poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Pianki jogurtowe z malinami

W akcji Gotowanie za głosowanie wybraliście tym razem jogurtowe pianki. Postanowiłam je przyrządzić z malinami, aby wykorzystać ostatnie zimowe zapasy, gdyż pora opróżnić lodówkę przed zbliżającym się sezonem.
Nawiązując zaś do pianek to wyszły one niezwykle delikatne i lekkie, a to wszystko za sprawą jogurtu naturalnego oraz ubitej piany z białek. Natomiast zwieńczeniem smaku są ułożone na końcu pucharków kawałki malin, które następnie zalano malinowo-jogurtową masą.


Składniki na 4 pucharki:
300g mrożonych malin
Duży jogurt naturalny
Białko z 2 jaj
Cukier, miód itp.
1,5 łyżeczki żelatyny

Przygotowanie:
  1. Maliny wyjąć z zamrażalki około 30 minut przed blendowaniem. ¾ malin zmiksować. Wymieszać z jogurtem naturalnym. Posłodzić cukrem, miodem lub stewią do smaku.  Z białek ubić pianę. Żelatynę rozpuścić w kilku łyżkach gorącej wody (ok. ¼ szklanki). Ostudzić. Dodać do jogurtu. Na koniec przełożyć ubitą na sztywno pianę z białek. Delikatnie wymieszać łyżką. Masę przełożyć do pucharków. Do każdego włożyć po kilka malin. Wstawić na kilka godzin do lodówki, a najlepiej na całą noc.

Smacznego,
Anulla

Lekka Wielkanoc Zdrowy tryb życia

40 komentarzy:

  1. Cudowny przepis! Akurat teraz nie jem słodyczy, więc to będzie znakomity zamiennik :)

    OdpowiedzUsuń
  2. lekki i pyszny deserek, a do tego te maliny:) poproszę o jedną miseczkę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę przyznać, że takie desery wygląda rewelacyjnie :) Do tego są bardzo smaczne, a już z malinami to w ogóle. Jedyne co bym zmieniła, to polała deser odrobiną czekolady <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyszedł bardzo fajny kolor, apetyczny! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale kusisz!! I to tak wieczorem:P

    OdpowiedzUsuń
  6. wiedziałam na co głosowałam!
    wspaniała jest ta pianka!

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny pomysł na lekki deser. A jaki smaczny... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pyszny deser, muszę zapisać przepis. Będę go robić mojej Aduli:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Musze koniecznie wypróbować przepisu ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. mmm... ależ to pysznie wygląda... kocham takie eksperymenty!

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudne pianki :) Daaawno nie robiłam takiego deserku, zazwyczaj desery na zimno robię jak jest już ciepło za oknem ;)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  12. moje smaki :) zabieram jeden deserek :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ciekawy pomysł, wyglądają te pianki tak delikatnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ojchętnie bym spałaszowała taką różową chmurkę, deser wygląda pięknie. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Można troszeczkę, na spróbowanie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Szkoda, że maliny mi się skończyły!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. można też wykorzystać inne owoce:) np. jagody czy truskawki:)

      Usuń
  17. Super :)) Nie mam już niestety mrożonych malin :((

    OdpowiedzUsuń
  18. Zabieram jeden pucharek i z nikim się nie podzielę zawartością :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Lekki i smaczny deser. Takie lubię najbardziej:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Deser lekki, piękny i w sam raz dla mnie. Dziękuję, nie odmówię. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny deser. Moje dzieci by nie pogardziły...

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale mi smaka na maliny narobiłaś... A do sezonu tak daleko.

    OdpowiedzUsuń
  23. Najlepszy:) Wesołych i smacznych świąt:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zdrowych i Spokojnych Świąt życzę:)!

    OdpowiedzUsuń
  25. Pyszne pianki!
    Życzę Zdrowych i Wesołych Świąt Wielkanocnych!! :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Zdrowych, radosnych i spokojnych Świąt oraz mokrego Dyngusa :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. lekko i wiosennie
    Wesołych!

    OdpowiedzUsuń

Podpisz się pod komentarzem, jeżeli jesteś Anonimowy:)