W zamrażalce mam jeszcze grzyby leśne, a w szafce był ryż do risotto. Długo się nie
zastanawiałam, co z tego powstanie. Całość zwieńczyłam serową nutą. Gdyby nie
ten ser, to danie byłoby zdecydowanie mniej kaloryczne. Jednak bez niego, to już
nie jest ten sam smak, dlatego nie pomijajcie go. Raz na jakiś czas można
zgrzeszyć, szczególnie dla włoskiej kuchni.
200g ryżu arborio
1 cebula
1 ząbek czosnku
200g grzybów leśnych świeżych lub mrożonych
80ml białego wytrawnego wina
2 łyżki masła
2 łyżki oliwy z oliwek
5 łyżek startego twardego sera np. dziugas, grana padano,
parmezan
1 pęczek natki pietruszki
500-600ml bulionu drobiowego lub warzywnego
Sól
Pieprz
Przygotowanie:
- Cebulę i czosnek posiekać, zeszklić na 1 łyżce oliwy rozpuszczonej z 1 łyżką masła. Następnie dodać pokrojone w kostkę grzyby leśne. Podsmażyć do miękkości. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Przełożyć do miski.
- Na patelni rozgrzać oliwę z masłem. Dodać ryż. Chwilkę go podsmażyć, aby ziarenka były dokładnie oblepione tłuszczem. Wlać wino. Gotować do odparowania. Następnie wlać 1 czerpak bulionu i gotować na wolnym ogniu ryż do odparowania co jakiś czas mieszając. Czynność powtarzać do momentu aż ryż będzie miękki około 20 minut.
- Na koniec dodać podsmażone wcześniej grzyby i posiekaną natkę pietruszki. Wymieszać. Następnie dodać starty ster i ponownie wymieszać.
Smacznego,
Anulla
Mogła bym jeść i jeść 😊
OdpowiedzUsuńMmm wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Robię podobne. Bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńNa pewno dobrze smakuje ;)
OdpowiedzUsuńPrzepyszne, grzyby uwielbiam ich aromat w risotto musi być zniewalający
OdpowiedzUsuń