Makarony lubię za ich prostotę i szybkość przygotowania.
Wystarczy połączyć ze sobą kilka składników, wymieszać z makaronem i syta pasta
gotowa. Idealna na obiad po ciężkim dniu w pracy, szybka do zrobienia jako
lunch w pracy, a z niebanalnymi dodatkami nada się także na spotkanie ze
znajomymi. Makaron daje nam tyle możliwości :)
środa, 31 grudnia 2014
sobota, 27 grudnia 2014
Rolada żyrafa
Dzięki prostemu w wykonaniu wzorowi uzyskujemy ciasto, które
niebanalnie się prezentuje i zaskoczy niejednych gości - to mój tegoroczny hit!
Wypełnienie możecie dobrać natomiast już wg
indywidualnych potrzeb. Ja do swojej rolady dałam banany i krem ze śmietanki kremowej
z mascarpone.
Inspiracja z bloga Uwielbiam gotować.
sobota, 20 grudnia 2014
Makaron w sosie śmietanowym z łososiem
Choć częściej publikuję dania mięsne to ryby także
pojawiają się na moim stole (i to nie w wersji panierowanych kotletów), więc dziś mam dla Was właśnie taką prostą propozycję z nimi w roli głównej.
Makaron, śmietana, koperek i łosoś – te 4 składniki stworzą nam pyszne danie,
które można zrobić szybko, gdy nie ma się za dużo czasu, a i gwarantuję, że nie
raz go zrobicie powtórnie. Pierwszy raz mnie nim poczęstowano i sama do niego
teraz wracam.
niedziela, 14 grudnia 2014
Lasagne bolognese
Po prostu klasyka, którą warto
od czasu do czasu wprowadzić do naszego menu. Plus tego dania jest też taki, że
możemy go dowolnie urozmaicić o ulubione składniki i zawsze wyjdzie nam pyszne i
syte danie, które spokojnie można przygotować na obiad na 2 dni.
niedziela, 7 grudnia 2014
Nogi gęsie pieczone w pomarańczach
Proste, a zarazem efektowne – tak określiłabym dzisiejsze
danie. Czasami każdy ma ochotę przygotować coś innego lub zaskoczyć gości.
Dzisiejsza propozycja właśnie skrywa w sobie coś nieznanego, a zarazem znanego.
I taki jest też efekt końcowy. Jemy niby pieczony drób, ale w akompaniamencie
pomarańczy połączonych z nutą różnych przypraw i ziół.
Myślę, że ten przepis może się Wam przydać jako
propozycja na świąteczny obiad, lekko odbiegająca od tradycji. Lubię zaskakiwać
i w te dni staram się, aby oprócz dobrze znanych mi potraw, były też te nowe. To
świetny czas na eksperymenty :)
niedziela, 30 listopada 2014
Tosty (sandwiche) szpinakowo – pomidorowe
Zazwyczaj tosty jem klasyczne – szynka i ser. Czasami
staram się je urozmaić w różne dodatki typu pieczarki, ananas. Jednak gotując
obiad zostało mi trochę farszu (usmażonego szpinaku), w lodówce leżało pół
pomidora oraz kawałek mozzarelli. Postanowiłam połączyć te składniki w pyszne
tosty. Tym bardziej, że połączenie szpinak i pomidor jest chyba moim ulubionym.
środa, 26 listopada 2014
Puree z groszku
Puree z groszku to świetny dodatek do mięsa lub ryb.
Delikatnie zielony kolor dodaje wdzięku na talerzu, a i czyni nasze danie
nietypowym. Ja swoje podałam z karkówką pieczoną w marynacie z coli i ketchupu.
niedziela, 23 listopada 2014
Karkówa w coca coli
I choć ta karkówka nie należy do najzdrowszych obiadów,
to jednak lubię przygotować ją od czasu do czasu. Cola i ketchup tworzą ciekawy
lekko słodkawy posmak mięsa, który doskonale komponuje się z puree z groszku
lub ziemniaczanym.
niedziela, 16 listopada 2014
Zupa z dyni ze szpinakiem i curry
Dynia w tym sezonie występuje u mnie na wytrawnie.
