W akcji gotowanie za głosowanie, po burzliwej walce, mieliście ochotę na zapiekankę. To moje pierwsze podejście do niej w wersji z
kaszą, ale muszę przyznać, że bardzo udane, tak więc będę następnym razem
kombinować z innymi jej rodzajami. Smakuje świetnie na ciepło, jak i na zimno,
dlatego nada się też jako jedzenie na wynos. Natomiast, gdy przygotujecie ją w
wersji bezmięsnej idealnie nada się jako dodatek do pieczonego mięsa.
Przepis pochodzi z bloga mniami-mniam
3 torebki kaszy jęczmiennej
1 puszka krojonych pomidorów
3 ząbki posiekanego czosnku
20 dag pieczarek
4 łyżki kaszy manny
20 dag startego sera żółtego
Jedna starta marchewka
sól, pieprz, tymianek, oregano, słodka papryka
podwójna pierś z kurczaka – ok 500 g
3 łyżki oleju
Opcjonalnie łyżeczka koncentratu pomidorowego
Przygotowanie:
- Kaszę ugotuj w osolonej wodzie wg instrukcji na opakowaniu. Pieczarki pokrój w plasterki, a czosnek posiekaj. Posól i popieprz. Podsmaż na rozgrzanym oleju. Pod koniec dodaj marchewkę i podsmaż jeszcze chwilę. Kurczaka pokrój w kostkę, posól i popieprz. Podsmaż. Przełóż do podsmażonych pieczarek. Dodaj pomidory z puszki. Dopraw tymiankiem, oregano i słodką papryką. Duś chwilę. Na koniec dodaj kaszę manną
- Kaszę odcedź i przesyp do dużej miski, dodaj sos i starty ser żółty.
- Wszystko dobrze wymieszaj i przełóż do naczynia żaroodpornego, piecz 30 min w 180 stopniach.
Smacznego,
Anulla
Muszę się trochę zmobilizować, bo jedyne co robię ostatnio z kaszą jęczmienną to krupnik :/
OdpowiedzUsuńTo tak samo jak ja :)))
UsuńAle dobre to musiało być, mniam mniam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie dania, wygląda fantastycznie - zdrowo i pożywnie
OdpowiedzUsuńdoobre to, oj doobre :D
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba ;)
Ja kiedyś na słodko ją zapiekałam, a wytrawnie jeszcze nie-czas to zmienić!
ja za to muszę spróbować na słodko:)
Usuńjako, że jestem wielką fanką kaszy jęczmiennej, danie idealne dla mnie:) pycha!
OdpowiedzUsuńostatnio wszędzie szukałam przepisu na taką zapieksę z kaszą, no i proszę - jest! :) czas na podjęcie próby :)
OdpowiedzUsuńMartyna. :)
widocznie czytam w myślach:)
Usuńmożna się poczęstować? :)))
OdpowiedzUsuńPrzepysznie to wygląda! Daj trochę ;)
OdpowiedzUsuńzapiekanka świetna- ale mnie podoba się teraz Twój blog - wizualnie;)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że przepis brzmi bardzo ciekawie. Proste danie, ale przekonuje mnie, bo łatwe do zrobienia, łatwe do odgrzania i mozna zabrać do pracy. Super!
OdpowiedzUsuńmnie też to 3w1 przekonuje:)
UsuńTakiej wersji jeszcze nie jadłam, ale na pewno smakowałaby mi, bo kasze lubię :)
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie moje smaki :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy sposób na kaszę :) aż zrobiłam się głodna ;)
OdpowiedzUsuńjestem fanką zapiekanek, ale takich jeszcze nie jadłam! muszę spróbować!!!
OdpowiedzUsuńKaszę uwielbiam,więc chętnie Twoją wersję przetestuję:-)
OdpowiedzUsuńzapiekanki z jaglanej to ja jeszcze nie jadłam... ale muszę przyznać, że narobiłaś mi apetytu na taką :)
OdpowiedzUsuńsuper, bo ja też kasze lubię takiej zapiekanki jeszcze nie jadłam, ale zainspirowałaś mnie jak nic :)
OdpowiedzUsuńMoże dzięki takiej zapiekance polubiłabym kaszę jaglaną?
OdpowiedzUsuńMniam, nie jadłam jeszcze takiej zapienki, koniecznie bede musiala taka zrobic :P
OdpowiedzUsuńPatrzę i nabieram ochoty.Jak widać kasza ma swoje walory :)
OdpowiedzUsuńKasze lubię, ale zapiekanki z kaszą to jeszcze nie robiłam :) Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPierwsze głosowanie, w którym nie wygrał mój faworyt ;P Ale nie ma tego złego - zapiekanka pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńJak ja już dawno nie robiłam żadnej zapiekanki, zapisuję do wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńMniam - smakowita!
OdpowiedzUsuńForemki znajdziesz w Ikei :)
OdpowiedzUsuńPS. Zapiekanka w sam raz dla mnie :) ostatnio mam faze na jedzenie kaszy :)
Zapiekanki to ulubione dania mojej rodziny, ten przepis bardzo wzbogaci nasz repertuar. Dzięki :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kasze:)
OdpowiedzUsuńsmaczna i pożywna. lubię takie :)
OdpowiedzUsuńJakie pyszne i zdrowe danie :) trzeba będzie zrobić!
OdpowiedzUsuńUlubiona potrawa mojej rodzinki, zapachniało aż u mnie:))
OdpowiedzUsuńZ moją ukochaną kaszą. Wspaniała zapiekana, zgapię napewno ;)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi, że dawno nie jadłam zapiekanek. Ta z kaszą jęczmienną zapowiada się smakowicie :-)
OdpowiedzUsuńZapiekanki z kaszy nie robiłam.... więc chetnie się skuszę!
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie! :)
OdpowiedzUsuńPyszne musiało być ;)
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam w swoje skromne progi.
Pozdrawiam
Trochę ją zmodyfikowałam dodając czerwoną,świeżą paprykę oraz cebulkę i nie dodawałam kaszy manny.Też wyszła super.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńprzepisy są po to żeby je modyfikować pod swoje potrzeby :)
Usuń