To jedno z lepszych fit ciast jakie zrobiłam! Za sprawą bananów jest dla mnie wystarczająco słodkie, więc nie posiada już dodatkowego cukru. W dodatku dzięki tym owocom, tak jak lubię, jest mocno wilgotne. Sam środek zaś skrywa w sobie kawałki
gorzkiej czekoladowy, które tylko podkreślają smak kakao. To idealny deser
na weekend lub drugie śniadanie, gdyż można go jeść bez wyrzutów sumienia. Dla niektórych to dość istotna informacja, więc
wspomnę tylko, że brownie jest także wegańskie (ja swojego nie słodziłam, ale wtedy należy użyć
odpowiedniego słodzidła), bez laktozy, a w przypadku użycia odpowiedniego
proszku do pieczenia i płatków owsianych – bezglutenowe.
Na wierzch dodatkowo możecie przygotować polewę z
gorzkiej czekolady. Pominęłam, gdyż moje ciacho wędrowało ze mną do pracy na drugie
śniadanie.
Inspiracja: Healthy food explorer
Składniki na formę 20x20cm:
1 szklanka płatków owsianych górskich (lub mąki owsianej)
4 kopiate łyżki ciemnego kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
4 średnie lub 3 duże dojrzałe banany
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
50-60g posiekanej gorzkiej czekolady (minimum 70%, ja
dałam 85%)
Opcjonalnie 1-2 łyżki słodzidła np. miód, syrop z agawy,
ksylitol (ja nie dawałam)
Opcjonalnie na wierzch: 50g gorzkiej czekolady + 1 łyżka
oleju
Przygotowanie:
- Płatki zmiksować na mąkę. Dodać kakao i proszek do pieczenia. Wymieszać i odstawić.
- Banany i ekstrakt waniliowy zblendować na gładką i kremową masę. Opcjonalnie dosłodzić. Wlać do miski z mąką i dokładnie wymieszać.
- Wsypać pokrojoną czekoladę. Ponownie wymieszać. Wyłożyć masę do silikonowej formy lub blaszki wyłożonej papierem do pieczenie. Wyrównać. Piec przez 20-25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Ostudzić.
- Czekoladę wraz z olejem roztopić w kąpieli wodnej, polać po cieście.
- Można też rozgnieść banany widelcem i wymieszać wszystko ręcznie.
Smacznego,
Anulla
Ja również lubię połączenie bananów i ciasta czekoladowego. Fajna propozycja :)
OdpowiedzUsuńPrzepis bardzo ciekawy, chętnie zjadłabym kawałek :)
OdpowiedzUsuń<3 Super Ci wyszło! Bardzo się cieszę, że smakowało i polecam się na przyszłość i kolejne fit inspiracje :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam brownie :) Jeszcze nie robiłam w wersji bananowej. Koniecznie muszę spróbować. Brzmi pysznie :D Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper, że można się nim objadać bez wyrzutów sumienia. Oczywiście z umiarem :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł Aniu :) serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione ciasto w bananowej wersji - o mniam - pycha! <3
OdpowiedzUsuńZnakomite jest to ciacho!
OdpowiedzUsuńWszystko zdrowe i smaczne, takie słodycze bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńLubię takie ciasta, są wilgotne i po jednym kawałku czuję szczęście :)
OdpowiedzUsuńNie dośc, że brownie to jeszcze fit! Boskie :)
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Dawno nie jadłam brownie. A szkoda. Tak lubię. Twoja wersja ciekawie się zapowiada. Ale nie poznam smaku, jeśli nie zrobię. Kusz mnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam brownie. Świetny przepis :-)
OdpowiedzUsuńSuper, lubię brownie a takiej wersji jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńWidać, że takie fajne zbite czyli takie jakie lubimy najbardziej :D
OdpowiedzUsuńPyszne połączenie :-) Uwielbiam brownie :-)
OdpowiedzUsuńChętnie bym sie poczęstowała:)
OdpowiedzUsuńOd razu zjadłabym, lubię smak i zapach banana:)
OdpowiedzUsuńwspaniałe. i można jeść bez wyrzutów sumienia <3
OdpowiedzUsuńPysznie1 podoba mi sie ten przepis
OdpowiedzUsuńmojej siostrze na pewno by zasmakowalo :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie brownie :)
OdpowiedzUsuńO kurcze Widze ze mamy podobne zachcianki Pozdrawiam pysznie
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie ☺
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne :-)
OdpowiedzUsuńOho! Kolejny przepis do wypróbowania. Chyba pierwszy, z dzisiaj zapisanych, trafi do testowania. Pan Mąż się ucieszy, że na diecie zje czekoladowe brownie :)
OdpowiedzUsuńBrownie i to jeszcze bananowe! Zgłaszam się po kawałek tego ciacha! <3
OdpowiedzUsuńSuper deser :) Bardzo smacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Patryk
Kuszący przepis! :-)
OdpowiedzUsuń