W pierwotnym zamyśle miał być kurczak w sosie piwnym, jednak się rozmyśliłam, gdyż nie jestem fanką goryczy piwa i postanowiłam przyrządzić gulasz. Podałam go z kuskusem. Dzisiejsze danie nie jest ani skomplikowane, ani kosztowne, a na pewno smaczne.
Czy Was też złapała taka jesienna chandra? Albo to ta pogoda tak na mnie wpływa albo za dużo mam na głowie i to mnie przytłacza. Już sama nie wiem. W każdym razie czuję się taka bez energii. Choć dziś już jest trochę lepiej. Potrzebowałam się "odmóżdzyć", jak ja to mówię i mam nadzieję, że nie ulotni mi się to za szybko:)
Składniki na 3 porcje:
pół żółtej papryki
30 dag piersi z kurczaka
1 łyżka śmietany
0,5 litra bulionu lub woda i kostka rosołowa
4 łyżki sosu sojowego
0,5 łyżki słodkiej papryki w proszku
odrobina ostrej papryki w proszku
1 marchewka
1 cebula
1 ząbek czosnku
3 ziela angielskie
liść laurowy
mały kawałek pora
1,5 - 2 łyżki mąki
sól
pieprz
olej
Przygotowanie:
- Pierś, cebulę i paprykę pokroić w kostkę, natomiast marchew w pół talarki. Czosnek posiekać.
- Pierś z cebulą i czosnkiem podsmażyć na odrobinie oleju. Zalać bulionem. Dodać marchew, por, ziele angielskie i liść laurowy.
- Doprawić do smaku sosem sojowym, papryką słodką i ostrą w proszku oraz solą i pieprzem.
- Następnie dodać żółtą paprykę (ja daję pod koniec gotowania, gdyż wolę lekko twardą).
- Sos zabielić łyżką śmietany.
- Zagęścić mąką rozrobioną w wodzie.
Anulla
super jest taki gulasz, na pewno bardzo smaczny!:)
OdpowiedzUsuńdrobiowy mnie przekonuje
OdpowiedzUsuńMusi być niezwykle delikatny i smaczny;)
OdpowiedzUsuńto prawda, jest delikatny:)
UsuńMusi być pyszny :)
OdpowiedzUsuńJak gulasz to tylko drobiowy. Innego nie lubię..
OdpowiedzUsuńja jeszcze z wieprzowego, gulaszowego mięsa lubię:)
UsuńPysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie gulasze:)
Dorzucam do nich warzywa i jest po prostu.. wygórowane danie:)
Świetny pomysł na obiad:)
OdpowiedzUsuńO, drobiowego jeszcze nie robiłam :))
OdpowiedzUsuńA Twój pysznie wygląda!
pyszny i lekki gulasz,to coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńTo podobno przesilenie jesienne się nazywa:)A gulasz wyglada pysznie:)
OdpowiedzUsuń