poniedziałek, 1 października 2012

Parówki w cieście francuskim

Dzisiejszy przepis jest z tych banalnych. Jest to świetna propozycja na podanie zwykłej parówki nieco inaczej. Poza tym ta przekąska zawsze się sprawdza. Można ją wziąć jako drugie śniadanie do szkoły albo pracy. Idealna jest również na imprezę czy piknik. W końcu w prostocie tkwi siła, która wszystkich zadowoli.

Przepraszam Was za brak finalnego zdjęcia, ale nie wiem, co się z nim stało. Wydaje mi się, że robiłam, ale karta pamięci w aparacie go nie posiada. Albo parówki zostały tak szybko skonsumowane, że nie zdążyłam.

obiecane uzupełnienie zdjęcia finalnego

Składniki na 12 sztuk:
Opakowanie ciasta francuskiego (275g)
4-5 parówek
Ketchup
Przyprawa do pizzy prymat
6 plastrów sera żółtego


Przygotowanie:

  1. Ciasto francuskie rozwinąć, pokroić na kwadraty.
  2. Parówki pokroić na 12 sztuk, a ser żółty na pół.
  3. Każdy kwadrat ciasta francuskiego na środku posmarować ketchupem, następnie posypać go przyprawą i położyć plaster sera.
  4. Na środku kłaść parówkę.
  5. Zwijać ciasto po przekątnej, dobrze skleić boki. Jeden koniec ciasta zlepić, tak aby z drugiej strony wystawała parówka.
  6. Piec na złoty kolor 15-20 minut w temperaturze 200 stopni.

Smacznego,
Anulla

29 komentarzy:

  1. Niby szybka i popularna przekąska, ale sama jeszcze nigdy nie robiłam parówek w cieście francuskim.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi również się podoba pomysł ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda,że Aniu nie pstryknełaś fotki po upieczeniu:) Ale są fajne przyznam bo my takie w pracy na śniadania robiliśmy:)
    Najlepiej jeszcze posmarować roztrzepanym jajcem i są pikne:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sama nie wiem jak to się stało, że nie ma tej fotki:P czasem smaruje jajkiem:)

      Usuń
  4. moje dzieciaki przepadają za takimi parówkami:) ciasto francuskie zawsze się przydaje w awaryjnych sytuacjach, no i zawsze fajnie wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie tak:) nie dość, że szybkie, to zawsze wyjdzie z niego coś fajnego:)

      Usuń
  5. Proste ,łatwe i szybkie.. ale efekt?!
    Powalający!

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny przepis, też go czasem wykorzystuje

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. ciasto trochę urośnie, i były złote, a parówka zapieczona oraz smaczne!:)

      Usuń
    2. szkoda ze bez fotki ;/ ale jakos sobie to wyobraze :)

      Usuń
    3. jak zrobię je ponownie któregoś razu, to dorzucę fotkę do nich:)

      Usuń
  8. Prosto, szybko i smacznie :) Ja na studiach jadłam tez parówki w cieście pizzowym :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pycha, parówki wyglądają jak w kołderkach, w lidlu mają ciasto w wersji light, trzeba zacząć liczyć kalorie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajny pomysł i bardzo podobny do mojego :) Pozdrawiam i powodzenia w kuchni ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam wszystko co z ciastem francuskim. Robię podobne tylko w kopertach :) mmm pychota...porywam jedną :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ku mojemu zdziwieniu dzis parowki zaczely eksplodowac i rozkladac sie jak kwiaty. Pani w sklepie polecila najlepsze, z najwieksza iloscia miesa w skladzie, podobna sama je jada. Musi miec skrzywiony gust kulinarny... :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to współczuje, mnie nigdy coś takiego się nie trafiło, parówka powinna się podpiec, a nie eksplodować. Niestety to ich wina:(

      Usuń
  13. Uwielbiam kombinacje z ciastem francuskim:)

    OdpowiedzUsuń
  14. lubię ten myk, często wykorzystuję go na imprezach czy do pracy....dziewczyny się zajadały ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie też są wielkim hitem, proste a zawsze zadowolą:)

      Usuń
  15. Pyszne, ja robię podobnie białe kiełbaski:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zawsze robiłam takie najprostsze, czyli samo ciasto plus zioła. Twój pomysł bardziej mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  17. też robię takie jako szybka przekąska na różnego rodzaju imprezy :)

    OdpowiedzUsuń

Podpisz się pod komentarzem, jeżeli jesteś Anonimowy:)