To danie zrobiłam przez przypadek. Nie miałam pomysłu na
obiad. Tak nawet mnie zdarzają się te problemy i to całkiem często. Nie zawsze
wiem, co bym chciała zjeść, czasami twierdzę, że bym zrobiła coś nowego, więc
siedzę i kombinuję. Tym razem jednak znużona, tym że dłuższą chwilę nadal nie
wiem co chcę, weszłam na stronę kuchni lidla i dostałam olśnienia. Wybrałam przepis Pascala (klik), który przygotował
makaron z sosem śmietanowo - czosnkowym z dodatkiem szpinaku, papryki i pieczarek,
a przy okazji i który pozwolił zużyć z mojej lodówki niektóre składniki.
Dokonałam niewielkich modyfikacji :)
6 ząbków czosnku
500 g piersi z kurczaka
Sól
Pieprz
1 łyżeczka suszonego rozmarynu
1 łyżeczka suszonego tymianku
250 g pieczarek
1 papryka czerwona
2 łyżki wody
250 g mrożonego lub świeżego szpinaku
500 g makaronu (ja dałam świderki)
Olej do smażenia
Przygotowanie:
- Czosnek posiekać dość drobno, wymieszać ze śmietaną, odstawić, aby smaki się przeszły.
- Następnie pokroić w kostkę piersi z kurczaka. Kawałki kurczaka doprawić pieprzem i solą, tymiankiem i rozmarynem. Dodać łyżkę oleju. Wymieszać i smażyć na złoty kolor.
- Kurczaka zdjąć z patelni, a wrzucić na nią pokrojone pieczarki i szpinak. Smażyć do momentu, w którym mrożony się nie rozmrozi, a świeży nie zmniejszy objętości. Wtedy należy dodać pokrojoną w kostkę paprykę, trochę posolić i smażyć chwilę do momentu aż odparuje woda.
- Następnie dodać do warzyw kurczaka, 2 łyżki wody i śmietanę z czosnkiem. Dusić chwilkę by smaki się połączyły. Ewentualnie posolić i popieprzyć jeszcze do smaku.
- Sos wymieszać z ugotowanym w osolonej wodzie i odcedzonym makaronem.
Smacznego,
Anulla
Dawno nie jadłam makaronu, świetny przepis koniecznie muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńNo jak ja robie sos czosnkowy to się ostatnio zastanawiałam czy dodać kuraka.
OdpowiedzUsuńTo by mi smakował:)
OdpowiedzUsuńMakaron uwielbiam. Pyszna propozycja :-)
OdpowiedzUsuńDoskonały pomysł na smaczny obiad. Lubimy makarony z sosami i różnymi dodatkami np. z kurczakiem :)
OdpowiedzUsuńFajny obiadek. Niby nic specjalnego a pysznie się prezentuje :-) u mnie ostatnio brak czasu na gotowanie... ;-)
OdpowiedzUsuńJa bym wyrzuciła szpinak i mogę jeść ze smakiem :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie kuchenne sprzątanie lodówki :D
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale! Chętnie poczęstowałabym się! :)
OdpowiedzUsuńZdolniacha!
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńJa takie sprzątania lodówki często robię i zawsze wyjdzie z tego coś smacznego :)
OdpowiedzUsuńTakie obiady lubię :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie takie makarony i zawsze chętnie zjem: )
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie sosy, szkoda że są takie kaloryczne :(
OdpowiedzUsuńa co do topinamburu, udało mi się kupić na hali targowej u siebie w mieście, ale widzialam też raz w lidlu :)
yummy! propozycja idealna na obiad :)
OdpowiedzUsuńkompletnie moje smaki!
OdpowiedzUsuńbardzo lubimy takie dania :) mniam
OdpowiedzUsuńTen Twój przypadek całkiem smacznie się prezentuje. Jak i mnie weny zabraknie, to już wiadomo czym ja pobudzić :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się pysznie :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te połączenie!
OdpowiedzUsuńWszystko co lubię na jednym talerzu :)
OdpowiedzUsuńJak dużo czosnku to wpadam do ciebie ha ha. Taki sosik to ja bardzo lubię :-)
OdpowiedzUsuńWypróbowałam dzisiaj na obiad jest naprawdę pyszny:)
OdpowiedzUsuńElu, cieszę się że smakowało! :)
UsuńChodzi za mną makaron ale nie miałam pomysłu na sos, coś czuję że to jest to czego szukałam!
OdpowiedzUsuńMakaron i szpinak - takie podanie bardzo mi odpowiada ;)
OdpowiedzUsuńJedno z moich ulubionych dań. Sos czosnkowy-najlepszy!
OdpowiedzUsuń