Bardzo lubię sałatki, to doskonały pomysł na lekką kolację
lub lunchbox (szczególnie dla tych, którzy nie mają opcji podgrzania
swojego obiadu). Dodatek kuskusu sprawia, że jest ona bardziej syta, zaś szpinak, granat i natka pietruszki to
dobra dawka żelaza w nietypowym wydaniu. Orzechy włoskie i sos na bazie octu
balsamicznego podkreślają smak całości, a granat orzeźwia. Ja dodaję ją do
swojego stałego menu, szczególnie na jesień i zimę, kiedy nie ma aż tylu świeżych
owoców i warzyw.
100g świeżego szpinaku baby
150g kuskusu perłowego
½ granatu (około 1/2 szklanki ziaren)
½ pęczka pietruszki
Sos:
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka octu balsamicznego
1 łyżeczka miodu
Opcjonalnie sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
- Kuskus ugotuj wg instrukcji na opakowaniu. Ostudź.
- Szpinak pokrój na paseczki, orzechy włoskie oraz natkę pietruszki posiekaj. Przełóż do dużej salaterki. Dodaj ziarenka granatu i ostudzony kuskus.
- Z podanych składników przygotuj sos. Ja zawsze daję je do słoika, którym potrząsam. Gotowym sosem polej sałatkę. Odstaw na chwilę do lodówki do przegryzienia się smaków.
Smacznego,
Anulla
Taka sałatka na pewno smakuje genialnie :)
OdpowiedzUsuńIdealna do zabrania ze sobą do pracy :) Może polubiłabym szpinak w takiej kombinacji :D
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Bardzo lubimy do takich sałatek dodawać orzechy :)
OdpowiedzUsuńProste i fajne w smaku :)
OdpowiedzUsuńTakie sałatki są idealne :)
OdpowiedzUsuń