W tym roku dość mocno chodziły
za mną jagodzianki. Najpierw miałam problem z dostaniem jagód, a później bałam
się czy ich uzdrowiona wersja jest możliwa. Sporo mnie naszło wątpliwości, co do użycia
do ciasta drożdżowego ksylitolu, o którym czytałam, że może powodować, że
drożdże nie rosną. Zobaczyłam jednak przepis Pauliny i stwierdziłam, że
spróbuję, najwyżej nie wyjdą. Udały się i tym oto sposobem publikuję Wam
przepis na zdrowe jagodzianki J
Jednocześnie trochę
pogrzebałam i zgłębiłam temat działania ksylitolu na drożdże:
- rozczyn - przy jego
przygotowaniu nic się nie dzieje, nie działa z drożdżami
- ciasto - po zmieszaniu drożdży,
a nawet rozczynu, wyrobieniu ciasta i odstawieniu go w ciepłe miejsce ciasto nam
urośnie.
Jeżeli boicie się zaryzykować,
dodajcie częściowo cukier, tj. 1 łyżka cukru i resztę ksylitolu.
Ciasto:
500g mąki orkiszowej (lub pszennej zwykłej lub pełnoziarnistej,
ja piekłam na orkiszowej)
paczka suszonych drożdży lub 20g świeżych
200g jogurtu naturalnego
1 jajko
pół szklanki letniego mleka
3 łyżki ksylitolu lub więcej jeżeli wolicie słodsze wypieki (lub cukier)
3 łyżki roztopionego masła (ok. 50g)
Nadzienie:
1 szklanka jagód (lub innych owoców)
1 łyżka ksylitolu (lub cukru)
1 łyżka mąki ziemniaczanej
Przygotowanie:
- Jagody wymieszać z łyżką ksylitolu i mąką ziemniaczaną. Odstawić.
- Sposób z drożdżami suchymi: Do miski wsypać mąkę, drożdże i ksylitol, wymieszać, dodać jogurt, mleko, jajko i roztopione masło. Dokładnie zagnieść i odstawić na godzinę do wyrośnięcia.
- Sposób z drożdżami świeżymi: Do miski wsypać mąkę i ksylitol, wymieszać. Drożdże wymieszać z letnim mlekiem, wlać do mąki, dodać jogurt, jajko i roztopione masło. Dokładnie zagnieść i odstawić na godzinę do wyrośnięcia.
- Po tym czasie formować bułki, do środka wkładać jagody (wziąć do ręki trochę ciasta, uformować placek, na środek nałożyć jagody, zlepić). Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem i piec około 20 minut w 180 stopniach góra-dół.
Anulla
Ja zdecydowanie wolę wersje tradycyjną ciasta drożdżowego. Drożdżowe nie jest ciężkim ciastem i przecież cukru dodajemy niewiele. No ale kwestia smaku i ochoty ;-)
OdpowiedzUsuńtradycyjną wersją raz na jakiś czas nie pogardzę, ale miałam ochotę na eksperyment :) zresztą lubię razowe chleby czy ciasta, a cukru nie używam od ponad dwóch lat nie z mody a z wyboru, co nie znaczy, że czasem się on nie pojawi, ale jest to raczej wyjątek niż reguła, więc do pracy na drugie śniadanie wolę raz na jakiś czas zabrać taką bułkę w zdrowszej wersji.
UsuńMój tato z takiej wersji jagodzianek nie byłby zadowolony, ale ja z mamą i ciocią jak najbardziej :) Z pewnością obie (tradycyjna i ta orkiszowa) są pyszne ;)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają i na pewno smakują rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńO kurczę nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam jagodzianki ! Takie w zdrowszej wersji chętnie bym spałaszowała :) Wyglądają bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńTakie są najlepsze, bo można nadzienia dodać ile się chce :D
OdpowiedzUsuńWczoraj przed burzą pojechałam do lasu. Nie znalazłam nawet jednej jagody. Za to grzyby :) Chodzą mi po głowie bułeczki z grzybami na wytrawnie. Twoje ciasto pasował by idealnie:)
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńTak, jak lubię.
Smacznie, fit i zdrowo!
Na dodatek apetycznie.
Pozdrowionka cieplutkie :)
Naprawdę świetny przepis. Zapisuje do wykorzystania 😃
OdpowiedzUsuńMąka orkiszowa sprawdza się fajnie w wypiekach :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ☺
OdpowiedzUsuńWyglądają super i na pewno tak też smakują :-)
OdpowiedzUsuńPyszne jagodzianki :)
OdpowiedzUsuńZa mną w tym roku też chodzą jagodzianki, ale przez dietę myślałam, że muszę obejść się smakiem. A tu Twój przepis, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńJagodzianki <3 Biorę w każdej wersji, a w takiej zdrowej tym bardziej!
OdpowiedzUsuńO, bardzo fajny pomysł a przy okazji kilka cennych informacji :) A jagodzianki wyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jagodzianki i bardzo chętnie spróbował ich w tej zdrowszej wersji :)
OdpowiedzUsuńCoś mi się wydaje, że te smakowałyby mi bardziej niże te niezdrowe :D Wyglądają przepysznie ;)
OdpowiedzUsuńTaka wersja bardzo mi się podoba! Robisz bardzo ładne zdjęcia:-)
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło! :) bo akurat do swoich zdjęć zawsze jestem dość krytyczna, niby lepiej niż kiedyś, ale zawsze chcę by było lepiej :)
UsuńW takiej wersji nie próbowałam, wyglądają bardzo pysznie :)
OdpowiedzUsuń