niedziela, 11 maja 2014

Tartaletki z rabarbarem

Wiosnę uwielbiam za jej dobroci, w których m.in. znajduje się rabarbar ze swoim kwaśnym smakiem. To jedno z tych warzyw, którym nie zdążę się nacieszyć, a już sezon się skończy, dlatego w tym roku po raz pierwszy zamroziłam sobie dwie paczuszki, by powrócić do niego, gdy zatęsknię za jego smakiem.
Natomiast dzisiejsze babeczki podpatrzyłam na blogu Smaczny Kąsek. Nie dawałam na wierzch śmietany, gdyż chciałam je zabrać na wynos, a wtedy byłoby to kłopotliwe. Są słodkie od ciasta i kwaskowate za sprawą frużeliny – jednym słowem dla mnie idealne!


Składniki na 7 sztuk o śr. 10 cm:
Ciasto:
2 szklanki mąki
120g masła
1 jajko
2 łyżki cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego
2 szczypty soli

Frużelina:
550g rabarbaru
Cukier do smaku – ja dałam 2 łyżki
2-3 łyżeczki żelatyny
1/3 szklanki wrzątku

Przygotowanie:
  1. Podane wyżej składniki na ciasto zagnieść. Wstawić na ok. 20 minut do zamrażalnika. Podsypać mąką Rozwałkować. Wyciąć koła większe od foremek.  Wysmarowane foremki wylepić ciastem. Piec w 180C ok. 15 minut, do zrumienienia ciasta. Wystudzić.
  2. Rabarbar drobno pokroić, uprażyć z cukrem i drobiną wody do momentu aż zacznie się rozpadać. Zblendować. Żelatynę rozpuścić w gorącej wodzie, dodać do rabarbaru.
  3. Każdą babeczkę wypełnić rabarbarowym nadzieniem.
  4. Babeczki  wstawić do lodówki do stężenia.
Smacznego,
Anulla

Piknik majowy Rabarbalove

43 komentarze:

  1. świetny pomysł, muszą być pyszne, chociaż ja dałabym ciut więcej cukru, ale to kwestia upodobań :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też lubię kwaskowate desery :) Nie da się ukryć, że chętnie porwałabym Ci tę tartaletkę :D

    OdpowiedzUsuń
  3. pysznie! na mnie też czeka rabarbar w lodówce

    OdpowiedzUsuń
  4. pychotki :) zabieram jedną dziś do pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ależ ładnie wyszły:D cieszę się, że smakowały, u nas ekspresowo zniknęły ze stołu;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomysł z tą frużeliną:) No i czemu ja głupia też nie pomyślałam o tym, żeby zamrozić sobie rabarbar?:P Na szczęście sezon w pełni, więc jeszcze zdąże;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Już sobie wyobrażam jak musiały smakować...;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Proste a jakie pyszne musiały być:) ja nie robiłam jeszcze niczego w tym roku z rabarbarem...muszę się sprężyć;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie to też dopiero było otwarcie sezonu z nimi :)

      Usuń
  9. Bardzo lubię rabarbar, dlatego chętnie zjadłabym taką tarteletkę!

    OdpowiedzUsuń
  10. ooo jadłabym! i na jednej by się nie skończyło ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. A za mną chodzi tarta z rabarbarem :) ale Twoje tartaletki wyglądają bardzo apetycznie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zawsze możesz zamiast tartaletek zrobić dużą tartę:)

      Usuń
  12. Narobiłaś mi smaku na takie tartaletki. Bardzo lubię rabarbar, więc tylko kupić i... upiec :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj takie rabarbarowe maleństwa to ja bym chętnie pochłaniała, jedną za drugą :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Koniecznie muszę wypróbować w tym roku mrożenie rabarbaru. Tylko kiedy zacznę tak zamrażać wszystko co lubię będę musiała zainwestować w szafę chłodniczą.

    OdpowiedzUsuń
  15. Też bardzo lubię rabarbar, z frużelina z niej to same pyszności. Tartaletki cudne

    OdpowiedzUsuń
  16. wspaniałe! zjadłabym takie 3:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Rabarbar jest niesamowicie pyszny w każdej postaci, także te tartaletki pewnie też takie były ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Odpowiedzi
    1. dziwnie - to znaczy? bo nie rozumiem, co masz na myśli.

      Usuń
    2. kwestia gustu. mogę Cię zapewnić, że to tartaletki i były pieczone w foremkach do nich, a spody wypełniono frużeliną :)

      Usuń
    3. Aha, ja robiłam takie na praktykach z kremem budyniowym i owocami :)
      Ale pewnie smaczne były :)

      Usuń
  19. Świetne :) uwielbiam rabarbarowe wypieki :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Masz racje, sezon rabarbarowy jest jakby za krótki :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wyglądają bosko :) ostatnio mam fazę na rabarbar, więc coś dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Wyglądają bosko :) ostatnio mam fazę na rabarbar, więc coś dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Gdzieś juz widziałam podobne, muszą być pyszne...

    OdpowiedzUsuń
  24. Kruche ciasto z rabarbarem to udany duet :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetne te tartaletki! Z rabarbarem <3

    OdpowiedzUsuń
  26. Mniam musiały być pyszne! Uwielbiam rabarbarowe wypieki! :-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Jejku jakie cudeńka :) Musiały być pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja też obiecałam sobie mrożenie rabarbaru, ale ostatnio miałam duży problem żeby zdobyć go w sklepie:( A tartaletki -pycha! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Pyszne! Ja też jestem fanką rabarbaru :)!

    OdpowiedzUsuń
  30. Powoli wracam do zdrowia i zaczynam już normalnie funkcjonować. A tu tyle pyszności:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Pyszny pomysł :) uwielbiam rabarbar w każdej postaci!

    OdpowiedzUsuń
  32. Uwielbiam rabarbar a twoje tarteletki bardzo mi się podobają. Do kawki mniam

    OdpowiedzUsuń

Podpisz się pod komentarzem, jeżeli jesteś Anonimowy:)