To jedna z moich ulubionych wersji ziemniaczanych zapiekanek.
Robi się ją dość szybko, a poza tym jest świetnym patentem na wykorzystanie
ugotowanych ziemniaków z obiadu. Podana w kokilkach wygląda o wiele bardziej
estetycznie niż przygotowana w dużym naczyniu. Każdy ma swoją małą porcję i jest zadowolony. Wiadomo, że
jemy też oczami, więc ładne przybranie potrawy też punktuje, a na pewno u mnie.
W ogóle stwierdzenie dot. jedzenia oczami idealnie do mnie pasuje. Zazdroszczę niektórym tak cudownie przystrojonych talerzy czy pięknie robionych zdjęć (może już jest lepiej niż na początku, ale daleko mi do perfekcji). Poza tym jestem wielkim gadżeciarzem kuchennym. Nowatorskie sprzęty czy niebanalne naczynia zawsze przykuwają moją uwagę, szczególnie gdy mogą urozmaicić nasze posiłki lub nadać im nowy look. Bez niektórych urządzeń nie wyobrażam sobie życia, gdyż gotowanie jest wtedy o wiele prostsze. Jest to też świetny pomysł na prezent dla osoby, której pasją jest gotowanie - ja za dobrą patelnię czy foremki się nie pogniewam:P
W ogóle stwierdzenie dot. jedzenia oczami idealnie do mnie pasuje. Zazdroszczę niektórym tak cudownie przystrojonych talerzy czy pięknie robionych zdjęć (może już jest lepiej niż na początku, ale daleko mi do perfekcji). Poza tym jestem wielkim gadżeciarzem kuchennym. Nowatorskie sprzęty czy niebanalne naczynia zawsze przykuwają moją uwagę, szczególnie gdy mogą urozmaicić nasze posiłki lub nadać im nowy look. Bez niektórych urządzeń nie wyobrażam sobie życia, gdyż gotowanie jest wtedy o wiele prostsze. Jest to też świetny pomysł na prezent dla osoby, której pasją jest gotowanie - ja za dobrą patelnię czy foremki się nie pogniewam:P
Ps. gotowanie za głosowanie trwa do 9 grudnia do godz. 22
Składniki na 2
kokilki o średnicy 11 cm:
20 dag mięsa mielonego
½ cebuli
½ puszki groszku konserwowego
1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
4 plastry sera żółtego
Szczypta cayenne
Bazylia
Oregano
Przyprawa do mięsa wieprzowego Kamis
Sól
Pieprz
Olej do smażenia
Przygotowanie:
- Ostudzone, ugotowane ziemniaki rozgnieść widelcem. Mięso wraz z cebulą podsmażyć na odrobinie oleju. Doprawić do smaku solą, pieprzem, cayenne, bazylią , oregano i przyprawą do mięsa wieprzowego. Pod koniec smażenia dodać koncentrat pomidorowy.
- Kokilkę wysmarować tłuszczem. Na dnie 1 kokilki wyłożyć ¼ ziemniaków, na to połowę mięsa, ¼ puszki kukurydzy (jeżeli mamy całą). Przykryć warstwą ziemniaków – połową tego co zostało. Na wierzchu ułożyć ser żółty. Z drugą kokilką postępować w analogiczny sposób. Piec w 180 stopniach do rozpuszczenia sera ok. 15 -20 minut.
Smacznego,
Anulla
ja tam w ogóle nie umiem ułożyć niczego do zdjęcia... :D
OdpowiedzUsuńA forma genialna! :D mam podobną, właśnie może na coś ją wykorzystam, hah...! :D
Sycąca ta zapiekanka, mmm :) Groszek-ostatnio często u mnie gości :)
Uwielbiam wszelkie zapiekanki ! A ta ma w sobie wszystko co lubię :)
OdpowiedzUsuńfiu fiu ale fajna zapiekanka!
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo smaczne:)
OdpowiedzUsuńCiekawa zapiekanka :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam zapiekankę ziemniaczaną... mmmm!!!
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować, choć ja najpewniej zamieniłabym groszek konserwowy na ten mrożony :-)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się pomysł podania zapiekanki w kokilkach :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna, szybka i smaczna zapiekanka ;) W koklikach super pomysł :)
OdpowiedzUsuńwiesz co dobre!:D moje smaki!
OdpowiedzUsuńTakiej zapiekanki to ja zjem dwie porcje:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z podanie w osobnych naczynkach:-) Ja to pewnie wolałabym z makaronem:-)
OdpowiedzUsuńu mnie też przeważnie są te z makaronem, ale od czasu do czasu gości i ziemniaczana, a tą wersję bardzo lubię:)
UsuńZapiekanka pierwsza klasa - trzy w jednym - super!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na wykorzystanie składników, sycący obiad lub kolacja:)
OdpowiedzUsuńSycąca, bardzo smaczna i gorąca - idealna na ten dzisiejszy beznadziejny dzień!
OdpowiedzUsuńmusi być pyszna! idealna na dzisiejszą pogodę :-)
OdpowiedzUsuńJeny, jakie pyszności u Ciebie!!! To ja sie nawet nie chwalę, co ja miałam na obiad:P
OdpowiedzUsuńpochwal pochwal:) ja też nie zawsze mam czas na gotowanie i jem na szybko, choć lubię się bawić składnikami:)
Usuńale zgłodniałam! :)
OdpowiedzUsuńWidzę już na oczy więc mogę podziwiać Twoje pyszności:)
OdpowiedzUsuńniaaami, bardzo chętnie bym się wprosiła na to cudeńko!!!
OdpowiedzUsuńMniam, mniam, ale pyszności tu u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym zjadła :D a gadżety kuchenne to także moje ulubione prezenty :D
OdpowiedzUsuńLubię, bo jest prosta, bo jest nieskomplikowana, bo szybko się robi, bo daje wiele możliwości :)
OdpowiedzUsuńi za te nieskończone możliwości uwielbiam gotowanie:)
Usuńi ja wyznaję zasadę, że je się oczami :) no i też przeokrutna ze mnie gadżeciara :D
OdpowiedzUsuńKochana Anullko zawsze jak wchodzę do Ciebie to mam ochotę zjeść Twoje dania :)
OdpowiedzUsuńmiło mi to czytać:)
Usuńpycha!!! doskonała na zimowe dni!
OdpowiedzUsuńjaka prościutka , musi być pyszna:)
OdpowiedzUsuńOj tak ja też uwielbiam kupować nowe gadżety do kuchni, choć łapię się na tym, że bez niektórych mogłabym się spokojnie obejść, ale przecież trzeba mieć jakiegoś bzika :D a zapiekanka bardzo apetyczna, wersji z groszkiem chyba jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńmam podobnie, nieważne czy się przyda, ważne by mieć bo się podoba, a może i użyję parę razy:P
UsuńWow, to jest to na te zaczynające się cholerne mrożenie :)
OdpowiedzUsuńI nagle nabrałam ochoty na groszek ;). Zapiekanka w tym tygodniu u mnie zagości :)
OdpowiedzUsuńto czekam na info jak wyszła i jak smakowała:)
UsuńJaka świetna zapiekanka. Choć raz w życiu muszę ją zrobić:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapiekanki, a są one tutaj w UK bardzo popularnym daniem :)
OdpowiedzUsuńDla maniaczki ziemniaczanej, takiej jak ja, to danie brzmi pysznie! Tak właśnie patrzę, że użyłaś małych foremek :)) Jak mnie najdzie ochota na mały kęs, to też sobie takie zrobię :)
OdpowiedzUsuńPyszna propozycja!
OdpowiedzUsuń