Burgery nie muszą być tylko i wyłącznie z mięsa.
Umiejętny dobór składników, w tym przypraw sprawi, że kotleciki zarówno wegańskie,
jak i wegetariańskie zyskują na smaku. Wystarczy je podać w bułkach lub z
ulubioną surówką. Do burgerów z fasoli polecam także pikantny sos pomidorowy
lub meksykańską salsę.
Inspiracja: Jadłonomia
2 puszki czerwonej fasoli
2 torebki ugotowanego i przestudzonego ryżu
1,5 łyżeczki kminu rzymskiego
1 łyżeczka wędzonej papryki lub słodkiej papryki
0,5 łyżeczki ostrej papryki w proszku
1 czerwonej cebula
2 ząbki czosnku
2 łyżki ciemnego sosu sojowego (lub sosu sojowego bezglutenowego)
1 łyżka oliwy z oliwek lub oleju
Sól
Pieprz
Przygotowanie:
- Fasolę odcedzić, zblendować na jednolitą masę.
- Cebulę i czosnek posiekać, zeszklić na odrobinie oleju.
- Do miski przełożyć zblendowaną fasolę, ugotowany ryż, cebulę z czosnkiem oraz pozostałe przyprawy. Dokładnie wymieszać do połączenia składników. Lepić kotleciki.
- Tak przygotowane kotleciki układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, którą uprzednio posmarować olejem, wtedy kotleciki nie będą przywierać i będzie łatwiej je przekręcić na drugą stronę.
- Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni ok. 30-35 minut. Po upływie 20 minut kotleciki obrócić na drugą stronę, piec kolejne 10-15 minut.
Smacznego,
Anulla
mnie by "rozwaliło" po takim kotlecie. za ciężkie danie jak dla mnie
OdpowiedzUsuńBardzo dobra alternatywa dla mięsa ;)
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie wyglądają i chętnie takie przygotuję :)
OdpowiedzUsuńFajne burgerki. Kusi mnie taki smak. Lubię taką zdrowotną porcję pyszności.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się. Mniam!
Pozdrawiam! :)
Fajny pomysł. Sądzę, że świetnie smakowałyby z dipem czosnkowym.
OdpowiedzUsuńI takie burgery mogę zajadać :) Pyszna propozycja!
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
ma kiszoną czerwona kapustę. Pasowałoby :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, chętnie spróbuję takich burgerów :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie. Aromatyczne danie :)
OdpowiedzUsuńAle ja już dawno nie jadłam takich burgerów, a takie warzywne fajne:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł Aniu :)
OdpowiedzUsuńZdrowo i pysznie☺
OdpowiedzUsuńtak zdrowo to ja rozumiem <3 pychotka!
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie :) Już jakiś czas przymierzam się do zrobienia burgerów z fasoli, będę się musiała w końcu zmobilizować ;D
OdpowiedzUsuńPycha! Takie kotlety mogłabym jeść i jeść :)
OdpowiedzUsuńNa pewno zdrowe i smakwite :-)
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja, też lubię eksperymenty z czerwoną fasolą.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kotleciki :-)
OdpowiedzUsuńOo, jaki ciekawy obiadowy pomysł!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te kotlety, z chęcią kiedyś wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńAniu, co za pomysł, świetne :)
OdpowiedzUsuńpomysł mega, burgery z czerwonej fasoli, aż mnie ciekawi jak smakują :)
OdpowiedzUsuńNie znam takiego przysmaku, ale na pewno smaczne są takie burgery :)
OdpowiedzUsuń