czwartek, 5 grudnia 2013

Zapiekanka ziemniaczana z mięsem mielonym i groszkiem

To jedna z moich ulubionych wersji ziemniaczanych zapiekanek. Robi się ją dość szybko, a poza tym jest świetnym patentem na wykorzystanie ugotowanych ziemniaków z obiadu. Podana w kokilkach wygląda o wiele bardziej estetycznie niż przygotowana w dużym naczyniu. Każdy ma swoją małą porcję i jest zadowolony. Wiadomo, że jemy też oczami, więc ładne przybranie potrawy też punktuje, a na pewno u mnie.
W ogóle stwierdzenie dot. jedzenia oczami idealnie do mnie pasuje. Zazdroszczę niektórym tak cudownie przystrojonych talerzy czy pięknie robionych zdjęć (może już jest lepiej niż na początku, ale daleko mi do perfekcji). Poza tym jestem wielkim gadżeciarzem kuchennym. Nowatorskie sprzęty czy niebanalne naczynia zawsze przykuwają moją uwagę, szczególnie gdy mogą urozmaicić nasze posiłki lub nadać im nowy look. Bez niektórych urządzeń nie wyobrażam sobie życia, gdyż gotowanie jest wtedy o wiele prostsze. Jest to też świetny pomysł na prezent dla osoby, której pasją jest gotowanie - ja za dobrą patelnię czy foremki się nie pogniewam:P
Ps. gotowanie za głosowanie trwa do 9 grudnia do godz. 22



Składniki na 2 kokilki o średnicy 11 cm:
10 ugotowanych średnich ziemniaków
20 dag mięsa mielonego
½ cebuli
½ puszki groszku konserwowego
1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
4 plastry sera żółtego
Szczypta cayenne
Bazylia
Oregano
Przyprawa do mięsa wieprzowego Kamis
Sól
Pieprz
Olej do smażenia

Przygotowanie:
  1. Ostudzone, ugotowane ziemniaki rozgnieść widelcem. Mięso wraz z cebulą podsmażyć na odrobinie oleju. Doprawić do smaku solą, pieprzem, cayenne, bazylią , oregano i przyprawą do mięsa wieprzowego. Pod koniec smażenia dodać koncentrat pomidorowy. 
  2. Kokilkę wysmarować tłuszczem. Na dnie 1 kokilki wyłożyć ¼ ziemniaków, na to połowę mięsa, ¼ puszki kukurydzy (jeżeli mamy całą). Przykryć warstwą ziemniaków – połową tego co zostało. Na wierzchu ułożyć ser żółty. Z drugą kokilką postępować w analogiczny sposób. Piec w 180 stopniach do rozpuszczenia sera ok. 15 -20 minut. 
Smacznego,
Anulla

40 komentarzy:

  1. ja tam w ogóle nie umiem ułożyć niczego do zdjęcia... :D
    A forma genialna! :D mam podobną, właśnie może na coś ją wykorzystam, hah...! :D

    Sycąca ta zapiekanka, mmm :) Groszek-ostatnio często u mnie gości :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam wszelkie zapiekanki ! A ta ma w sobie wszystko co lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam zapiekankę ziemniaczaną... mmmm!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę spróbować, choć ja najpewniej zamieniłabym groszek konserwowy na ten mrożony :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo podoba mi się pomysł podania zapiekanki w kokilkach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajna, szybka i smaczna zapiekanka ;) W koklikach super pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wiesz co dobre!:D moje smaki!

    OdpowiedzUsuń
  8. Takiej zapiekanki to ja zjem dwie porcje:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny pomysł z podanie w osobnych naczynkach:-) Ja to pewnie wolałabym z makaronem:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie też przeważnie są te z makaronem, ale od czasu do czasu gości i ziemniaczana, a tą wersję bardzo lubię:)

      Usuń
  10. Zapiekanka pierwsza klasa - trzy w jednym - super!

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny pomysł na wykorzystanie składników, sycący obiad lub kolacja:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Sycąca, bardzo smaczna i gorąca - idealna na ten dzisiejszy beznadziejny dzień!

    OdpowiedzUsuń
  13. musi być pyszna! idealna na dzisiejszą pogodę :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeny, jakie pyszności u Ciebie!!! To ja sie nawet nie chwalę, co ja miałam na obiad:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pochwal pochwal:) ja też nie zawsze mam czas na gotowanie i jem na szybko, choć lubię się bawić składnikami:)

      Usuń
  15. Widzę już na oczy więc mogę podziwiać Twoje pyszności:)

    OdpowiedzUsuń
  16. niaaami, bardzo chętnie bym się wprosiła na to cudeńko!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Mniam, mniam, ale pyszności tu u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Chętnie bym zjadła :D a gadżety kuchenne to także moje ulubione prezenty :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię, bo jest prosta, bo jest nieskomplikowana, bo szybko się robi, bo daje wiele możliwości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i za te nieskończone możliwości uwielbiam gotowanie:)

      Usuń
  20. i ja wyznaję zasadę, że je się oczami :) no i też przeokrutna ze mnie gadżeciara :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Kochana Anullko zawsze jak wchodzę do Ciebie to mam ochotę zjeść Twoje dania :)

    OdpowiedzUsuń
  22. pycha!!! doskonała na zimowe dni!

    OdpowiedzUsuń
  23. jaka prościutka , musi być pyszna:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Oj tak ja też uwielbiam kupować nowe gadżety do kuchni, choć łapię się na tym, że bez niektórych mogłabym się spokojnie obejść, ale przecież trzeba mieć jakiegoś bzika :D a zapiekanka bardzo apetyczna, wersji z groszkiem chyba jeszcze nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam podobnie, nieważne czy się przyda, ważne by mieć bo się podoba, a może i użyję parę razy:P

      Usuń
  25. Wow, to jest to na te zaczynające się cholerne mrożenie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. I nagle nabrałam ochoty na groszek ;). Zapiekanka w tym tygodniu u mnie zagości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to czekam na info jak wyszła i jak smakowała:)

      Usuń
  27. Jaka świetna zapiekanka. Choć raz w życiu muszę ją zrobić:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam takie zapiekanki, a są one tutaj w UK bardzo popularnym daniem :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Dla maniaczki ziemniaczanej, takiej jak ja, to danie brzmi pysznie! Tak właśnie patrzę, że użyłaś małych foremek :)) Jak mnie najdzie ochota na mały kęs, to też sobie takie zrobię :)

    OdpowiedzUsuń

Podpisz się pod komentarzem, jeżeli jesteś Anonimowy:)