Poniżej przedstawiam listopadową wygraną w akcji Gotowanie za Głosowanie. Jednak zanim przejdę do przepisu wspomnę małą historię tych placków. Niejednokrotnie zdarza mi się kupić kostkę białego sera,
która potem zalega w lodówce. Przerobienie jej na placki to świetny sposób na
recykling i zjedzenie ze smakiem sera w zupełnie innej postaci. Placuszki dzięki dodatkowi banana wychodzą
słodkie, więc nie trzeba ich już zbytnio dosładzać.
300g sera twarogowego
2 banany
2 jajka
5 łyżek mąki owsianej (lub zmielonych płatków owsianych) lub zwykła mąką pszenna
1 łyżka miodu (lub cukru)
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Przygotowanie:
- Ser za pomocą widelca rozdrobnić. Banany obrać i pokroić na drobniejsze kawałki. Dodać pozostałe składniki. Wszystkie składniki zmiksować na jednolitą masę.
- Smażyć na rozgrzanej patelni z obu stron placuszki na złoty kolor (ja smażyłam bez tłuszczu). Jeżeli nie macie dobrej patelni posmarujcie ją lekko olejem.
Smacznego,
Anulla
ale fajniutkie ;)
OdpowiedzUsuńPyszne placuszki, muszę kiedyś zrobić takie :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam takich placuszków, wypróbuję z dodatkiem banana:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe placuszki :-)
OdpowiedzUsuńKiedyś robiłam podobne, pyszne były :)
OdpowiedzUsuńPlacuszki na medal. Właśnie takie za mną chodziły ostatnimi czasy. Pyszności. Skusiłabym się na nie. Pozdrowionka weekendowe :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to za dużo białka, ale jestem pewna, że smakowały świetnie :)
OdpowiedzUsuńAle fajne! Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Idealnie puszyste ;)
OdpowiedzUsuńIdealnie puszyste ;)
OdpowiedzUsuńIdealne na podwieczorek:)
OdpowiedzUsuńOj zdarza się, zdarza :-) U mnie wtedy też placki, albo leniwe się pojawiają.
OdpowiedzUsuńCudne i bardzo smakowite placuszki :) Palce lizać :D
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne z twarogiem i bananami :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis. Koniecznie zrobię :)
OdpowiedzUsuńu mnie nigdy nie zalega biały ser, bardzo lubimy go zjadać na różne sposoby:)
OdpowiedzUsuńPrzepis świetny i wart zapamiętania:)
Świetne połączenie sera i bananów, lubię te smaki :)
OdpowiedzUsuńMniam ! Chętnie je wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńMmm jakie tu pyszności:)
OdpowiedzUsuńLubię placki twarogowe zwłaszcza na ciepło.
OdpowiedzUsuńSzybko i smacznie - tak jak lubię :)
OdpowiedzUsuńu mnie twaróg schodzi na bieżąco ale placuszki to świetna opcja dla tych którzy za nim nie przepadają, w takim daniu zjedzą na pewno z apetytem :)
OdpowiedzUsuńO super! Bardzo smakowite placuszki <3
OdpowiedzUsuńTeż smażę bez tłuszczu, muszę takie zrobić:)
OdpowiedzUsuńPrzepyszne placuszki - idealne na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńRobimy takie placuszki kiedy mamy mega ochotę na sernik a nie mamy dostępnego piekarnika :D
OdpowiedzUsuńSmakowite są :)
OdpowiedzUsuńU mnie z zalegającego sera zazwyczaj jest pasta twarogowo-jajeczna, ale Twoje placuszki kuszą :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Uwielbiam takie placki
OdpowiedzUsuńOjej! Znam je! Kilka lat temu wymyślałam takie różne różniaste placki twarogowe, z serka wiejskiego, bez mąki, itd. itd. Wiele osób było zaskoczonych, że coś takiego może wyjść i jeszcze jest dobre. Jak fajnie zobaczyć je jeszcze raz! :) Chyba zrobię w weekend albo któregoś wieczoru w ramach kolacji :) :)
OdpowiedzUsuńrobię podobne dla mojego dziecka ale nie daję już miodu i proszku do pieczenia, smakują wspaniale, mały uwielbia
OdpowiedzUsuńwydają się być pyszne!:)
OdpowiedzUsuńŚwietne placuszki :) Również takie robię szczególnie na późne śniadanko :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie!!!!!
OdpowiedzUsuńSuper placuszki, świetny pomysł
OdpowiedzUsuńOd razu widać, że placuszki są pyszne : )
OdpowiedzUsuńMniam :)
OdpowiedzUsuńPyszne placuszki :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie bananowe placuszki ale z twarogiem nie robiłam! Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńWyglądają smacznie ;)
OdpowiedzUsuńA mozna je piec w piekarniku?
OdpowiedzUsuńMarlena
Usuńnigdy nie piekłam słodkich placków w piekarniku, więc ciężko mi powiedzieć jak będą smakować.
Zaintrygowałaś mnie tym i kiedyś muszę z jakimiś spróbować :)
Piekłam natomiast wytrawne np. ziemniaczane i nic się z nimi nie działo, ale ich ciasto ma też inną strukturę.
Pozdrawiam
Anulla
juz sie smazą
OdpowiedzUsuń