Łączyłam ją już z soczewicą w potrawce; była też wersja z makaronem, szpinakiem
i pomidorami, a tym razem pora na wersję ze szpinakiem z curry oraz mleczkiem
kokosowym.
wtorek, 11 listopada 2014
Makaron w sosie krewetkowym
Miały być serwowane krewetki z chili i pietruszką, jednak
ich ilość okazała się mniejsza niż początkowo założono, więc w celu uratowania
obiadu powstał makaron z sosem krewetkowym zainspirowany początkowym zamysłem.
Ratunek zawdzięczamy A., który zamiast sałatki wolał konkret, rzucając hasło:
makaron.
niedziela, 2 listopada 2014
Ciasto owsiane z malinami
Ten przepis powstał pod wpływem chwili „mam ochotę coś
upiec” i na zasadzie czyszczenia szafek
kuchennych i muszę przyznać, że powstało z tego świetne śniadaniowe ciacho
z płatkami owsianymi i dodatkami.
środa, 29 października 2014
Kurczak w sosie orzechowym
Taka wersja kurczaka uknuła się w mojej głowie już jakiś
czas temu. W końcu postanowiłam wcielić w życie swój niecny plan i przygotować
tego pysznego kurczaka, gdyż są takie składniki, z których wiem, że wszystko będzie
mi smakować. Tak mam z orzechami, grzybami czy pomidorami. Tym razem główną
rolę grają orzeszki arachidowe w postaci masła orzechowego w aksamitnym sosie z
dodatkiem warzyw. To nie może nie smakować, a wręcz przeciwnie danie plasuje się w czołówce
moich ulubionych.
niedziela, 26 października 2014
Potrawka ryżowa z soczewicą i dynią w pomidorach
W tym roku wykorzystuję dynię częściej aniżeli w tamtym
roku. Ostatnio gości przeważnie u mnie w wersji wytrawnej, w postaci dodatku do
sosów, zup czy jak teraz potrawki. Jedyny jej minus to obieranie. Niestety
najłatwiej jest dostać w sklepach tę odmianę, która wymaga tej czynności.
Koniec marudzenia na kwestię skórki dyni i pora
przedstawić Wam przepis. Inspiracja pochodzi z bloga Kwestia smaku.
niedziela, 19 października 2014
Tarta cappuccino
To ciasto przygotowałam już dość dawno temu i przez zupełny przypadek. W związku z małą okazją potrzebowałam przygotować ciasto. Tylko jak to u mnie bywa chciałam, aby nie było banalne. Nie piekę często, ale gdy już to robię staram się stawiać na coś nowego lub moją sprawdzoną tartę. Tym razem było 2w1. Początkowo miałam przygotować tartę kokosową, którą już znacie. Jednak ostatecznie rano dostałam olśnienia - smak cappuccino to jest to, czego mi potrzeba. Tak, więc poniżej przedstawiam Wam swoje dzieło :)
poniedziałek, 13 października 2014
Wieprzowina z czosnkiem, szpinakiem i mascarpone
Z mięsami lubię eksperymentować i odkrywać nowe
połączenia smaków. Tym razem padło na czosnek, który gra tutaj główne skrzypce, gdyż jego spora ilość w
połączeniu ze szpinakiem i delikatnym serkiem oraz chili dają niezwykłe
doznania smakowe. Wg A. to jedno z najlepszych dań, jakie przygotowałam :)
Zmodyfikowałam przepis znaleziony na blogu Marta – gotuje.
