To jedno z tych dań, które zrobiłam kiedyś przez
przypadek do pracy, później wielokrotnie odtwarzałam, aż wreszcie doczekało się
zdjęć, by wstawić przepis na bloga.
Od jakiegoś czasu staram się jeść na tyle różnorodnie, że kuchnia roślinna staje mi się coraz bardziej bliska. Jem mięso, ale nie stronię także od strączków i innych wege dań, które przy odpowiednim doprawieniu stają się pyszne. Dzisiejsza propozycja zadowoli przede wszystkim wegan, ale także osoby z nietolerancją laktozy i glutenu.
Od jakiegoś czasu staram się jeść na tyle różnorodnie, że kuchnia roślinna staje mi się coraz bardziej bliska. Jem mięso, ale nie stronię także od strączków i innych wege dań, które przy odpowiednim doprawieniu stają się pyszne. Dzisiejsza propozycja zadowoli przede wszystkim wegan, ale także osoby z nietolerancją laktozy i glutenu.
1 cukinia
1 czerwona papryka
1 żółta papryka
500g pieczarek
1 cebula
2 ząbki czosnku
200g zielonej soczewicy
200g kaszy gryczanej palonej
750g przecieru pomidorowego
1 łyżka oliwy z oliwek
½ łyżeczki ostrej papryki w proszku
1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku
1 łyżeczka oregano
1 łyżeczka majeranku
Sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
- Zieloną soczewicę ugotować wg instrukcji na opakowaniu.
- Kaszę gryczaną ugotować wg instrukcji na opakowaniu.
- Cebulę i czosnek posiekać. Zeszklić na oliwie z oliwek. Dodać pokrojone w plasterki pieczarki i w grubą kostkę cukinię. Smażyć aż będą miękkie. Pod koniec dodać pokrojoną w kostkę czerwoną i żółtą paprykę.
- Wlać przecier pomidorowy i przyprawy. Dusić chwilkę aż odparuje nadmiar wody z pomidorów.
- Na koniec dodać ugotowaną soczewicę i kaszę gryczaną. Wymieszać dokładnie, chwilę dusić.
Smacznego,
Anulla
Wiele dobrego słyszałam o połączeniu kasz i soczewicy.
OdpowiedzUsuńMiałam nawet kiedyś coś podobnego zrobić.
Danie mnie zaciekawiło.
Pozdrawiam serdecznie :)
Twoje danie prezentuje się pysznie. To ja też muszę takie zrobić na jesienną chandrę.
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńTakie "przypadki" są najlepsze :D
OdpowiedzUsuńTakie dania bardzo lubię :) Pycha :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie takie dania :) Soczewicy z kaszą jeszcze nie łączyłam, ale pomysł mi się bardzo podoba :D Zresztą widać, że wyszło pysznie ;)
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie. Aż ślinka cieknie. Ciekawy i prosty przepis :)
OdpowiedzUsuńPyszne danie. I pięknie i smakowicie wygląda. Dawno nie jadłam kaszy gryczanej i nie wiem dlaczego. Tak bardzo ja lubię. Taki pomysł na podanie kaszy też jest wspaniały :)
OdpowiedzUsuńJa również ostatnio coraz częściej otwieram się na stricte warzywne dania, które potrafią kryć w sobie pełnię smaku :) Koniecznie muszę wypróbować taką wersję kaszy gryczanej, bo wygląda i brzmi przepysznie :)
OdpowiedzUsuńChętnie wprosiłabym się na taki pyszny posiłek. Uwielbiam takie miksy warzyw i kaszy :)
OdpowiedzUsuńna jesienny obiadek super pomysł:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne danie
OdpowiedzUsuńFajne danie ☺ Lubię połączenie ugotowanej kaszy z warzywami ☺
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego dnia,
Patryk
Apetycznie wyglądający przepis. Aż nie mogę się doczekać żeby sobie go przyrządzić :). Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń