Tradycja rogali świętomarcińskich w krótkim czasie ogarnęła całą Polskę. W okolicy święta Niepodległości można je kupić w praktycznie każdym dyskoncie. Słodkie, lukrowane, zawierające milion kalorii - jedni uwielbiają, a inni nie rozumieją tego zachwytu. Są także dość pracochłonne w przygotowaniu. Miałam ochotę na domowe rogaliki, ale stwierdziłam, że ułatwię sobie zadanie, pokombinowałam i przygotowałam je na cieście drożdżowym, a nie półfrancuskim, ze zdrowszej mąki z nadzieniem z białego maku i orzechów. Nie są to tradycyjne rogale Marcińskie. Są jednak na tyle smaczne, że można je zabrać do pracy na drugie śniadanie lub przygotować do szkolnej śniadaniówki.
Na ciasto:
50g masła
1 jajko
3 łyżki brązowego cukru
20g świeżych drożdży
Nadzienie:
150g białego maku
100g orzechów włoskich
2 płaskie łyżki jogurtu naturalnego
Przygotowanie:
- Masło rozpuścić i ostudzić. Mleko zletnić. Drożdze wymieszać z letnim mlekiem. Do miski wsypać mąkę, dodać cukier i jajko, mleko z drożdżami oraz ostudzone masło. Zagnieść elastyczne ciasto. Ja to robiłam w automacie do pieczenia chleba. Odstawić do wyrośnięcia na około godzinę.
- Nadzienie: Mak zalać gorącą wodą i odstawić na 15 minut. To samo zrobić z orzechami włoskimi. Odcedzić. Do blendera dodać mak, orzechy włoskie, ksylitol i mąkę migdałową lub płatki migdałowe. Wszystko dokładnie zmielić na jednolitą masę. Dodać do niej jogurt naturalny, tak aby masa była gęsta, ma nie być płynna.
- Ciasto podzielić na dwie części. Rozwałkować je w kształcie koła, niezbyt grube i nie za cienkie. Podzielić na 8 części (trójkątów). Rozsmarować nadzienie na każdym kawałku ciasta, pozostawiając mały margines. Zwijać rogaliki zaczynając od szerszego boku, w kierunku wierzchołka. Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawić na 20 minut do wyrośnięcia. Rogale posmarować jakiem roztrzepanym z 1 łyżką mleka.
- Piec na złoty kolor w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni około 20-30 minut
Smacznego
Anulla
Mój Tata to by je zjadł... :D
OdpowiedzUsuńNa takie rogaliki to dam się zaprosić ;) Pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam takiego rogala :) Pysznie wyglada!
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Piękne i apetyczne Ci wyszły!
OdpowiedzUsuńZ chęcią zjadłabym takie rogaliki :) Cudownie wygladają :)
OdpowiedzUsuńSuper rogaliki :) My akurat robiłyśmy w tym roku bez nadzienia z maku :)
OdpowiedzUsuń