Składniki na ok. 4 porcje:
25 dag piersi z kurczaka
Puszka pędów bambusa (225g)
25g grzybów mun
50g makaronu ryżowego
Biała część pora – kilka cm
1,5l bulionu
4 łyżki sosu sojowego
½ łyżeczki imbiru mielonego
0,25 – 0,5 łyżeczki pieprzu cytrynowego + ciut do mięsa
1 mała marchewka
1 ząbek czosnku
Sól
2 łyżki oleju do smażenia
Przygotowanie:
- Pierś z kurczaka pokroić w kostkę, czosnek posiekać. Posolić i posypać odrobiną pieprzu cytrynowego. Podsmażyć na odrobinie oleju.
- Grzyby mun i makaron zalać gorącą wodą i trzymać pod przykryciem wg instrukcji na opakowaniu. Następnie odcedzić i pokroić na drobniejsze kawałki.
- Marchew obrać, pokroić w słupki. Do garnka wlać bulion, zagotować, dodać marchew i grzyby mun. Gotować ok. 10 minut.
- Następnie dodać podsmażone mięso, pędy bambusa, pokrojony w paski por i makaron ryżowy. Doprawić sosem sojowym, imbirem i pieprzem cytrynowym. Doprowadzić do wrzenia (gdy zupka będzie „bulbonić” to ją wyłączyć) i rozlać do talerzy.
Smacznego,
Anulla
Fajna zupka, muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńooo ciekawy pomysł ;) muszę kiedyś zrobić :)
OdpowiedzUsuńTakie zupki mogłabym jeść codziennie!
OdpowiedzUsuńSuper. Ja robię coś podobnego z mrożonki chińskiej, tylko bardziej wychodzi mi danie jednogarnkowe, coś między zupą a 2 daniem :)
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMusiała być pyszna. Lubię bardzo różne zupy, ale niestety bardzo rzadko je gotuję bo domownicy nie lubią.
OdpowiedzUsuńCzym można zastąpić pędy bambusa, lub w jakim dziale je szukać:)
Ja kupiłam w dziale gdzie leżą orientalne rzeczy- większość sklepów je juz ma, np carrefour czy top market, puszka kosztuje jakieś 5 zł. Mozesz je zastąpić kiełkami- choćby bounduelle ma lub świeże:) a co do zup sama robię je bardzo rzadko (bo średnio lubię), ale ta stanowi wyjątek, tak samo jak serowa:D
Usuńjak dla mnie super! lubię dla odmiany zjeść czasem coś innego:)
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda, może być pyszna:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zupki orientalne,robię całkiem podobne:)
OdpowiedzUsuńale to musi smakować, bardzo lubię takie jedzonko
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńOd dawna mam na taka ochotę - w końcu zrobię :)
OdpowiedzUsuńMoje smaki :) Nie robiłam jeszcze takiej zupki, ale czuję, że na pewno by mi smakowała :)
OdpowiedzUsuńaaaaa...! zrobiłaś ją:) Super, mam nadzieje, że uda mi się skorzystać z pomysłu:)
OdpowiedzUsuńZ chęcią zjadła bym twojej zupki :}
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo apetycznie, na pewno smakowała wysmienicie:)
OdpowiedzUsuńApetyczna, lubię takie!
OdpowiedzUsuńpowiem Ci że zupka bardzo fajna :) spróbuję :D
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi PHO :)
OdpowiedzUsuńorientalnie i smakowicie - świetny pomysł na zupkę
OdpowiedzUsuńIntrygujący przepis:)
OdpowiedzUsuńNo taką zupkę chińską to ja rozumiem, pychota! :)
OdpowiedzUsuńJak tylko zobaczyłam ten przepis to musiałam go wypróbować. Pyszna ta zupa:)
OdpowiedzUsuńCieszę sie że smakowało:)
Usuńwygląda zachęcająco :) przyznam szczerze, że nigdy do kuchni chińskiej nie mogłam się przekonać ale ta zupka brzmi (i wygląda też) na tyle smakowicie, że chyba się skuszę i wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńMleko kokosowe idealnie by do tej zupy pasowało!
OdpowiedzUsuńto prawda, też przez chwilę przeszła mi ta myśl:)
UsuńMoja teściowa robi podobną.
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
Już mnie skusiłaś tą zupą. Świetny przepis, świetna zupa... :)
OdpowiedzUsuńAż ślinka cieknie, jak patrzę na zdjęcie. Super zupa :)
OdpowiedzUsuń