Jak już wiecie, jestem wielką fanką słonych wypieków -
szczególnie gdy mogę zabrać je ze sobą na wynos, dlatego niezwykle ucieszyła
mnie wygrana w lipcowej akcji Gotowanie za głosowanie. Maj i czerwiec to były
dla mnie bardzo pracowite miesiące, dlatego teraz wreszcie mogłam trochę poszaleć
w kuchni i przygotować m.in. drożdżowe kanapki.
Inspirację czerpię z wielu miejsc, dzisiejsza pochodzi z
piekarni. Kiedyś miałam okazję kupić podobne bułeczki, jednakże ciasto było wg
mnie średniej jakości, dlatego udoskonaliłam coś, co miałam okazję zjeść. Bułeczki
wyszły przepyszne i będą idealne na śniadanie, gdy nie mam rano za wiele czasu
na jego przygotowanie.
Składniki na 8
bułeczek
0,5 kg mąki pszennej
1 łyżeczka cukru,
1 łyżeczka soli
4 łyżki oleju
5 dag drożdży
100 ml ciepłej wody
150 ml ciepłego mleka
Nadzienie:
Kilka ogórków konserwowych
Pół czerwonej papryki
Kilka plastrów szynki (w zależności od wielkości)
Kilka plastrów sera żółtego
Dodatkowo:
Mak do posypania
Jajko do posmarowania bułeczek
Przygotowanie:
- Wymieszać mleko z wodą. Drożdże wymieszać z cukrem i zalać połową ciepłego płynu. Odstawić do wyrośnięcia.
- Mąkę wsypać do miski, dodać sól, zrobić na środku wgłębienie i dodać olej oraz wyrośnięte drożdże. Zagnieść ciasto ok. 10 min, w razie potrzeby dolać resztę płynu. Gdy ciasto stanie się elastyczne, zwinąć je w kulę i zostawić w misce pod przykryciem do wyrośnięcia na ok. 45 min.
- Następnie formować z ciasta placki, na które nakładać szynkę, ser żółty oraz kawałek papryki i plasterki ogórka konserwowego. Skleić i uformować wybrany przez nas kształt bułeczki. Odstawić na 15 minut do wyrośnięcia. Posmarować rozmąconym jajkiem. Wierzch posypać makiem.
- Piec w 180 stopniach ok. 25-30 minut do zrumienienia.
Smacznego,
Anulla
Ja już się przymierzam aby własne jakieś pieczywko upiec ale mam lenia.
OdpowiedzUsuńaaa..! Nadzienie zamknęłaś w środku :D
OdpowiedzUsuńBajer! Mnie sie podoba ;)
Wyglądają idealnie:) Podrzuć mi bułeczkę na śniadanko hehe;)
OdpowiedzUsuńNo ja też mam lenia jak koleżanka, tak się zabieram i zabieram. Twoje kuszą, może w końcu się przemogę :))
OdpowiedzUsuńSuper przepis!! Bardzo ciekawy pomysł ;)
OdpowiedzUsuńporywam tą bułeczkę, mniam!:)
OdpowiedzUsuńPrzyszalałaś i jak smacznie:)
OdpowiedzUsuńChętnie bym zabrała taką kanapkę ze sobą w podróż :)
OdpowiedzUsuńgenialna jesteś! łapiesz bułkę i wychodzisz, a kanapka w środku i tak zrobiona:D:D:D full wypas!
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentują!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :-)
OdpowiedzUsuńno powiem Ci, że bajer! świetny pomysł! bułki muszą być pyszne :)
OdpowiedzUsuńPyszne bułeczki, fajny pomysł na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na takie kanapki..
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na konkretne śniadanie:)
OdpowiedzUsuńNa piknik! Na piknik pasowałyby idealnie ;]
OdpowiedzUsuńZaszalałaś, wyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam za domowy wypiek <3
OdpowiedzUsuńAle niespodzianka w środku! Podoba mi się! Zapiszę przepis i spróbuję taką nadzianą niespodziankę zrobić :)
OdpowiedzUsuńW cateringu mogłabyś robić z tymi bułkami. Wersja dla mnie bez cukru. Fajne do pracy, na piknik na plaże pyszne buły zrobiłaś
OdpowiedzUsuńPycha!! Taką bułeczkę to ja zawsze chętnie zjem :)
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł! Zaraz takie robię :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, latem idealnie by się sprawdziły na plaży, czy w podróży :)
OdpowiedzUsuńSmakowite kanapeczki:)
OdpowiedzUsuńAle super to zrobiłaś. Rewelacyjny i pyszny pomysł :-)
OdpowiedzUsuń