Dawno nie prezentowałam Wam przepisu na ciasto ucierane. Są
one doskonałe, gdy mamy ochotę na coś słodkiego i brak chęci na dłuższe
przesiadywanie w kuchni. Wystarczy połączyć ze sobą suche składniki z mokrymi,
dodać ulubione dodatki i mamy świetne ciacho do kawki albo herbaty. Dziś
przedstawiam wersję serowo- cytrynową, która dzięki skórce z cytryny jest
niezwykle aromatyczna. Natomiast serek homogenizowany nadaje mu wilgoci.
Przepis znalazłam na blogu Coolinarna strefa.
czwartek, 28 listopada 2013
niedziela, 24 listopada 2013
Szpinakowe tagliatelle w sosie porowo-pieczarkowym z kurczakiem
W kuchni kieruję się
podstawową zasadą – ma być przede wszystkim smacznie i niebanalnie. Nie
mogłabym chyba jeść non stop klasyki w postaci pulpetów, gołąbków, kotletów ,
zup itp. To nie dla mnie. Oczywiście nie mówię, że są to złe dania, aczkolwiek
są dobre raz na jakiś czas, a już na pewno nie jako podstawa mojego jadłospisu.
Lubię sięgać po nowe produkty i kombinować w kuchni, wykorzystując jednocześnie różnorodne połączenia, czasami w odmienny sposób, tak jak w przypadku
dzisiejszego obiadu. Kiedyś połączenie pora-kurczaka-pieczarek wykorzystałam do
tarty (klik), a ostatnio stwierdziłam, że skoro się nadało na farsz to świetnie
się sprawdzi też jako sos do makaronu. Po co stosować jedno rozwiązanie, jak
może być ich kilka. Nie lubię ograniczeń zarówno w życiu jak i w kulinariach,
więc kombinuję, wtedy nie byłabym sobą. Może z tego względu, że nie lubię być
bierna i cechuje mnie nadmierny perfekcjonizm (strasznie się złoszczę, gdy coś nie
jest dopięte na ostatni guzik) i choć niektórzy mi mówią „Włącz na luz”, to
nie zawsze człowiek potrafi się nie przejmować (a ja to chyba już w ogóle:P).
wtorek, 19 listopada 2013
Domowa chałwa
Skoro można zrobić w domowych
warunkach masło orzechowe to można i chałwę. Jako dziecko jej nie znosiłam,
natomiast od dobrych kilku lat żyję z nią w zgodzie. Aczkolwiek niektóre wersje
sklepowe są tak przesłodzone, że mało kto zje całego „batonika”, dlatego
postanowiłam przygotować wersję domową dostosowaną pod moje kubki smakowe. Do
jej zrobienia potrzebny jest nam praktycznie tylko blender.
czwartek, 14 listopada 2013
Sałatka makaronowa z brokułem
Pożywne sałatki to jedno z moich ulubionych drugich śniadań zabieranych
na uczelnię lub do pracy. Wystarczy kilka składników, aby wyczarować cuda,
które urozmaicą naszą dietę. A Wy co lubicie ze sobą zabierać do pracy? Chętnie
poznam Wasze pomysły.
poniedziałek, 11 listopada 2013
Odrywany chlebek pomidorowo-serowy z ziołami
Listopadowe Gotowanie
za głosowanie było pełne emocji, gdyż co
rusz zmieniało się prowadzenie w ankiecie – finalnie jednak wygrał odrywany chlebek i ten
przepis dzisiaj Wam przedstawię. W sumie
ucieszyłam się z tej wygranej, bo już jakiś czas temu zbierałam się do
jego przygotowania, a ciągle brakowało mi chęci, czasu lub przychodziła inna wymówka. Tym razem to Wy mnie zmotywowaliście do działania. Poza tym zauważyłam, że ostatnio coraz częściej sięgam po
drożdżowe wypieki, szczególnie pieczywo smakowe, które znika raz dwa, gdyż świetnie zastępuje mi kanapki i jest syte. Chlebek pomidorowo-serowy również taki jest, a przy okazji został zjedzony w kilka godzin, co jest najlepszą dla niego rekomendacją.
Mimo że czasem mam ochotę, aby coś zostało na drugi dzień, bym mogła zabrać je ze sobą jako
drugie śniadanie, to z drugiej cieszy mnie fakt, że reszcie domownikom
smakowało. Tym bardziej, że w domu tylko ja „wydziwiam” kulinarnie, bo moja
mama pozostaje raczej tradycjonalistką w tej dziedzinie, a dla mnie kuchnia nie ma
ograniczeń.
czwartek, 7 listopada 2013
Kurczak z woka z pędami bambusa
Dawno nie było przepisu z
kurczakiem, a to moje ulubione mięso, więc bardzo często gości na moim stole w
różnej postaci. Dzisiejsza receptura pochodzi z inspiracji biedronki
nr 32/2013. Wprowadziłam jednak małe zmiany, główną było użycie drobiu zamiast
wieprzowiny.
Ps. Gotowanie za głosowanie trwa do piątku (8 listopada) do
godziny 22.
sobota, 2 listopada 2013
Gotowanie za głosowanie #11
W tym miesiącu proponuję Wam akcję dotyczącą domowego
pieczywa. Stanowczo za rzadko go przygotowuję, a nie ma to jak domowe bułeczki, co zapewne mi przyznacie.
W dodatku możemy poszaleć z różnymi wariantami smakowymi, które ciężko spotkać
w sklepach. Ponadto, nadziane pieczywo czy bułeczki mogą świetnie zastąpić
kanapki, które ze sobą zabieramy do szkoły lub pracy. Ja widzę same plusy! Niektórzy
wśród minusów wymienić mogą czas przygotowania, sama kiedyś podobnie myślałam.
Jednak technika poszła do przodu i wystarczy dobry sprzęt, aby trwało to parę
chwil. Jak na razie kombinuję jedynie z pieczywem drożdżowym, więc takie są też
dzisiejsze propozycje :).
A oto słowniczek
propozycji:
Bułki z suszonymi pomidorami – jestem
ogromną fanką smakowego pieczywa, a te drożdżowe bułki należą do jednych z
nich. Prosty dodatek w postaci suszonych pomidorów doskonale urozmaica zwykłe
kanapki.
Bagietki czosnkowe – mam na ich
punkcie bzika, to obowiązkowy zakup gdy jestem w biedronce i widzę ciepłe
bagietki czosnkowe. Miękka bułka połączona z masłem i czosnkiem – czyż jest coś
lepszego?
Odrywany chleb serowo-pomidorowy z ziołami
– od dawna zamierzam zrobić odrywany chleb, jednak wcześniej nie mogłam się ku
temu zebrać. Do tego wersja smakowa - wystarczy kawałek by zaspokoić wielki
głód.
Stromboli – wypiek pochodzi z Włoch.
A z czego słyną Włosi? Pizza! I takie jest właśnie stromboli – to coś pomiędzy
calzone, a pizzą tylko w formie chlebka. Dość ciekawy i smaczny wypiek dla
pizzożerców.
Swoje głosy możecie oddawać od teraz 2 listopada 2013
roku do 8 listopada 2013 roku do godziny 22 (ankieta znajduje się jak
zwykle w prawym górnym rogu bloga, niedostępna w wersji mobilnej bloga).
Ponadto, w przypadku remisu obowiązują zasady takie jak
poprzednio – to ja wraz z bratem i A. zwykłą większością głosów wybiorę wygraną
pozycję, którą potem opublikuję na blogu.
Pozdrawiam,
Anulla