Są tu jacyś fani marcepanu? A może szukacie pomysłu na wyjątkowy prezent mikołajkowy dla bliskiej osoby? Taki upominek uszczęśliwi każdego smakosza marcepanu. Bez większych trudności przygotujecie go w domu, gdyż nie jest ani pracochłonny, ani nie nie wymaga specjalnych umiejętności. Smak domowej wersji bije na głowę jej sklepowe odpowiedniki, przede wszystkim nie zawiera w sobie żadnych sztucznych
dodatków.
Gotowe batoniki możecie, tak jak ja, oblać gorzką czekoladą lub pozostawić w formie masy, wtedy jest z nimi jeszcze mniej pracy – dosłownie 5 minut! Potrzebne są Wam jedynie płatki migdałów, olejek i jakieś słodzidło.
Gotowe batoniki możecie, tak jak ja, oblać gorzką czekoladą lub pozostawić w formie masy, wtedy jest z nimi jeszcze mniej pracy – dosłownie 5 minut! Potrzebne są Wam jedynie płatki migdałów, olejek i jakieś słodzidło.
Masa marcepanowa:
100g płatków migdałowych Radix-bis
30-50g erytrytolu Radix-bis (zależy jak słodko lubicie, można zastąpić ksylitolem ewentualnie cukrem)
20 ml wody
1/2 łyżeczki olejku/ekstraktu migdałowego
Polewa:
50g gorzkiej czekolady minimum 70%
Opcjonalnie 1 łyżeczka oleju kokosowego/rzepakowego
Przygotowanie:
- Płatki migdałowe zblendować na mąkę (uważać, aby za długo nie blendować, aby nie powstało masło migdałowe).
- Erytrytol zmielić na puder np. w młynku do kawy lub w blenderze z odpowiednimi końcówkami.
- Zblendowane migdały i erytrytol przełożyć do miski, dodać olejek migdałowy oraz wodę. Zagnieść na jednolitą masę. Uformować batoniki, możecie z masy zrobić także kuleczki. Wstawić do lodówki na ok. godzinę.
- Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, opcjonalnie dodać odrobinę oleju (wtedy łatwiej oblewa się polewą). Przygotowane batoniki oblać czekoladą. Wstawić ponownie do lodówki, aby czekolada zastygła. Przechowywać w lodówce.
Rada: Zamiast batoników taką gotową masę możecie
wykorzystać do innych wypieków, wtedy nie oblewajcie jej czekoladą.
Smacznego,
Anulla
Ja uwielbiam marcepan! Mój M akurat nie, więc cała porcja byłaby dla mnie haha :D
OdpowiedzUsuńNie jestem szczególną miłośniczką marcepanu, ale lubię go, więc taki prezent bardzo by mnie ucieszył ;)
OdpowiedzUsuńPyszności :)
OdpowiedzUsuńLubię marcepana. A takie domowe batoniki są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńO jakie one muszą być pyszne! :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za bardzo za marcepanem, ale takiego domowego batonika z chęcią bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńNa pewno smakują genialnie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie myślałam, że można takie cuda samemu zrobić! Ja kocham marcepan :)
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
kiedyś nie lubiłam marcepanu, teraz uwielbiam ten smak ;)
OdpowiedzUsuńMmm... ale czad! Z przyjemnością zjadłabym takiego batonika :D
OdpowiedzUsuńWspaniałe słodkości :-)
OdpowiedzUsuńZabieram ze sobą do jutrzejszej kawy, dzięki :D
OdpowiedzUsuńJa jestem zdecydowanym fanem marcepanu i szczerze mówiąc nie rozumiem jak można go nie lubić :P A te batoniki z przyjemnością bym wszamał (wszystkie) :)
OdpowiedzUsuńWspaniały przepis. Uwielbiam marcepan! Zapisuję przepis do zrobienia :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię marcepan, takie batoniki na pewno przypadłyby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńMarcepanowe batoniki, czekoladki im podobne itd nigdy mi nie smakowały... ten domowy? Może bym polubiła :)
OdpowiedzUsuńO mniam, rewelacja ☺☺
OdpowiedzUsuńO mniam! Przepis zapisuję. Mój mąż uwielbia marcepan ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam, muszę wypróbować przepis :-)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczny pomysł :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł. Mocno słodko!
OdpowiedzUsuńUwielbiam marcepan, na święta idealne :).
OdpowiedzUsuńWow!... Jaki fajny pomysł, świetny przepis i wspaniałe batoniki. Akurat teraz jest idealny klimat na zrobienie takich marcepanowych smakołyków :)
OdpowiedzUsuńCzy własnej roboty, czy kupny - chlebkowi marcepanowi nie umiem się oprzeć:) Twój wygląda cudownie, więc przepis zapisany do jak najszybszego wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńBadzo długo nie lubiłam marcepanu, teraz go uwielbiam. Szczególnie domowa wersję.
OdpowiedzUsuńOoo! To kolejny, bardzo ciekawy przepis.
OdpowiedzUsuńNigdy o nim nie słyszałam.
Prezentuje się całkiem fajnie ten marcepanik i chyba trzeba spróbować.
Kiedyś bardzo lubiłam marcepan
Pozdrowionka! :)
Uratowałaś mój marcepan, któremu kończy się ważność Super przepis :)
OdpowiedzUsuńCo prawda nie lubię marcepanu ale wygląda bardzo ładnie ;)
OdpowiedzUsuńCzy mogę użyć gotowej mąki z całych migdałów zamiast robić z płatków migdałowych ?
OdpowiedzUsuńTak, jeżeli mąka jest z migdałów obranych. :)
UsuńRozumiem, że jeśli użyję mąki z nieobranych to będzie inny smak ? :)
UsuńTak smak będzie trochę inny, bardziej orzechowy, skórka daje intensywniejszy posmak, kolor masy będzie także inny. Ale oczywiście można spróbować zrobić marcepan i z takich.
UsuńWażne aby mąka była drobna, wtedy masa się łatwo lepi :)
ok, bardzo dziękuję za informację :)
UsuńZdecydowanie jestem miłośniczką marcepanu :) Twój prezentuje się wspaniale!
OdpowiedzUsuńNie mogłybyśmy się oprzeć takim batonikom <3
OdpowiedzUsuńJa akurat należę do osób, które nie przepadają za marcepanem, ale te batoniki wyglądają cudownie i z pewnością zachwycą każdego wielbiciela marcepanu :)
OdpowiedzUsuńMogę jednego do kawy:)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo smakowicie.
Wspaniałe batoniki! Uwielbiam marcepan :)
OdpowiedzUsuńTakiego właśnie przepisu szukam (mam zmielone migdały) - jakież to pyszności! :)
OdpowiedzUsuńKocham marcepan!
OdpowiedzUsuń