czwartek, 9 października 2014
Faszerowana papryka
Faszerowane warzywa to świetny pomysł na obiady w czasie
lata i jesieni, kiedy możemy korzystać z
dobroci natury. Przygotowuję je w wersji mięsnej oraz bezmięsnej (najbardziej chyba lubię wersję
z ryżem i warzywami lub kuskusem). Dzisiaj przedstawiam Wam paprykę w tej
pierwszej. Swego czasu też proponowałam Wam na blogu bakłażana/cukinięnadziewaną mięsem mielonym. Dzisiejsza papryka jest o wiele bogatsza w różne
dodatki.
niedziela, 5 października 2014
Ciepłe lody
O swojej magicznej liście
przepisów „do zrobienia” wspominałam Wam już jakiś czas temu. To jeden z tych
przepisów, który był na niej dość długo i nadal by był gdyby nie A., który po
moim ciągłym odkładaniu na później przygotowania ciepłych lodów zrobił je kiedyś
sam. Tym razem jednak pomagałam ich w przygotowaniu, dlatego nie omieszkam się
z Wami podzielić przepisem, który wywołuje na twarzy uśmiech, gdy przypominają
się smaki dzieciństwa. I choć lody są dość słodkie to jeden mały wafelek
zaspokoi Waszą ochotę na słodkie na długo. Spróbujcie je zrobić bo wbrew
pozorom nie są skomplikowane i wymagają jedynie kilku brudnych naczyń.
Przepis pochodzi z bloga MojeWypieki.
wtorek, 30 września 2014
Sałatka z selerem naciowym
Seler naciowy do tej pory stanowił dla mnie przekąskę solo
zamiast niezdrowych i tłustych zamienników. Podczas rozmowy z koleżanką i
wymiany niektórych kulinarnych receptur dostałam przepis na ową sałatkę, którą
musiałam wypróbować. Jej smak mnie pozytywnie zaskoczył dlatego serdecznie
polecam ją jako lunch do pracy lub szkoły.
piątek, 26 września 2014
Zapiekanka rybna
Dawniej ryba kojarzyła mi się z formą panierowanego
kotleta. Jednak teraz chętniej odkrywam jej smak w połączeniu z Warzywami.
Ostatnim hitem była w panko w pikantnym sosie. Tym razem proponuję Wam wersję
znacznie łagodniejsza. Zainspirowałam się przepisem z bloga Moje Walijskie Pichcenie.
niedziela, 21 września 2014
Schab w sosie śliwkowym
Sezon na śliwki w pełni, więc postanowiłam wykorzystać je
inaczej niż zwykle, a mianowicie przygotować sos do mięsa na bazie tych owoców.
Z owocowymi połączeniami mam różnie. Nie każde mi smakuje, jednak to zaskoczyło
mnie pozytywnie i z pewnością nie raz ten obiadek powtórzę, w szczególności, że
porcja śliwek na zimę leży już w zamrażalniku.
czwartek, 18 września 2014
Pulpeciki po meksykańsku
Pulpety już dawno nie kojarzą mi się z nudną i tradycyjną
wersją. Owszem lubię je w sosie pieczarkowym czy koperkowym, ale ile można je
jeść w tym samym wydaniu. Dlatego od jakiegoś czasu staram się z nimi
eksperymentować - głównie z sosami. Przedstawiałam Wam już przepis na pulpeciki w sosie porowym, a teraz przyszła pora na wersję meksykańską. Zainspirowałam
się recepturą z gazetki Biedronki nr
45/2013, którą trochę zmodyfikowałam.
poniedziałek, 15 września 2014
Zupa krem ze świeżych ogórków
Zupy goszczą w moim menu dość rzadko, jednak ta podbiła moje serce i raz na jakiś czas wita na moim stole. Ostatnio jakoś dawno jej nie gotowałam. A to brakowało mi składników, a to
wymyślałam coś innego. Tym razem jednak w lodówce zostało kilka ogórków
gruntowych dobrej jakości ze znanego źródła, a wszystkie potrzebne rzeczy były w lodówce, więc wystarczyło wziąć się za pichcenie i spożytkować, to co zalegało w jej zakamarkach.
środa, 10 września 2014
Maślankowe ciasto ze śliwkami
Człowiek się nie
obejrzy i mija 1/3 miesiąca. Sama nie wiem kiedy te dni przeleciały, ale jakoś stanowczo
były za krótkie na stworzenie posta. Kilka przepisów czeka na swoją kolejkę,
więc powinny się teraz sukcesywnie pojawiać nowości.
A dzisiaj na osłodę
pojawiających się chłodniejszych dni proponuję ciasto maślankowe ze śliwkami,
na które przepis zaczerpnęłam z bloga Fabryka Kulinarnych Inspiracji
sobota, 30 sierpnia 2014
Kotlety z kaszy kuskus z sosem pieczarkowym
W tygodniu nie ma zbyt wiele czasu na długie
przesiadywanie w kuchni stąd bardzo często kombinuję z obiadami, które da się
zrobić dość szybko. A wersje bezmięsne coraz częściej wchodzą do mojego stałego
menu jak ta, którą Wam dziś prezentuję.
Na początku miały być kotlety z warzyw,
jednak ich ilość w lodówce nie była imponująca, stąd postanowiłam połączyć to
co było z kaszą. I tak oto powstały pyszne, a zarazem szybkie kotleciki z
kuskusem.
niedziela, 24 sierpnia 2014
Sałatka z fasolki szparagowej
Są dania które nie wymagają wiele nakładu pracy, a dadzą
pyszny efekt i za to właśnie uwielbiam sałatki. Wystarczy połączyć kilka
składników wraz z ulubionym sosem, by stworzyć pożywny i zdrowy posiłek, który często zabieram ze sobą
w pojemniku. Zamiast kupować niezdrowe buły wolę poświęcić 10 minut wieczorem
na stworzenie czegoś, co zjem ze smakiem. Niestety większość sklepowych bułek
jest nie dla mnie. Słodkie ociekają ogromną ilością lukru, którego nie cierpię
lub są zwyczajnie za słodkie, z kolei te wytrawne są przeważnie za słone. W
mojej kuchni występuje sporo ziół, a znikoma ilość soli, więc dość wyczuwam jej
intensywność w gotowcach.
czwartek, 21 sierpnia 2014
Makaron w sosie śmietanowo - pomidorowym z cukinią
Dla większości Panów obiad bez mięsa to nie obiad. No
cóż, zawsze do tego dania można dodać
pierś z kurczaka. Jednak ja nie zawsze mam ochotę na mięso i czasami robię
obiady tylko dla siebie, albo namawiam A. na wersję wegetariańską. Drogie Panie, zawsze
zostaje nam próbować. W najgorszym wypadku nasi mężczyźni sięgną po danie z paczki i też się
najedzą :) W szczególności, że dzisiejszy makaron jest przepyszny, więc od razu można zrobić porcję więcej z myślą o pojemniku do pracy.
Inspiracja: klik
niedziela, 17 sierpnia 2014
Kawarma
Bardzo chętnie odkrywam nowe smaki w kuchni. Dzisiejszy
przepis intrygował mnie od samego początku, gdy zobaczyłam go na blogu Kasi. Już
nie raz przekonałam się, że jej przepisy trafiają w moje gusta smakowe, dlatego i tym razem postanowiłam przygotować kawarmę. Połączenie pora, marchewki i wina
wraz z mięsem daje ciekawy smak, który z pewnością warto spróbować. Danie świetnie smakuje z kieliszkiem czerwonego wina jako
dodatek, o czym sama się przekonałam.
środa, 13 sierpnia 2014
Owsiana tarta z czerwoną porzeczką
Gdy tylko zobaczyłam ten przepis na blogu Agnieszki, nie
mogłam się powstrzymać, by go nie zrobić. Wszystko dlatego, że ma w sobie
wszystko, co uwielbiam! Poza tym każdy bloger zna swoje szalone napady.
Ostatnio nic mnie nie powstrzymało by kupić porzeczki. Skoro nie było ich w
moim warzywniaku, to obeszłam kilka innych straganów aż je dorwałam. Wtedy
zostało już tylko przygotowanie ciasta :)
niedziela, 10 sierpnia 2014
Zupa marokańska
Zupy gotuję rzadko, gdyż nie uznaję ich za bardzo za
obiad. Natomiast, gdy mam już na nią ochotę to przeważnie jest to wersja
odmienna od tych, które serwują nasze mamy. Nie powiem, że ich nie lubię, bo w
dzieciństwie rządziła pomidorowa. Natomiast teraz jestem zwolennikiem nowości w
zakresie zup. Ta dzisiejsza jest
niezwykle aromatyczna za sprawą przypraw, które odgrywają tu bardzo ważną rolę.
Inspiracja pochodzi z bloga Every Cake You Bake
sobota, 9 sierpnia 2014
2 lata Fabryki Pomysłów – podsumowanie
W tamtym roku pisałam Wam skąd wziął się pomysł na
blogowanie, natomiast w tym skupię się już na tym, co osiągnęłam, bo blog
to nie tylko to, co widzicie w postaci postów, lecz także to, co jest za
kulisami. To nie tylko otchłanie mojej kuchni, lecz sfera w około niej i normalne życie, które na co dzień prowadzę,
zabierające najwięcej czasu. I choć wielokrotnie sobie mówię, że nie
będę miała postowych zaległości, to czasami jest to fizycznie niemożliwe.
Jednak mimo to blog daje mi swoją przestrzeń, w której mogę się rozwijać „po godzinach”.
W końcu tylko człowiek z pasji jest w stanie urządzić nocne gotowanie i mieć
satysfakcję z łączonych ze sobą składników, które dadzą efekt końcowy (czasami nie do przewidzenia).
Po długim wstępie, przechodząc do sedna, chciałabym Wam powiedzieć ile dał
mi ten kolejny rok. Zmienił mnie nie tylko prywatnie, ale i trochę kulinarnie.
Przede wszystkim zaczęłam więcej piec za sprawą mojego nowego nabytku – robota kuchennego,
który towarzyszy mi przy każdym wyrabianiu ciasta. Od teraz bułeczki piekę z
wielką chęcią. Natomiast niezmiennie
moim ulubionym przepisem pozostaje tarta. W tym roku także stworzyłam kilka
nowych przepisów na nie (co możecie zobaczyć w zakładce ciasta). Chętniej też eksperymentuję z mięsami. Eksperyment to
czasami moje drugie imię. W szczególności, że zaczęłam odrobinę łączyć je z
owocami. Dawniej nie byłam chętna na tego typu związek.
Należy wspomnieć o kontakcie ze mną za pośrednictwem profilu
Fabryki na Facebooku. Dziękuję za wszystkie „like it” i wzrastającą ciągle
liczbę fanów.
Nie mogę też zapomnieć o nowych znajomościach, w
szczególności jednej, która ciągle się rozwija! Blogerki kulinarne to nie tylko
rozmowy o gotowaniu, to także rozmowy o życiu. Dobrze poznać bratnią duszę z
własnych stron, o podobnych zainteresowaniach :)
Największym sukcesem chyba jednak jest dla mnie postęp (w stosunku do tamtego roku) w zdjęciach, które widzicie na blogi. Warsztaty z Kubą dały
mi bardzo wiele. Może do domowego studia mi daleko, lecz chętnie wcielam rady z
zajęć w życie. A skoro mowa o warsztatach to warto też wspomnieć o
współpracach, które nawiązałam. Z różnych propozycji, wybrałam te najbardziej
interesujące, które nie zaśmiecą bloga, a mogą być dla Was przydatne. Dla mnie najciekawszą był test kamienia do
pieczenia pizzy, który mnie intrygował, ale i którego się niepotrzebnie obawiałam.
