Tym razem w akcji gotowanie za głosowanie był remis arbuzolada kontra mojito i zgodnie z zasadami: ja, A. oraz mój brat wybraliśmy jednogłośnie arbuzoladę i to ją dziś Wam proponuję w naszym co miesięcznym cyklu.
Każdy z nas zna lemoniadę i wie, że na upały to
jeden z najlepszych napoi, jednak można stworzyć jego różne wersje smakowe, a
arbuz dzięki swoim właściwościom to świetny do niej owoc. Daje nowy smak i
cudownie orzeźwia, a do tego kusi różową barwą. Możemy go dodatkowo wzbogacić o
różne dodatki, np. miętę, kawałki jabłka oraz dowolnie kombinować z proporcją owoców,
w zależności od Waszych preferencji smakowych. A co najważniejsze, wiemy, że nie ma tam żadnych E itp. Wiem, że sezon się już kończy, ale pogoda za oknem na razie jeszcze ładna, więc póki co można skorzystać, zanim naszym przyjacielem stanie się kubek herbaty z dodatkiem soku :)
1 kg arbuza
Litr wody mineralnej
½-1 cytryna w zależności od upodobań
Opcjonalnie kilka listków mięty
Pół łyżki miodu lub cukru
Przygotowanie:
- Z arbuza odkroić miąższ. Zblendować. Przełożyć do dzbanka, dolać litr wody. Dodać pokrojoną w plasterki cytrynę oraz liście mięty.
- Odstawić do lodówki do przegryzienia się smaków. Odcedzić przez sitko. Rozlać do szklanek
Super pomysł na letnie dni:)! U mnie niestety już tylko kubek z herbatą, cytryną i rumem ...;)!
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo apetycznie i na gorące dni dla mnie taki napój byłby super. jestem jednak DUŻYM zmarźluchem i od kilku już dobrych dni opijam się herbatą z kawałkami imbiru, bo pomimo jesiennego słońca wciąż jest mi bardzo zimno :)
OdpowiedzUsuńa zmarźluchem to i ja jesstem, zawsze mi stopy marzną i dłonie mam wiecznie zimne:P
Usuńładny kolor, na ciepłe dni świetnie się sprawdzi:)
OdpowiedzUsuńświetny napój na gorące letnie dni ;]
OdpowiedzUsuńMniam -napój idealny na upalne dni i nie tylko :)
OdpowiedzUsuńGenialna, po prostu genialna!:)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym się napiła:)
OdpowiedzUsuńsmacznie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na faszerowane ziemniaczki!
bardzo lubię takie domowe napoje :) z dodatkiem arbuza świetnie orzeźwia!!
OdpowiedzUsuńmm napiłabym sie :)
OdpowiedzUsuńa co do pomidorków z tych 2kg wyszły mi dwa takie słoiczki z mozarellą, jeden w oleju na zimę i słoik soku pomidorowego :D wiec mysle, że nie tak źle
to faktycznie jeszcze nie najgorzej;-)
Usuńw prawdzie głosowałam na coś innego, ale podoba mi się ten pomysł :-)musi fantastycznie orzeźwiać :-)
OdpowiedzUsuńPyszne, arbuz orzeźwia jak mało co
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś podobny napój, mega smaczny i orzeźwiający. Fajnie też smakuje robiony na mocno schłodzonej wodzie gazowanej
OdpowiedzUsuńfajny pomysł z tą woda gazowana;-)
UsuńChętnie bym się napiła takiej pysznej arbuzolady. Niestety siedzę w domu z chorym synkiem w domu i nie mam jak iść po arbuza. A wczoraj będąc w sklepie widziałam piękne arbuzy, to wzięłam tylko kawałek:)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie raz będzie okazja;-) a co do chorób to taki teraz okres. ja przez weekend tez kichalam.
UsuńChoć wolałabym mojito to arbuzolada też mnie zachwyciła :)
OdpowiedzUsuńhaaaaaa ale bombowy pomsył:D wypiłabym do dna!!
OdpowiedzUsuńNo świetny pomysł :)) Oj spróbowałabym :))
OdpowiedzUsuńpychota <3
OdpowiedzUsuńZ pewnością w upalne dni świetnie orzeźwia i gasi pragnienie:)
OdpowiedzUsuńZ pewnością w upalne dni świetnie orzeźwia i gasi pragnienie:)
OdpowiedzUsuńArbuzoladę już od lipca robię, ale kiedyś zrobię;d
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam wczoraj w mądrych księgach, ze arbuz ma więcej likopeny niż pomidorrrrrr
OdpowiedzUsuńarbuzolada :)
OdpowiedzUsuńPyszności!!!
OdpowiedzUsuńSuper orzeźwiająca propozcyja:)Dorzuciłabym nawet kilka truskawek:D
OdpowiedzUsuńz truskawkami też świetna myśl:)
UsuńBardzo orzeźwiający musi być ten napój! :-)
OdpowiedzUsuńtakie picia to ja bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że upały już się skończyły... Ale muszę zapamiętać przepis i wypróbować w następne wakacje :D
OdpowiedzUsuńTeż fajne,ja w galarecie,a Ty w płynie.Pozdrawiam Christopher
OdpowiedzUsuńSuper orzeźwiający napój :)
OdpowiedzUsuńArbuzolada z Arbuzolandii :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie orzeźwienie :)
OdpowiedzUsuńooo.. na orzeźwienie w sam raz, szkoda, że własnie zima się zbliża :(
OdpowiedzUsuńAle wygląda meeega ;)
Liczy się smaczny pomysł, popieram takie napoje i ich twórców, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń