Składniki na
blaszkę 22x24cm:
250g mąki
2 żółtka
Pół kostki margaryny - miękkiej
Szczypta soli
Płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1,5 łyżki śmietany – ja dałam 18%
Ciut mniej niż pół szklanki cukru + 0,5 szklanki do
rabarbaru
1 łyżka bułki tartej + do obsypania blaszki
55 dag rabarbaru – można użyć więcej
Przygotowanie:
- Margarynę rozkruszyć z mąką
- Dodać cukier, żółtka, proszek do pieczenia, śmietanę i dokładnie zagnieść.
- Podzielić ciasto na 2 części – 2/3 włożyć do lodówki na 1 godzinę, a 1/3 zamrozić.
- Rabarbar umyć, pokroić w paski, przełożyć do rondla, podsypać cukrem, dodać kilka łyżek wody. Dusić chwilę do miękkości. Gdy zacznie się rozpadać wyłączyć gaz.
- Blaszkę wysmarować tłuszczem, obsypać bułką tarta. 2/3 ciasta wyłożyć na spodzie blaszki. Podsypać łyżką bułki tartej (zapobiega zakalcowi, gdy owoce puszczą sok). Na spód wyłożyć rabarbar. Na to zetrzeć na tarce na grubych oczkach ciasto z zamrażalnika.
- Piec na złoty kolor w 180-190 stopniach. Gotowe ciasto można posypać cukrem pudrem.
Smacznego,
Anulla
pysznie wygląda :), też czasami robię podwójne porcje ciasta, zamrażam, a potem już szybciutko owoce i jest :))
OdpowiedzUsuńOj ten rabarbar - pycha, ciasto wygląda znakomicie :)
OdpowiedzUsuńmnie też kusi, ale jeszcze bardziej szparagi, których nie mogę nigdzie (jak na złość;/) dostać:(
OdpowiedzUsuńCiacho nieziemskie;)
u mnie na bazarku już są szparagi:) w supermarketach też widziałam - ale wiadomo, że lepiej warzywa kupić na straganie:)
Usuńdookładnie, musze wybrać się na targ, a to już w ten weekend! W końcu wracam do domu, więc będzie okazja :)
Usuńno no!
OdpowiedzUsuńtaie ciacho to dopiero pyszność:)
pozdrawiam i dziękuję za udział w akcji rabarbarowej:)
mmm oj marzy mi się takie, oj marzy... ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam:D
OdpowiedzUsuńrobiłam podobne w zeszłym tygodniu:) jest boskie:)
Uwielbiam ciasto z rabarbarem :) Pysznie Ci wyszło :) Porywam jeden kawałek!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia,
Agata
Mmmm pyszne są ciasta z rabarbarem :) u mnie niedawno również się pojawiło :)
OdpowiedzUsuńSezonowe ciasto:) Rabarbar to coś pysznego, a ciasto z nim poezja:)
OdpowiedzUsuńPychota, uwielbiam takie ciasta z pierwszymi owocami. A pomyśleć że kiedyś nie lubiłam rabarbarowych wypieków, aż nie mogę w to uwierzyć:)
OdpowiedzUsuńZjadłabym kawałeczek do kawki :) U mnie póki co rabarbar dają do kompotu lub dżemiku z jabłkami :)
OdpowiedzUsuńPychota ! Wygląda świetnie
OdpowiedzUsuńu mnie wczoraj goscilo cisto z rabarbarem ale Twoje jest o niebo lepsze:-)
OdpowiedzUsuńpięknie siw upiekło:)
OdpowiedzUsuńjeszcze nic z rabarbarem nie robiłam w tym sezonie :( trzeba to zmienić
OdpowiedzUsuńJa też doceniłam rabarbar - ciasta z niego są pyszne :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam kwaskowate cuda, zwłaszcza rabarbarowe:) Pierwszy głód rabarbarowy zaspokojony, ale teraz pewnie masz ochotę na więcej?:D Bo ja tak:D
OdpowiedzUsuńdokładnie, teraz ma się ochotę na więcej, ale na szczęście porcje ciasta mam zamrożoną, więc niedługo mogę powtórkę zrobić:D
UsuńMuszę kupić rabarbar i zrobić, takie mi smaka narobiłaś :))
OdpowiedzUsuńmnie też ostatnio wszyscy rabarbarem kusili:P
UsuńTeż jestem fanką rabarbarowych wypieków...:)!
OdpowiedzUsuńmogłabym jeść w sezonie codziennie :)
OdpowiedzUsuńAż ślinka cieknie ;) Uwielbiam takie ciacho!
OdpowiedzUsuńZa mną też chodzi ciasto z rabarbarem, ale muszę się pozbierać po tych kilku zakręconych dniach:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ciasta owocowe, a z rabarbarem piekę dokąd się sezon nie skończy ;-) pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńoj zjadłoby się kawałeczek:))) pycha!
OdpowiedzUsuńmniam :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam :)
ajaja jak łądnie wygląda!
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie!
www.cookplease.blogspot.com
poczęstuje się :) rabarbar króluje :D
OdpowiedzUsuńMiłosniczką rabarbaru nie jestem, jednak na Twoje ciasto chyba bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńczy tylko ja nie upiekłam jeszcze ciasta z rabarbarem? :)
OdpowiedzUsuńna to wychodzi:P musisz to koniecznie nadrobić!:)
Usuńciasto z rabarbarem to mój wiosenny ulubieniec. przepadam :-)
OdpowiedzUsuńPycha:) zapisuję do zrobienia :D
OdpowiedzUsuńLubie takie kwaskowate ciasta ;) pychotka ;)
OdpowiedzUsuńOj tak! Rabarbar potrafi kusić :D Mniam, mniam...
OdpowiedzUsuńOch, prawdziwą pychotkę sobie zaserwowałaś!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z tym zamrażaniem ciasta. Nie wiem czemu wcześniej o tym nie pomyślałam, ale dziękuję za podpowiedź :) A ciacho z rabarbarkiem super, też bardzo lubię połączenie takich odmiennych słodko-kwaśnych smaków :)
OdpowiedzUsuńMnie rabarbar kusi na każdym kroku, wprost krzyczy ze straganów :)
OdpowiedzUsuńCzęstuję się kawałkiem :-)
OdpowiedzUsuń