się nawróciłam. Może do brukselki też jeszcze dojrzeję jak np. do miodu?


czwartek, 6 marca 2014

Makaron w sosie paprykowym

Jeżeli jak ja mrozicie na zimę pokrojoną w kostkę paprykę i inne warzywa oraz owoce to pora wziąć się za opróżnienie zapasów z lodówki przed zbliżającym się sezonem wiosennym. Wystarczy połączyć ze sobą kilka prostych składników, które przeważnie są w domu, by wyczarować obiad nie tylko tani, ale i prosty, z którym poradzi sobie dosłownie każdy. 
A teraz zapraszam do przepis, który dołączam do akcji #ZjedzZapasy.

Ps. Przypominam, że Gotowanie za głosowanie trwa do niedzieli (9 marca) do godz. 22


wtorek, 4 marca 2014

Polub mnie na fb :)

Od bardzo dawna dostawałam od Was sygnały, że brakuje Wam na blogu przypominajki, wersji bloga "od kuchni", a więc w przypływie wolnego czasu zabrałam się do pracy nad fan page Fabryki Pomysłów. Tym oto dzisiejszym postem informuję i jednocześnie zapraszam pod adres: https://www.facebook.com/fabrykapomyslow50
 
Może macie jakieś sugestie, co chcielibyście od strony nieformalnej zobaczyć na Facebooku bloga?


Pozdrawiam,
Anulla

poniedziałek, 3 marca 2014

Gotowanie za głosowanie # 15

Tym razem w akcji Gotowanie za głosowanie tematem przewodnim jest kasza, która ostatnio powraca u mnie do łask. Zdałam sobie sprawę, że bardzo rzadko wykorzystuję ją w moich kuchennych kombinacjach, a przecież jest taka zdrowa. Można z nią wyczarować różne cudeńka, więc tym razem w ankiecie chcę przełamać błędne myślenie: kasza = polanie gulaszem. Sama do niedawna nie widziałam wiele w niej zastosowań, lecz odkąd bloguję wiele zmieniło się w moich nawykach żywieniowych oraz wiem, że z każdego banalnego dania można zrobić niebanalne, wystarczy odrobina inwencji twórczej.

A oto słowniczek propozycji:
Sałatka z kaszą gryczaną – brak pomysłu na lunch do pracy? Macie dość ciągle typowych sałatek? To będzie miła dla Was odmiana, a w dodatku bardzo zdrowa. Wystarczy do kaszy dodać warzywa oraz zioła i mamy gotowy lekki obiad.
Pęczak z grzybami leśnymi – przez niektórych zwane też kaszotto, ale nie znoszę tej nazwy. Dla mnie to po prostu kasza w połączeniu z grzybami leśnymi na wzór włoskiego risotto. W końcu, któż z nas nie lubi dań jednogarnkowych. Im mniej brudnych naczyń tym lepiej.
Placki/kotlety z kaszy gryczanej w sosie grzybowym – świetny patent na wykorzystanie pozostałej po obiedzie kaszy, która w akompaniamencie sosu grzybowego stanowi tani i syty obiad. Recykling w kuchni to przydatna rzecz.
Zapiekana kasza jęczmienna – fanką zapiekanek jestem odkąd pamiętam. Nie trzeba przy nich wiele wysiłku, a zawsze wychodzi murowany sukces. Mam nadzieję, że tym razem też tak będzie, bo zapiekanki z kaszy jeszcze nie przygotowywałam.  Wystąpi ona u mnie z dodatkiem pomidorów, pieczarek i sera żółtego, do której można dodać także ulubione mięso.

Swoje głosy możecie oddawać od teraz 3 marca 2014 roku do 9 marca 2014 roku do godziny 22 (ankieta znajduje się jak zwykle w prawym górnym rogu bloga, niedostępna w wersji mobilnej bloga).
            
Ponadto, w przypadku remisu obowiązują zasady takie jak poprzednio – to ja wraz z bratem i A. zwykłą większością głosów wybiorę wygraną pozycję, którą potem opublikuję na blogu.

Pozdrawiam,
Anulla