Ostatnio kombinuję do pracy z szybkimi i lekkimi
obiadami. Poszukując nowych smaków postanowiłam połączyć sos sojowy i miód. Był
to strzał w dziesiątkę, gdyż marynata doskonale podkreśliła smak kurczaka :)
1 łyżka miodu
1 łyżeczka słodkiej papryki
Szczypta cayenne
1 ząbek czosnku
Pół dużej piersi z kurczaka (1 pojedyńcza)
Przygotowanie:
- Pierś pokrój na mniejsze kawałki, ok. 4. Czosnek posiekaj, połącz zresztą składników marynaty. Wymieszaj w marynacie kurczaka. Odstaw go na minimum 20 minut do lodówki, a najlepiej godzinę. Piec w 180 stopniach przez ok. 25 minut.
- Ja swojego podałam z ugotowaną kaszą gryczaną wraz z podsmażoną mieszanką warzywną.
Anulla
To musiał być pyszny kurczak, dzięki miodowej marynacie ma piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie odkrywanie nowych smaków :) a jako mięsożerca, kurczak w takiej marynacie już mi odpowiada :)
OdpowiedzUsuńNa widok takie mięsa głodna się robię! :)
OdpowiedzUsuńSos sojowy i miód to nawet dość popularne połączenie w kuchni chińskiej :) pyszne :)
OdpowiedzUsuńmmm... najlepszy! <3
OdpowiedzUsuńBardzo fajna podpowiedź na marynatę. Chętnie skorzystam z Twojej podpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńLubię takiego kurczaka :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te połączenie!
OdpowiedzUsuńSuper marynata, takie mięsko od razu fajnie smakuje i do tergo kasza pycha obiadek
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda kurczak, a marynata, cóż... pyszna :)
OdpowiedzUsuńw ten sposób jeszcze nie marynowałam kurczaka. wygląda naprawdę apetycznie : )
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukałam jakieś marynaty z sosem sojowym...:D
OdpowiedzUsuńJa w mojej kuchni już do ponad tygodnia nic nie gotowałam i jakoś ciężko mi sie zmobilizować. Aby coś pysznego wyczarować.
OdpowiedzUsuńMarynatę zapisuję do wypróbowania:)
taki kurczak musi być smaczny:)
OdpowiedzUsuńto idealne danie dla mojego meza :)
OdpowiedzUsuńŚwietna marynata, muszę wykorzystać Twój pomysł :)
OdpowiedzUsuńSuper sprawa :) Bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńJa taką marynatę jeszcze z czosnkiem dodaję do skrzydełek- idealne na grilla :)
OdpowiedzUsuńA takiego kuraczka zjadłabym na obiad.
Uwielbiam sos sojowy a w takim połączeniu musi być miodzio :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga do wzięcia udziału w konkursie Wielkanocnym i życzę miłego dnia:)
W takiej marynacie musi smakować !
OdpowiedzUsuńPyszne danie!
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy pomysł :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na smaczną marynatę i zmienienie smaku tradycyjnych filetów;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takiego kurczaczka :)
OdpowiedzUsuńmusi być bardzo smakowity :)
OdpowiedzUsuńWiesz co ja uwielbiam kuraka w occie balsamicznym.
OdpowiedzUsuńMoje smaki :D
OdpowiedzUsuńŚwietny kurczak :)
OdpowiedzUsuń