Ostatnio przetestowałam silikonowe foremki do
babeczek, które zakupiłam z magazynem „Ale pychota”. Wykorzystałam do ich
zrobienia przepis zamieszczony w gazecie, ale zmodyfikowałam go pod siebie.
Zamiast masy serowej i malin dałam kawałki czekolady. Poza tym zmieniłam także
odrobinę proporcje składników. Babeczki wyszły bardzo dobre, nie przywierały do
formy. Po ostygnięciu same wręcz z niej wychodzą. Z foremek jestem bardzo
zadowolona, szczególnie za tę cenę.
Składniki na 12
sztuk:
Pół kostki margaryny
4-5 łyżek cukru
1 opakowanie cukru waniliowego (16g)
2 jajka
2 łyżki mleka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Szczypta soli
Pół tabliczki czekolady mlecznej (40g) – zetrzeć lub
drobno posiekać, ewentualnie kupić już gotowe płatki czekoladowe
1. Za
pomocą miksera utrzeć margarynę z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę.
2. Cały
czas ucierając, dodać jajka, mleko i szczyptę soli.
3. Następnie
dodać mąkę i proszek do pieczenia. Mieszać do czasu, gdy masa będzie jednolita.
4. Na
koniec dodać kawałki czekolady, wymieszać łyżką.
5. Wypełnić
foremki ciastem do 2/3 wysokości.
6. Piec
na złoty kolor 15-20 minut w
temperaturze 175 stopni.
7. Po
ostygnięciu wyjmować z foremek.
Smacznego,
Anulla
Pyszności! Kocham muffinki ;)
OdpowiedzUsuńTeż chciałam kupić te foremki, ale nie zdążyłam ;( A muffiny na pewno pyyyszne :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie udało Ci się ich zdobyć, ale już niedługo drugi numer z formą do tarty:)
UsuńMmmm, z kawałkami czekolady, pycha :)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie. :) Waniliowe z kawałkami czekolady po prostu muszą być pyszne!
OdpowiedzUsuńchoć nie gazetowe - też lubię silikonowe foremki :)
OdpowiedzUsuńsilikonowe są naj.
OdpowiedzUsuńWyglądają super! I fajne te foremki. Silikonowe, niedrogie są też w Ikea.
OdpowiedzUsuńKtoś już robił ?
OdpowiedzUsuń