A na koniec, dziękuję Wam Kochani, że ze mną jesteście. W
szczególności tym, którzy stale ze mną gotują i tym, którzy czynią ze mną swoje
pierwsze kroki w kuchni. Trzymam za Was kciuki! Jak więc widzicie drugi rok w
blogosferze był pełen różnych wrażeń, nie tylko tych kulinarnych. Był dla mnie
ciekawym doświadczeniem, które chce dalej zdobywać :)
Pozdrawiam,
Anulla
środa, 6 sierpnia 2014
Shish Kebab
Już nie raz pokazywałam Wam na blogu dania, które były
przeze mnie odtwarzane. Dzisiejsze też do takich należy, w szczególności, że jego
smak chodził już za mną dłuższy czas. W związku z wolniejszym dniem
postanowiłam poszaleć i najpierw było królewskie śniadanie w postaci omletów, a
potem obiad dla tych, co czerpią doznania smakowe z jedzenia.
Mięsa i przeróżne dania obiadowe to moje koniki, więc staram się
szukać w nich nowości; stawiać na to, co sprawdzone lub, to co mi gdzieś kiedyś
smakowało – jak shish kebab, o którym będzie dziś słów kilka. Te grillowane
kawałki mięsa, mające swój rodowód w krajach tureckich, są niezwykle
aromatyczne za sprawą kminku i kolendry. Natomiast ich smak łagodzi sos czosnkowy
zaserwowany jako dodatek do całości. Ach, rozmarzyłam się na samo wspomnienie.
Tych, których zachęciłam zapraszam do spróbowania, a na
pewno nie będziecie żałować.
sobota, 2 sierpnia 2014
Sałatka z serkiem wiejskim
Nie bez przyczyny można mnie nazwać sałatkożercą, gdyż
ciągle poszukuję w nich nowych doznań smakowych. Dzisiejsza wersja jest lekka,
zdrowa i urozmaicona dodatkiem serka wiejskiego. Zjedzona wraz ze świeżą
bułeczką będzie stanowić syte śniadanie lub pożywny lunch.
Inspiracja: klik
Inspiracja: klik
niedziela, 27 lipca 2014
Recenzja produktów Emako - garnek ceramiczny i ostrzałka
Ostatnim czasem miałam okazję
nawiązać współpracę ze sklepem internetowym emako.pl, który oferuję szeroką
gamę produktów nie tylko do kuchni, lecz całego domu. Ja jednak jako blogerka
kulinarna skupiłam się na akcesoriach, które przydadzą mi się w kulinarnych
podbojach. Nie będę ukrywać, że wybór był trudny i musiałam dokonać go drogą
eliminacji. Koniec końców wybrałam dwa produkty: ceramiczny garnek oraz
ostrzałkę do noży i nożyczek (po kliknięciu w nazwę przechodzi się do strony z
produktem).
niedziela, 20 lipca 2014
Tarta z kremem czekoladowym i czereśniami
W związku z tym, że
ostatnio miałam swoje małe święto postanowiłam upiec coś wyjątkowego, dlatego
postawiłam na swój niezawodny wypiek,
czyli tartę. Tym razem zainspirowałam się przepisem Magdy z bloga My simple kitchen
i nie pomyliłam się, gdyż połączenie czekolady i owoców zawsze się sprawdza i zadowoli
najbardziej wybrednych smakoszy.
środa, 16 lipca 2014
Drożdżowe kanapki
Jak już wiecie, jestem wielką fanką słonych wypieków -
szczególnie gdy mogę zabrać je ze sobą na wynos, dlatego niezwykle ucieszyła
mnie wygrana w lipcowej akcji Gotowanie za głosowanie. Maj i czerwiec to były
dla mnie bardzo pracowite miesiące, dlatego teraz wreszcie mogłam trochę poszaleć
w kuchni i przygotować m.in. drożdżowe kanapki.
