Pulpety już dawno nie kojarzą mi się z nudną i tradycyjną
wersją. Owszem lubię je w sosie pieczarkowym czy koperkowym, ale ile można je
jeść w tym samym wydaniu. Dlatego od jakiegoś czasu staram się z nimi
eksperymentować - głównie z sosami. Przedstawiałam Wam już przepis na pulpeciki w sosie porowym, a teraz przyszła pora na wersję meksykańską. Zainspirowałam
się recepturą z gazetki Biedronki nr
45/2013, którą trochę zmodyfikowałam.
650 g mięsa mielonego wieprzowego
Puszka czerwonej fasoli
10 dag sera żółtego
Pół pęczka natki pietruszki
½ czerwonej papryki
Czerwona cebula
2 łyżki bułki tartej
1 jajko
1 ząbek czosnku
Sól
Pieprz
Ostra papryka w proszku
Przygotowanie:
- Mięso mielone połączyć z posiekaną cebulą, ząbkiem czosnku i natką pietruszki, pokrojoną w kostkę papryką, czerwoną fasolą (pokroiłam ją na drobniejszą), jajkiem oraz startym serem żółtym. Doprawić solą, pieprzem i ostrą papryką. Wymieszaj na jednolitą masę, dodając partiami bułkę tartą.
- Z masy formuj pulpeciki. Naczynie żaroodporne posmaruj olejem. Ułóż na nim pulpeciki. Piecz w 200 stopniach do zrumienienia ok. 25-30 minut.
Sos:
Puszka pomidorów w puszce
1-2 papryczki chili w zależności jak wolicie ostro
Pół natki pietruszki
1 ząbek czosnku
Przyprawa po meksykańsku Kamis do smaku
Sól
Pieprz
Szczypta cukru
Łyżka oleju
2-3 łyżki śmietany
Opcjonalnie łyżeczka koncentratu pomidorowego
Przygotowanie:
- Czosnek i chili posiekaj. Zeszklij na oleju. Dodaj pomidory z puszki. Podduś. Dopraw cukrem, solą, pieprzem oraz przyprawą meksykańską. Na koniec dodaj koncentrat i śmietanę oraz natkę pietruszki.
Smacznego,
Anulla
Smacznie wyglądają te pulpeciku. Myślę, że mojej rodzince przypadłyby do gusty. Muszę zrobić w weekend:)
OdpowiedzUsuńpulpecików nie jadłam już całe wieki :) chętnie wykorzystam Twój przepis :)
OdpowiedzUsuńextra sprawa takie pulpeciki:) ja tez lubię experymentować z sosami:)
OdpowiedzUsuńTeż lubię kombinować z przepisami :-):-):-) twoja propozycja jest pyszna. Fajny pomysł na obiad. Pozdrawiam i życzę miłego dnia :-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że takie pulpeciki nie znudzą się nigdy. Fasola w środku? To cos nowego. Chętnie wypróbuję :) A Twój sos pysznie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńPulpeciki chodzą za mną od dawna :) Chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńSos zmienił całkiem oblicze pulpetów (jakby powiedziało moje dziecko: zwykły pulpet a jednak niezwykły)
OdpowiedzUsuńi dokładnie o to chodziło w tej wersji pulpecików :)
UsuńNo powiem Ci Anulka, że świetne Ci wyszły te pulpeciki! Bardzo chętnie je wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńlubię pulpeciki, Twoje wyglądają bardzo apetycznie z tym sosem:)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za pulpetami i chyba nigdyich nie robiłam nawet ;D Ale Twoje wyglądaja pysznie ! :)
OdpowiedzUsuńNo i to się nazywa dobry dodatek do obiadu :)
OdpowiedzUsuńmniam! kupiłaś mnie tym przepisem!
OdpowiedzUsuńKażda modyfikacja pulpecików mile widziana:-) Wyglądają bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńW takiej wersji z fasolą jak najbardziej :) smakowicie wyglądają!
OdpowiedzUsuńRobiła ostatnio identyczne! Nawet mam gdzieś post zapisany do publikacji:D Co tu dużo mówić - są pyszne:)
OdpowiedzUsuńTakich jeszcze nie jadłam, wyglądają cudownie :D
OdpowiedzUsuńTak przyrządzone pulpety nie mają prawa się znudzić :) Pyszna propozycja!
OdpowiedzUsuńW takim wydaniu musiały być pyszne:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że danie wygląda suuuper!!!
OdpowiedzUsuńwspaniałe pulpeciki. wyglądają pysznie!
OdpowiedzUsuńFajne pulpeciki, pyszne obiady dostaje A. :)
OdpowiedzUsuńhehe A. wie, że ma dobrze, choć czasem dziwnie patrzy na moje eksperymenty a potem smakuje:P Ale też najpierw musi odcierpieć: "po pierwsze zdjęcia, potem obiad!" :P no i czasem też gotuje :)
Usuńjuż czuje jakie są pikantne, lubię:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi pulpecikami po meksykańsku!!:)
OdpowiedzUsuńTakie smakowite, że nikt im się nie oprze :)
OdpowiedzUsuńwow!!! moje smaki, uwielbiam i pulpeciki i wszystko co ma meksykańskie w nazwie :D
OdpowiedzUsuńTy same obiady pode mnie robisz ha ha. Por też uwielbiam i takie pulpeciki to coś pysznego. I jeszcze po meksykańsku mniam
OdpowiedzUsuńOdlotowe pulpeciki! Zdecydowanie przypadłyby mi do gustu!
OdpowiedzUsuńajj. tutaj w Ekwadorze tesknie sknie za polska kuchnia. Dzieki twojej stronie web mi sie odzwiezaja pomysly co ugotowac! :)
OdpowiedzUsuń