czwartek, 3 października 2013

Zupa mleczna z dynią i zacierkami

To jeden z tych przepisów, które mogą przywoływać miłe wspomnienia lub być katorgą dzieciństwa.  W moim przypadku zupa dyniowa i w dodatku mleczna to smak, do którego chętnie wracam, gdyż zawsze podobną przygotowywała mi mama albo babcia. To było jedno z tych dań, do których nie trzeba było wysiłku by zadowolić mała Anię. Słodkie, pomarańczowe plamki dyni, które chętnie łowiłam w talerzu oraz zacierki - im więcej tym lepiej! A i co najważniejsze - niechętnie dzieliłam się tą zupą z bratem. Była moja i już! Natomiast mam też kilka takich potraw, do których próbuję się nawrócić, są to m.in.: kotlety jajeczne czy rybne. Do dziś pamiętam jak ich nie znosiłam jako dziecko. Gdy były serwowane na obiad, zawsze powstawała w mojej głowie myśl jak się wywinąć od ich jedzenia. Ach, kombinator byłam, co do dziś mi zostało, ale trochę w innej wersji. Teraz eksperymentuję w kuchni  na zasadzie, co dodać do garnka. A wy czego nie znosiliście jeść jako dzieci, a co było Waszym specjałem?
Natomiast zupa z dyni lub placuszki dyniowe (te też zamierzam Wam kiedyś pokazać, póki sezon dyniowy trwa) to rarytasy, których nie miałam okazji zrobić już x czasu, więc postanowiłam powrócić do tego, co wywoływało uśmiech na twarzy. A poza tym zupa mleczna to świetna propozycja na syte śniadanie, lecz równie dobrze możecie ją zjeść na obiad - wtedy podaję ją dodatkowo z plackami, o których pisałam wyżej.
Ps. Przypominam o trwającej do środy – 9 października 2013, g. 22 akcji gotowanie za głosowanie.


Składniki na 3 porcje:
30 dag startej obranej  i startej dyni
2 szklanki mleka
½-1 łyżeczka cukru

Zacierki:
Jajko
Szczypta soli
Mąka – ilość na oko, aby po wyrobieniu same tworzyły się zacierki

Przygotowanie:
  1. Mleko zagotować. Dodać startą dynię – gotować na wolnym ogniu chwilę do momentu, gdy dynia zacznie się rozpadać. Z mąki, jajka i soli przygotować zacierki. Palcami obrywać małe kawałki. Dodać je do mleka. Gotować chwilę do miękkości, ok. 3 minuty. Posłodzić do smaku.

Smacznego,
Anulla

44 komentarze:

  1. ale ciekawa! nie znam zupy mlecznej w dyniowym wydaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj, w moim przypadku to katorga :/ i te kożuchy zupach mlecznych fuj

    OdpowiedzUsuń
  3. jeszcze nigdy takiej nie robiłam... wygląda ciekawie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurcze ja nigdy nie jadłam dyni w zupie, muszę wypróbować;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ulubiona zupa mojej siostry :D

    OdpowiedzUsuń
  6. w takiej wersji nie jadłam chyba nigdy, więc o katordze nie może być mowy:) chętnie bym spróbowała, bo bardzo mnie ten smak ciekawi!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie każda zupa mleczna to katorga - raczej nie chcę powracać do tego smaku ;) Ale za to np. krem z dyni ubóstwiam i cały rok na niego czekam

    OdpowiedzUsuń
  8. wpraszam się, uwielbiam zacierki i smak zupy dyniowej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Takiej wersji zupy mlecznej to ja nie jadłam, ale na bank spróbuję!
    A kotlety jajeczne i rybne wspominam tak samo, jak Ty ;) I tak samo, jak Ty teraz je uwielbiam i z chęcią do nich wracam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. smak z dawnych lat:) oj wróciłabym do tego czasu:D a dodatek dyni, bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla mnie do nawet nie wiem sama co nie lubię mleka. Teraz w kartonie do jakiś innych potraw dodać lub do kremu to owszem. Ale w dzieciństwie zapach mleka w każdym kącie. Mieliśmy krowy i mama zbierała śmietanę, a później odgrzewała pyszny serek. Za takim czymś tęsknię. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. O muszę wypróbować, bo takiej jeszcze nie robiłam, a wygląda wyśmienicie :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Hmm to chyba nie dla mnie:( Nie przepadam za mlecznymi zupami

    OdpowiedzUsuń
  14. ta zupa kojarzy mi się z dzieciństwem :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Z dynią? Wow, świetna propozycja. Nie uwierzysz, ale dzisiaj jadłam zupę mleczną z zacierkami :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam zupę dyniowo-mleczną,tylko robię trochę inaczej. Dynię obieram,kroję w dużą kostkę,dodaję troszkę wody i gotuję na małym ogniu do momentu,aż się rozgotuje. Blenderem miksuję wszystko i taką gęstą papkę dzielę.Część zamrażam i mam w zapasie (zimą wyciągam i mam do mleka),a część dodaję do mleka ,do tego cukier i cukier wnilinowy i do tego też zacierka własnej roboty,albo kupna.Naprawdę pyszna zupka. Pozdrawiam .Iwona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też fajny sposób:) zupa mleczna to smak dzieciństwa, a do takich smaków zawsze warto wracać:)

      Usuń
  17. Świetny pomysł na mleczną zupę, jak dorwę dynię to wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Właśnie przed chwilą zjadłam zupę dyniową, którą zrobiła moja mama :).

    OdpowiedzUsuń
  19. Jako dziecko uwielbiałam (i nadal uwielbiam) zacierki na mleku, ale nigdy nie jadłam ich z dynią. Akurat mam dynię, więc muszę spróbować jak smakuje taka wersja zacierek :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ta wersja to moja ulubiona z dzieciństwa, więc polecam!:)

      Usuń
  20. Chyba wstyd się przyznać, ale nigdy nie jadłam zacierek... :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Niestety zaliczam się do grona dla którego zupa mleczna z dynią wywołuje ciarki na plecach...;) Mimo, że obecnie dynię uwielbiam to chyba jeszcze długo nie wrócę do tych mleczno-dyniowych smaków mimo, że tak kusisz....;)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. każdy ma jakieś swoje miłe i mniej miłe wspomnienia z dzieciństwa dot. jedzenia:)

      Usuń
  22. Nigdy nie próbowałam, zaciekawiła mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. na prawdę zjadłabym cała michę i jeszcze ... dokądke

    OdpowiedzUsuń
  24. Mlecznej dyniowej nigdy nie jadłam - albo mleczną albo dyniową :) dla mnie intrygujące połączenie

    OdpowiedzUsuń
  25. To musi mieć ciekawy smak :) zupka taka to smak mojego dziećiństwa ( tylko bez dyni :) )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moim właśnie jest i ta z dynią i bez, wszystko zależało od sezonu:)

      Usuń
  26. Zupę z dyni na mleku, na słodko jadłam nie raz ale nie z zacierkami , tylko z kaszą jaglaną :)

    OdpowiedzUsuń
  27. wyjęłabym zacierki i mogłabym wcinać. hehe :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Smak dziecinstwa i wspomnienie pra babci :) bezcenne :)

    OdpowiedzUsuń

Podpisz się pod komentarzem, jeżeli jesteś Anonimowy:)