Ostatnio dostaję od Was wiele zapytań w zakresie różnych kulinarnych kwestii np. mrożenie owoców/warzyw, czy można mrozić puree z owoców albo jak przygotować domowe mieszanki przypraw. Zagadnienia te nie muszą być oczywiste dla każdego. Każdy kiedyś zaczynał swoje przygody w
kuchni i wiem, że początki są trudne i rodzą wiele pytań, dlatego postanowiłam, że na te nurtujące Was pytania raz na jakiś czas stworzę tzw. poradnikowy post, a jednym z nich jest mrożenie owoców.
Nie kupuję mrożonych owoców, gdyż są zbite w jedną wielką bryłę. Mrożę je w pojemniczkach/tackach luźno rozkładając, a dopiero po zamrożeniu przekładam
je do woreczków, dzięki czemu zawsze mogę wyjąć pożądaną porcję do deserów lub
ciast. Wiśnie, czereśnie i śliwki uprzednio dryluję. W swojej zamrażalce staram
się zawsze mieć: truskawki, maliny borówki, wiśnie, czereśnie, śliwki,
porzeczki i jagody. Poniżej na przykładzie truskawek zademonstruję Wam mój sposób mrożenia owoców. W oddzielnym poście opowiem Wam kiedyś także o mrożeniu warzyw i musów/puree z owoców.
Co jest potrzebne?
- Woreczki śniadaniowe lub folia spożywcza
- Pojemnik (np. po lodach) lub tacka
- Owoce
- Woreczki do mrożenia - są mocniejsze
Co dalej?
- Truskawki odszypułkować, umyć i osuszyć na papierowych
ręczniczkach. W przypadku wiśni, zaraz po umyciu, a przed mrożeniem je dryluję.
- W tym czasie naszykuj tackę lub pojemnik po lodach oraz śniadaniowe woreczki - jak widać używam pojemnika po lodach, nie mam dużej zamrażalki i pozwala mi zaoszczędzić trochę miejsca
- W pojemniku rozłóż woreczek śniadaniowy/folię spożywczą. Na nim układaj
dość luźno truskawki lub inne owoce. W przypadku małych owoców jak jagody
wysypuję małą ilość i delikatnie luźno rozkładam.
- Na tak rozłożoną pierwszą warstwę połóż woreczek
śniadaniowy lub folię spożywczą, a na nim kolejną warstwę truskawek. Postępuj
tak z kolejnymi warstwami aż skończą się nam owoce.
- Tak przygotowany pojemnik z owocami wkładam do
zamrażalki. Gdy owoce się zamrożą (ja zazwyczaj wkładam je na noc) przekładam
je do woreczków do mrożenia i szczelnie zamykam.
Bardzo przydatny wpis!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł!
OdpowiedzUsuńNa pewno skorystam, zwłaszcza, że przymierzam się do mrożenia truskawek! :)
Pozdrawiam :)
Też tak robię ☺
OdpowiedzUsuńBardzo przydatna wiedza :) Widzę, że tak samo mrozimy owoce - warstwami :) Nie sklejają się, a jak są dobrze osuszone to nie jest problem z wyjęciem np kilku sztuk do dekoracji :)
OdpowiedzUsuńPięknie i praktycznie.Należy pamiętać, że mrożonki rosną. Ja kiedyś o tym zapomniałam i w pojemniku zrobiła się miazga.
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis i bardzo praktyczny pomysł na mrożenie warstwowe. Super pomysł. Skorzystam na pewno. Miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńMrożenie to duża wygoda (mrożę wszystko), 2-etapowo jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo cenne rady. To ważne przy mrożeniu owoców!
OdpowiedzUsuńRównież tak robię :)
OdpowiedzUsuńJeszcze w taki sposób nie mroziłam :) Świetny pomysł, na pewno wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńJa w podobny sposób mrożę pierogi :)
OdpowiedzUsuńNam się nie chce nigdy w to bawić i mrozimy wszystko jak leci xD
OdpowiedzUsuńDobry sposób, też mrożę sporo owoców, dobrze je potem mieć zimą ;)
OdpowiedzUsuńMrożenie jest świetną metodą konserwacji żywności, tym bardziej, że zachowują swoją wartość odżywczą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Patryk
Bardzo przydatny post. Nigdy w ten sposób nie mroziłam owoców, ale będę miała ten sposób na uwadze :)
OdpowiedzUsuńFajny sposób. Ja mrożę rozłożone na tackach/talerzach, ale w ten sposób chyba ich więcej wejdzie na raz.
OdpowiedzUsuńŚwietny sposób na mrożenie owoców. Na pewno wykorzystam, bo za niedługo trzeba zacząć robić zapasy owoców na zimę :)
OdpowiedzUsuńJak mrożę tak samo :-)
OdpowiedzUsuńJa mroziłam na tacce, Twój sposób jest jednak znacznie bardziej wydajny :)
OdpowiedzUsuńDobry sposób, kiedyś też tak robiłam tle że na tacy bo miałam dużą zamrażarkę.
OdpowiedzUsuńPorcjowanie to dobry pomysł, aby mrozić tylko tyle ile chcemy. Potem trudno jest rozmrozić tylko cześć danego produktu.
OdpowiedzUsuń