Inspirację czerpię z wielu miejsc, dzisiejsza pochodzi z
piekarni. Kiedyś miałam okazję kupić podobne bułeczki, jednakże ciasto było wg
mnie średniej jakości, dlatego udoskonaliłam coś, co miałam okazję zjeść. Bułeczki
wyszły przepyszne i będą idealne na śniadanie, gdy nie mam rano za wiele czasu
na jego przygotowanie.
sobota, 12 lipca 2014
Zapiekanka z sosem śmietanowym z warzywami i szynką
Ostatnim czasem szukałam przepisu na szybki obiad dla
kilku osób. Od razu padło na zapiekankę makaronową. Miała to być standardowa wersja,
jaką przeważnie robię, jednak podczas zakupów udało mi się wybrać składniki, z
której powstał prezentowany przepis.
poniedziałek, 7 lipca 2014
Gotowanie za głosowanie # 18
Zgodnie z obietnicą w lipcu powracamy do naszej akcji Gotowanie
za głosowanie. Tym razem motywem przewodnim są bułeczki, które możemy
zabrać ze sobą na wynos. Będą świetne do pracy, na wycieczkę czy jako szybkie
śniadanie w locie.
A oto słowniczek propozycji:
Paluchy z nadzieniem ryżowym – warzywa, ser i ryż tworzą
świetny farsz do bułeczek, które są syte i oryginalne.
Drożdżowa kanapka – czyli bułeczki nadziane serem,
szynką, papryką oraz ogórkami konserwowymi. Kanapka nie musi być robiona
tradycyjnie. Wszystkie składniki można od razu zamknąć w środku i upiec.
Maślane bułeczki z rodzynkami – śniadania na słodko jem
rzadko. Te lekko słodkie bułeczki będą jednak idealne do dżemu lub szklanki mleka.
Swoje głosy możecie oddawać od teraz 07 lipca 2014 roku
do 15 lipca 2014 roku do godziny 22 (ankieta znajduje się jak zwykle w prawym
górnym rogu bloga, niedostępna w wersji mobilnej bloga).
Ponadto, w przypadku remisu to ja wraz z
A. wybiorę wygraną pozycję, którą potem opublikuję na blogu.
Pozdrawiam,
Anulla
niedziela, 6 lipca 2014
Tartaletki z malinami
Od dłuższego czasu przymierzałam się do ciasta z zapiekanym kremem, a gdy
zobaczyłam ostatnio te tartatelki na blogu Crispy Biscuits wiedziałam, że muszę
je zrobić. Tym razem nie było żadnych wymówek. Wszystkie składniki miałam w
domu, więc wystarczyło wziąć się do pracy. Efekt – wyszły pyszne ciacha do
kawki i książki.
poniedziałek, 30 czerwca 2014
Sałatka z kaszy gryczanej
Obiecywałam sobie częściej wstawiać posty, ale jednak zmęczenie dało mi się we znaki. Jednak wróciłam i zamierzam dalej Was raczyć swoimi przepisami. Tym razem postawiłam na sałatkę. Te jem praktycznie pod każdą postacią. Najchętniej jednak zabieram je ze sobą jako lunch, gdyż są łatwe do zapakowania i szybkie do przygotowania. Ta sałatka jest o tyle ciekawa, że
wystarczy ugotować jedną torebkę kaszy do obiadu więcej, dodać do niej warzywa
i mamy zdrowy posiłek na wynos :)
czwartek, 19 czerwca 2014
Pieczone kotlety ziemniaczane (fit)
Ostatnio miałam wielką ochotę na kotlety ziemniaczane,
jednak jak pomyślałam o ich kaloriach zeszłam na ziemię i przygotowałam wersję
uzdrowioną z dodatkiem otrębów. Pokombinowałam
i podałam wersję pieczoną w sosie grzybowym na jogurcie naturalnym. Było zdrowo,
smacznie i zaspokoiłam swoją żądzę na ziemniaki. Polecam je jako świetną
alternatywę dla osób dbających o linię :)
poniedziałek, 9 czerwca 2014
Maślane ciasto z truskawkami i rabarbarem
Czerwiec to dla mnie ciężki miesiąc, tyle się dzieje, jednak
wiele pozytywnego, stąd moja rzadsza obecność na blogu, a i dlatego
zrezygnowałam w tym miesiącu z akcji Gotowanie za głosowanie. Od lipca
natomiast wracamy już z nią normalnie!
