Jesień kojarzy mi się przede wszystkim z jabłkami,
śliwkami oraz grzybami. To o tej porze roku najczęściej piekę szarlotkę. Zależało mi
na uzdrowieniu tego tradycyjnego wypieku i robiłam wielokrotne podejścia by
przepis był jednocześnie zdrowszy, mniej kaloryczny, ale i zachował swoją
strukturę półkruchego ciasta z wsadem jabłkowym. Udało się, a rezultat poniżej.
Ciasto:
250g mąki orkiszowej (można zastąpić pszenną pełnoziarnistą)
70g masła
1 łyżka jogurtu naturalnego
1 jajko
2-3 łyżki ksylitolu (lub więcej, zależy jak słodko
lubicie)
Nadzienie:
6-7 średnich jabłek
1 łyżeczka cynamonu lub więcej
Opcjonalnie słodzidło
1 łyżka bułki tartej do posypania ciasta (wchłania sok z
owoców, trik by uniknąć zakalca, w smaku niewyczuwalna)
Przygotowanie:
- Z podanych składników zagnieść ciasto. Odstawić na 1h do lodówki.
- Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia lub posmarować masłem i obsypać bułką tartą.
- 2/3 ciasta wyłożyć na spodzie blaszki. Ciasto posypać 1 łyżką bułki tartej (chłonie sok z jabłek, by uniknąć zakalca)
- Jabłka obrać i zetrzeć na tarce na grubych oczkach. Dodać cynamon i opcjonalnie słodzidło. Wymieszać. Jabłka wyłożyć na spód ciasta. Pozostałą część ciasta zetrzeć na tarce na grubych oczkach. Posypać na warstwę jabłkową.
- Piec w 180 stopniach około 50 minut.
Smacznego,
Anulla
Smak jesieni :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ☺
OdpowiedzUsuńTaką fit szarlotką to ja nie pogardzę :)
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Muszę zrobić, bo mi smaku narobiłaś :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystkie ciasta w wersji fit :D Jeszcze w tym roku nie robiłam nic z jabłkami, ale już powoli się przymierzam, bo pogoda zdecydowanie zachęca do pocieszania się takimi pysznościami ;D
OdpowiedzUsuńCudnie wygląda i na pewno jest obłędnie smaczna :)
OdpowiedzUsuńZjadłybyśmy jeszcze ciepłą <3
OdpowiedzUsuńTakie przepisy lubię najbardziej! Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMniam! Wygląda bajecznie! Szarloteczki uwielbiam, więc z chęcią spróbowałabym kawałek Twojego ciacha :)
OdpowiedzUsuńJak ona pysznie wygląda. Wpraszam się na kawałek :-)
OdpowiedzUsuńSama jeszcze nie piekłam ciast na mące pełnoziarnistej, ale już jadłam są na prawdę bardzo smaczne.
OdpowiedzUsuń