Ps. wyjeżdżam na
długi weekend, więc zostawiam Was z ciastem na osłodę, a po nowe przepisy
zapraszam około poniedziałku. Tymczasem ja zamierzam wypocząć:)
3-4 cytryny – w zależności
jak kwaśne lubicie
250 g serka
mascarpone
200 ml śmietanki
kremówki
Pół szklanki cukru
pudru
3 łyżeczki żelatyny
100 ml gorącej
wody
250 g herbatników
digestive
200 g masła
Przygotowanie:
- Cytryny sparzyć, umyć dokładnie. Skórkę zetrzeć, a sok wycisnąć.
- Masło rozpuścić, a herbatniki pokruszyć. Można wrzucić je do grubego woreczka i pokruszyć wałkiem do ciasta, albo po prostu zmiksować blenderem. Ja wybrałam opcję z blenderem.
- Rozpuszczone masło dodać do herbatników, wymieszać i utworzyć z masy spód do tarty przyciskając herbatniki z masłem do ścianek i spodu formy. Ja blaszkę uprzednio wysmarowałam tłuszczem i posypałam bułką tartą. Spód ciasta schłodzić przez co najmniej godzinę.
- Śmietanę kremówkę ubić, dodać mascarpone, skórkę z cytryny, sok i cukier puder. Zmiksować dokładnie.
- Żelatynę rozpuścić w gorącej wodzie, przestudzić trochę i dodać do masy miksując szybko do połączenia składników.
- Na schłodzony spód wylać masę i schłodzić w lodówce przez min. 2-3 godziny, a najlepiej przez całą noc.
Smacznego,
Anulla
i to był mój faworyt ;) tarta wygląda cudnie :) miłego wypoczynku :) wracaj szybko ze smakołykami :)
OdpowiedzUsuńpycha, częstuję się:)
OdpowiedzUsuńoj oj jak smacznie *.*
OdpowiedzUsuńno,no,no-musi być pyszne!
OdpowiedzUsuńTeż na nie głosowałam :D
Udanego weekendu!
Mniam .. smakowicie wygląda
OdpowiedzUsuńuwielbiam tarty, a perspektywa nienagrzewania domu piekarnikiem wzmaga we mnie chęć wykonania tego cuda ;)
OdpowiedzUsuńto do dzieła!;) również w lato wolę słodkości bez pieczenia:)
UsuńOoo tarta, na którą głosowałam :P Rzeczywiście, pysznie się prezentuje :) Udanego weekendu!
OdpowiedzUsuńSuper takie szybkie przekąski ;)
OdpowiedzUsuńwygląda rewelacyjnie!:)
OdpowiedzUsuńcos dlA mnie - nie posiadam piekarnika ;D
i bez niego można sobie poradzić i wyczarowac smaczne cuda:)
Usuńwiesz co, taka tarta bez pieczenia, to coś w sam raz dla mnie teraz, kiedy mam wrażenie, że na nic już nie mam siły i ochoty, poza duzym kawałkiem Twojej pysznej tarty :)
OdpowiedzUsuńi na jednym kawałku by sie nie skończyło:) tarta na lenia idealna;)
UsuńCieszę się że przepis przypadł Ci do gustu ;) To moja ulubiona tarta i koniecznie wypróbuj kiedyś wersję z limonką :)) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńciacho chętnie nie raz powtórzę!;) miałam właśnie Ci pisać, że robiłam i że była boska:)
UsuńMiłego wypoczynku:)Ja zostaję przy tarcie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tarty, więc nie dziwię się, że przygotowałaś kolejną ;) Dla mnie bomba!
OdpowiedzUsuńŚciskam cieplutko!
to tak jak ja, mogłabym je ciągle piec i to nie tylko słodkie:)
Usuńgłosowałam na nią! wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńAż mi ślinka cieknie..
OdpowiedzUsuńZrobię sobie taką:)
Ale cie wzieło Ania ostatnio na tarty.
OdpowiedzUsuńahhh głosowałam, głosowałam wyszła wspaniale:)
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku, a tarta wygląda pysznie ::)
OdpowiedzUsuńObłędna ta tarta:) Miłego wypoczynku!
OdpowiedzUsuńAnia ma rację obłędna tarta :)) Udanego weekendu :))
OdpowiedzUsuńJedna rzecz mi się nie podoba - stanowczo za mało zdjęć Aniu wstawiasz tych słodkości! :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci wypoczynku, ja chociaż już jestem po urlopie to chętnie tez bym się gdzieś wybrał. Ale za to na osłodę mam ciasto do wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńfantastyczne ciasto :-) robię przy pierwszej okazji :-)
OdpowiedzUsuńMniam , pycha! Miłego wypoczynku :D
OdpowiedzUsuńSuper! Mój faworyt! :) Życzę miłego wypoczynku, ja też wyjeżdżam :)
OdpowiedzUsuńCytrynowa należy do moich ulubionych tart. I zawsze sie zachwycam jak łatwo je zrobić i jak cudownie smakują :D
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego odpoczynku i smacznego!
OdpowiedzUsuńzdecydowanie do wypróbowania!
OdpowiedzUsuńudanego weekendu! :)
Dobrze wygląda... Plus duży za to, że jest bez pieczenia :)
OdpowiedzUsuńWyglada super i jest na pewno pyszne! Uwielbiam cytrynowe wypieki :)
OdpowiedzUsuńakurat na nią głosowałam :) musi smakować bosko!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kwaskowe cudeńka :)!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna tarta! Już sobie wyobrażam jaki ten krem musi być delikatny i puszysty. Pycha! Miłego wypoczynku! :))
OdpowiedzUsuńto prawda krem jest bardzo delikatny!;) wyjadałam z rondelka, bo był taki pyszny;)
UsuńMiłego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńCzasami mam nieodpartą ochotę na takie kwaśne pyszności :)
OdpowiedzUsuńwszystko co z mascarpone po prostu uwielbiam;)
OdpowiedzUsuńPyszne i proste :)
OdpowiedzUsuńCoś pysznego :)
OdpowiedzUsuńSuper sprawa takie ciacho!
OdpowiedzUsuńUWIELBIAM ją!
OdpowiedzUsuńZapowiadają się cudowne pyszności :-D
OdpowiedzUsuńprezentuje się wyśmienicie:)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńjest przepyszna, dziekuje :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie czy żelatyna może być w proszku?
OdpowiedzUsuńOlu, tak używamy żelatyny w proszku. Nie spotkałam się z żadną inną do tej pory.
UsuńJednak przed dodaniem do masy należy ją rozpuścić choćby w kilku łyżkach gorącej wody. Następnie poczekać aż przestygnie i wlać do masy, dokładnie zmiksować.
Pozdrawiam
Anulla