Seler naciowy do tej pory stanowił dla mnie przekąskę solo
zamiast niezdrowych i tłustych zamienników. Podczas rozmowy z koleżanką i
wymiany niektórych kulinarnych receptur dostałam przepis na ową sałatkę, którą
musiałam wypróbować. Jej smak mnie pozytywnie zaskoczył dlatego serdecznie
polecam ją jako lunch do pracy lub szkoły.
Opakowanie selera naciowego (kilka łodyg w zależności od
wielkości)
Puszka ananasa
Puszka kukurydzy
1 nieduży podwójny filet z kurczaka
15 dag sera żółtego
Przyprawa Gyros
Sól
Pieprz
Olej
2 łyżki jogurtu naturalnego
Czubata łyżka majonezu
Przygotowanie:
- Selera naciowego umyć, pokroić w drobne paski. Kukurydzę odcedzić, dodać do selera, a ananasa pokroić na małe kawałki, ser pokroić w kostkę. Wszystko dodać do reszty.
- Kurczaka pokroić w kostkę, posolić i popieprzyć oraz obsypać przyprawą Gyros. Usmażyć na oleju. Ostudzonego kurczaka przełożyć do reszty. Sałatkę posolić i popieprzyć do smaku oraz wymieszać z majonezem i jogurtem.
Smacznego,
Anulla
Super pomysł na lekki obiad, albo drugie śniadanie do pracy :)
OdpowiedzUsuńdo pracy jest idealna, sama ją zabierałam ostatnio:)
UsuńA ja jakoś za selerem naciowym nie przepadam, choć w sałatce prezentuje się doskonale:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam sałatki z selerem naciowym :)
OdpowiedzUsuńAle fajna kolorowa sałatka, wygląda super. Wszystko to co lubię :-) pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńJa też lubię seler naciowy w sałatkach. Ale z dodatkiem kurczaka nie jadłam. Musze spróbować :)
OdpowiedzUsuńmoja mama uwielbia naciowego! :)
OdpowiedzUsuńrobi podobną, ale bez ananasa :)
uwielbia sałatki z selerem naciowym!
OdpowiedzUsuńmniam! kocham naciowy seler!
OdpowiedzUsuńJa nie wiem, ale ten naciowy jakoś mało do mnie przemawia, nie wiem czemu, zjem, bo zjem, ale bez rewelacji. Taką sałatke to bym z chęcią zjadła nawet z selerem :))
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na seler naciowy. Sama chętnie kiedyś wypróbuje. Sałatka pyszna
OdpowiedzUsuńŚwietna sałatka, ja dodaję seler naciowy do wielu sałatek szczególnie ziemniaczanej - ciekawi mnie ten dodatek ananasa w tej, fajny! :)
OdpowiedzUsuńu mnie seler zwykle mocno przetworzony, ale może taka sałatka, by mnie od niego przekonała ;)
OdpowiedzUsuńPyszna sałatka, chętnie bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sałatka! Jak dla mnie prawie idealna, prawie, bo nie przepadam za selerem :)
OdpowiedzUsuńPysznie ; )
OdpowiedzUsuńTen talerzyk czeka chyba właśnie na mnie. Moje smaki :)
OdpowiedzUsuńDobry sposób na wykorzystanie selera, dla mnie sałatka idealna :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na sałatkę :-)
OdpowiedzUsuńUuuuuuu...... kobieto.... To coś dla mnie! :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie wersja bez ananasa:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna sałatka :)
OdpowiedzUsuńMniam całą sałatkę:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie sałatki :)!
OdpowiedzUsuń