Na to ciasto czekałam cały rok, więc gdy na straganach
pojawiły się pierwsze śliwki wiedziałam, że je zrobię. Po raz pierwszy spróbowałam
je od kolegi z pracy i już wtedy zachwyciło mnie smakiem, więc postanowiłam je
odtworzyć. Pokombinowałam i wyszło. Kruche ciasto gryczane jest o wiele
bardziej kruche, a smak trochę inny niż zwykłego na białej mące. Do gryczanej
wersji zatem świetnie pasują śliwki lub jabłka. Gryczaną szarlotkę też wspominam ze smakiem, więc kiedyś Wam ją
zaprezentuję.
250g mąki gryczanej
125 g masła
4 czubate łyżki cukru (ok. 70g)
1 jajko
Dodatkowo:
500g śliwek
2 łyżki trzcinowego cukru (możecie zastąpić białym)
Przygotowanie:
- Z podanych składników zagnieść ciasto. Wstawić na minimum 1h do lodówki lub 20 minut do zamrażalki.
- Śliwki umyć i wypestkować.
- 2/3 ciasta rozwałkować i wyłożyć do formy wysmarowanej masłem i obsypanej bułką tartą lub mąką. Ponakłuwać widelcem. Opcjonalnie jeżeli nie jesteście uczuleni na gluten: możecie spód posypać 1 łyżką bułki tartej – to stary trik, dzięki któremu sok z owoców wsiąka w bułkę celem ewentualnego uniknięcia zakalca, a smaku bułki nie czuć. Na spodzie ułożyć skórką do dołu połówki śliwek. Posypać po wierzchu 2 łyżkami trzcinowego cukru. 1/3 pozostałego ciasta rozwałkować, aby się łatwiej go układało na wierzchu pokroiłam je na paski. Następnie te paski ułożyłam koło siebie, tak aby cały wierzch został pokryty ciastem.
- Piec w 180 stopniach ok. 30 minut.
Smacznego,
Anulla
Wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńWspaniała! Chętnie skosztowałabym choć kawałeczek :D
OdpowiedzUsuńZa mną właśnie chodzi taka tarta ze śliwkami na ciemnej mące... <3
OdpowiedzUsuńKochamy pieczone śliwki <3 Musimy koniecznie wykorzystać przepis :D
OdpowiedzUsuńDoskonała :) Gryczanej tarty jeszcze nie jadłam, ale wygląda tak pięknie, że aż ślinka cieknie. Śliwek pod dostatkiem, tylko robić takie pyszności. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu tarty
OdpowiedzUsuńPysznie:)
OdpowiedzUsuńTarty na gryczanym cieście to coś co uwielbiam jesienią, mniam!
OdpowiedzUsuńależ smakowicie :)
OdpowiedzUsuńAniu ciasto wygląda przepysznie:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńulala.. ciacho ze śliwkami <3 boooskość <3
OdpowiedzUsuńJak dla mnie rewelacja :)
OdpowiedzUsuńCiekawe to gryczane ciasto, lubię takie kombinacje. Pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentuje
OdpowiedzUsuńsuper ! Czy spód wyszedł kruchy z takiej mąki?
OdpowiedzUsuńtak, spód jest kruchy, a nawet bardziej niż ze zwykłej białej, ciasto jest ciężej rozwałkować i nadać mu kształt w formie, ale da się :)
UsuńWygląda przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tarty ze śliwkami, ciekawa jestem smaku takiej gryczanej :)
OdpowiedzUsuńPyszne ciasto. Narobiłaś mi ochoty na placek ze śliwkami. Jutro miały być pierogi ze śliwkami, a kto wie, czy nie zrobi się z tego placek:-)
OdpowiedzUsuńDawno nie piekłam ciasta... dlatego z chęcią zjadłabym kilka kawałków:)
OdpowiedzUsuńPyszności! Muszę spróbować koniecznie zrobić taką, z mąką gryczaną :)
OdpowiedzUsuńJa też muszę zmierzyć się z tartą gryczaną :D
OdpowiedzUsuńPyszne i bez wyrzutów sumienia mniam :)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie :-)
OdpowiedzUsuńKiedyś robiłam gryczaną tartę i chętnie do niej wrócę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam połączenia kruchego ciasta z owocami, a śliwka wpasowała się tu idealnie! :)
OdpowiedzUsuńFajna, taka rustykalna!
OdpowiedzUsuńMąka gryczana w ogóle jest ciekawa. Tarta smakowicie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten przepis. Chętnie się przekonam jak smakuje taka tarta :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńSmakowitości! :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować tego przepisu, bo bardzo zachęca! *.*