Jeszcze nie dawno ograniczenie spożycia mięsa wydawało
mi się dość trudne, a teraz bardzo lubię te swoje wege eksperymenty. Poznałam
nowe kombinacje smakowe, które urozmaicają moje codzienne posiłki. Weganką bym
nie mogła zostać, za bardzo kocham sery i jajka, ale zmniejszenie spożycia
mięsa przyszło mi zadziwiająco łatwo. Cieszy mnie także szersza wege oferta
produktów dostępnych w sklepach.
Te kotlety powstały w ramach czyszczenia lodówki. Kupiłam
ostatnio opakowanie pieczarek, zużyłam z niego kilka sztuk, a bardzo nie lubię
marnować jedzenia, więc musiałam je jakoś przerobić. W szafkach zawsze mam
różne mąki i strączki, więc wykombinowałam kotlety. Wyszły tak dobre, że
postanowiłam się z Wami podzielić przepisem. Możesz je podać w bułkach z
ulubionymi dodatkami jako burgery, lub podać z surówką i kaszą lub ziemniakami.
1 szklanka czerwonej soczewicy (190g)
200g pieczarek
1 mała cebula
2 ząbki czosnku
1 łyżka oleju
2 łyżki zmielonych płatków owsianych lub mąki owsianej*
1/3-1/2 pęczka posiekanej natki pietruszki
1 jajko
1 płaska łyżeczka słodkiej papryki w proszku
0,5 łyżeczki wędzonej papryki
1/4 łyżeczki kurkumy
1/4 łyżeczki ostrej papryki w proszku
Sól
Pieprz
* w wersji bezglutenowej użyj płatków owsianych lub mąki owsianej bezglutenowej
* w wersji bezglutenowej użyj płatków owsianych lub mąki owsianej bezglutenowej
Przygotowanie:
- Soczewicę ugotować wg instrukcji na opakowaniu. Odstawić do ostudzenia
- Czosnek posiekać, cebulę pokroić w kostkę, pieczarki pokroić w drobną kostkę. Podsmażyć na 1 łyżce oleju z odrobiną soli. Odstawić do ostudzenia.
- Do miski przełożyć soczewicę, podsmażone pieczarki, dodać jajko, przyprawy i posiekaną natkę pietruszki. Wymieszać. Dodać mąkę owsianą, ponownie wymieszać. Masę lekko zblendować – nie na papkę, tak żeby było widać kawałki pieczarek i soczewicy. Lepić kotlety.
- Ułożyć je na blaszce od piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w 180 stopniach około 25 minut.
Smacznego,
Anulla
Nie ma to jak takie vege burgery :) Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Fajna alternatywa dla tradycyjnych mięsnych kotletów :)
OdpowiedzUsuńPyszne kotleciki, mniamm.
OdpowiedzUsuńCiekawe. Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńPychota, ukradnę przepis :)
OdpowiedzUsuńFajny przepis ;)
OdpowiedzUsuńTakie kotleciki to świetna sprawa ;)
OdpowiedzUsuńDziś zrobiłam, ale niestety bez rewelacji
OdpowiedzUsuń