A tymczasem póki sezon trwa zrobiłam szybkie ciasto z
rabarbarem i truskawkami. W końcu nie może zabraknąć wpisu z moimi kochanymi
truskawkami!:) Przepis zaczerpnęłam z bloga Kuchnia u Krysi
niedziela, 1 czerwca 2014
Pieczona frittata z warzywami i szynką
Frrittata to kolejny pomysł na smaczny posiłek, gdy nie mamy czasu na
długie przesiadywanie w kuchni, a czas w nim spędzony trzeba zredukować do minimum. Zamiast jeść byle co, wystarczy skomponować ze sobą kilka prostych składników i zapiec. Wychodzi nam kolorowe i błyskawiczne danie, w dodatku z niewielką ilością kalorii.
Ps. dokonałam cudu! Jeżeli nadal Wasz mężczyzna twierdzi,
że nie ma obiadu bez mięsa to znaczy, że jeszcze tego nie wie. Po x latach
wreszcie przyznano mi rację, że warzywa mogą być smaczne, a mięsa wcale nie
musi być w obiedzie, ewentualnie jako niewielki dodatek. Byle tylko ta teoria
pozostała teraz na dłużej. A jak tam Wasi mężczyźni kontra warzywa? A może są
panowie, którzy publicznie się przyznają?
środa, 28 maja 2014
Pieczone pulpeciki w sosie porowym
Pulpety to jedno z tych dań, które nie ogranicza nas
smakowo. Wszystkie tradycyjne wersje już mi się znudziły, dlatego postanowiłam
stworzyć coś nowego. Por w roli głównej
występował już w mojej kuchni, ale najczęściej w akompaniamencie pieczarek. Tym
razem jest solo i sprawdził się w tej
wersji znakomicie. Dobrze doprawione pulpeciki w towarzystwie delikatnego
śmietanowo-porowego sosu stanowiły smaczny obiad, którym zajadali się moi
domownicy. A wy jaki sos najbardziej lubicie do klopsów/pulpetów?
środa, 21 maja 2014
Tatar z wędzonego łososia
Czy to tatar czy sałatka –
nazwijcie wg uznania. Wiem jedno – smakuje bosko! Wędzony łosoś doskonale
komponuje się z konserwowymi ogórkami oraz cebulką, tworząc lekki i zdrowy
posiłek na śniadanie lub kolację. Polecam wypróbować, bo naprawdę warto, w szczególności, że robi się dość, dlatego będzie idealny dla zabieganych.
czwartek, 15 maja 2014
Pizzerinki ze szpinakiem
W majowym Gotowaniu za głosowanie wybraliście pizzerinki ze szpinakiem. Zgodnie z obietnicą przedstawiam Wam dziś swoją wersję pizzerek, które świetnie nadadzą się na wiosenne pikniki, gdy zrobicie je w wersji mini. Ja swoje piekłam na kamieniu Bakero, więcej pisałam o nim tutaj.
niedziela, 11 maja 2014
Tartaletki z rabarbarem
Wiosnę uwielbiam za jej dobroci, w których m.in. znajduje
się rabarbar ze swoim kwaśnym smakiem. To jedno z tych warzyw, którym nie zdążę się nacieszyć, a już sezon się skończy, dlatego w tym roku po raz
pierwszy zamroziłam sobie dwie paczuszki, by powrócić do niego, gdy zatęsknię za jego smakiem.
Natomiast dzisiejsze babeczki podpatrzyłam na blogu Smaczny Kąsek.
Nie dawałam na wierzch śmietany, gdyż chciałam je zabrać na wynos, a wtedy byłoby to
kłopotliwe. Są słodkie od ciasta i kwaskowate za sprawą frużeliny – jednym słowem
dla mnie idealne!