Tymczasem dzisiaj propozycja na smaczny obiad. Miałam w domu
2 nieduże cukinie i coś trzeba było z nimi zrobić. Wersja faszerowana odpadała,
bo były za małe, dlatego wymyśliłam zapiekankę podaną w kokilkach.
2 cukinie (u mnie mała i średnia)
25 dag mięsa mielonego wieprzowego
2-4 plastry sera żółtego (zależy od wielkości)
1 mała cebula
1 ząbek czosnku
Przyprawa do kuchni włoskiej Kamis
½ szklanki przecieru pomidorowego
Bazylia
Oregano
Sól
Olej do smażenia
Przygotowanie:
- Cukinię umyć, obrać, pokroić na podłużne plastry. Posypać przyprawą włoską. Patelnię (ja użyłam tej do naleśników) posmarować olejem za pomocą pędzla. Ułożyć na niej cukinię i podsmażyć z obu stron. Następnie połowę wyłożyć na dnie kokilek.
- Cebulę pokroić w kostkę, czosnek posiekać. Zeszklić na patelni na odrobinie oleju. Dodać mięso i smażyć do miękkości. Pod koniec dodać przecier pomidorowy. Całość doprawić bazylią i oregano.
- Mięso wyłożyć do kokilek. Przykryć drugą połową cukinii. Posypać startym serem żółtym lub ułożyć plastry.
- Piec w 180 stopniach ok. 20-25 minut.
Smacznego,
Anulla
bardzo smaczny pomysł, robię podobną zapiekankę, jak przychodzi sezon an cukinię to praktycznie codziennie coś jem z nią:)
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji jeść cukinii, ale z chęcią bym jej spróbowała, szczególnie, że tak fajnie zapowiada się twoja zapiekanka;D
OdpowiedzUsuńspróbuj:) mi smakuje, jest dosyć neutralna w smaku i fajnie nadaje się do zapiekanek czy różnych farszy:)
UsuńCiekawa propozycja z cukinia,jak zawsze wyglada smakowicie.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie kupić takie kokilki.
OdpowiedzUsuńfajna sprawa z tymi kokilkami:) i wiele rzeczy można w nich zrobić:) a i zapiekanki wtedy są bardziej fotogeniczne:P
Usuńdobry smak!
OdpowiedzUsuńBlog o życiu & podróżach
Blog o gotowaniu
Uwielbiam zapiekanki ze wszystkim :)
OdpowiedzUsuńAnula, u mnie na blogu tez mało świątecznie, choć samą atmosferę i zabieganie lubię ;)
OdpowiedzUsuńTwoja zapiekanka z cukinii jest wspaniała! Uwielbiam takie! Nawet mi się marzy w końcu zrobić lazanię z cukinii i bakłażana. Na prawdę super zapiekana!
taką z bakłażana też bym kiedyś zrobiła:)
Usuńoby więcej takich pyszności! :) inspiracja dobra ;)
OdpowiedzUsuńOj moje smaki :))
OdpowiedzUsuńniech no tylko zacznie się sezon:) bardzo lubię zapiekanki
OdpowiedzUsuńFajny i bardzo smaczny pomysł!
OdpowiedzUsuńfajny pomysł ze zrobieniem takich małych zapiekanek:)
OdpowiedzUsuńciekawy sposób na cukinię :)
OdpowiedzUsuńczęsto robię taką zapiekankę :) uwielbiamy ją :)
OdpowiedzUsuńMyślałam że tylko ja jestem z innej bajki. Że nie lubię szału świąt. Dni jak każde inne (no bardziej świąteczne, ale czy w te dni ma się inny żołądek o podwójnej pojemności.
OdpowiedzUsuńuff, czyli nie jestem sama:D bo jak mówię, że nie lubię świąt niektórzy się dziwnie patrzą:P ale na siłę nie będę robić szopki. A to przejedzenie też straszne i później tylko się słyszy jak ludzie wyrzucają żywność:(
Usuńcukinia bardzo pasuje do mięsa mielonego, uwielbiam takie dania :) pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńCzekam na gotowanie na głosowanie :P
I już teraz życzę Ci wesołych świąt :)
Zapiekanki z cukinii nie jadłam, ale nie powiem.. chętnie bym spróbowała! Bardzo, bardzo chętnie! :)
OdpowiedzUsuńteż robię taką zapiekankę, tylko dodaję jeszcze ulubiony beszamel
OdpowiedzUsuńIle bym dała, żeby moje dzieci zechciały cos takiego spróbować, ehhh
OdpowiedzUsuńU mnie znajomi dopominają się o świąteczne przepisy już na miesiąc przed :) zawsze ulegam :) A cukinię uwielbiam w każdej postaci, Twoja zapiekanka wygląda pysznie! Czekam tylko na sezon na te warzywa.
OdpowiedzUsuńDania z cukinią bardzo lubię, ale zapiekanki jeszcze nie zrobiłam.
OdpowiedzUsuńbardzo szybkie danie i wygląda smakowicie. Moja polówka bardzo lubi pomidory i bazylie, wiec musze wypróbować:)SŁ:*
OdpowiedzUsuńto daj znać jak smakowało jak zrobisz:)
UsuńBardzo podoba mi się pomysł ze zrobieniem tego w osobnych kokilkach :)
OdpowiedzUsuńZ tego co widać, wyszło bardzo smacznie:)
OdpowiedzUsuńJa również kulinarnie nie szaleję jeśli chodzi o święta:) A co do zapiekanki, to świetny pomysł na kolację, w dodatku niezbyt tuczący, zdrowy i smaczny:)
OdpowiedzUsuńPyszności! Zdrowych i spokojnych Świąt! :)
OdpowiedzUsuńAniu, dziękuję za miły wpis. Pozdrawiam i życzę Ci miłych, spokojnych i zdrowych świąt :)))))))))))
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Anullko ;)
OdpowiedzUsuńDwie nieduże cukinie, a jaka wyżerka :D
OdpowiedzUsuńMmm wygląda smakowicie, nigdy nie jadłam zapiekanki z cukinią :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam dania z cukinii, na pewno w tej osłonie również smakuje wyśmienicie:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńwłaśnie przygotowałam zapiekankę z cukinii i na prawdę powala na kolana, podoba mi się sposób podania Twojej potrawy - super pomysł :-)
Smak tkwi w prostocie - trzeba go tylko wydobyć. Wydaję mi się, że tak jest z tą zapiekanką, super fajny pomysł
OdpowiedzUsuń