Ps. Przypominam o
trwającej akcji „gotowanie za głosowanie” – swoje głosy możecie oddawać do
piątku do godziny 22 (prawy górny róg bloga).
150 g sera twarogowego półtłustego
Puszka tuńczyka w sosie własnym (185g)
Pół pęczka szczypiorku
4 duże rzodkiewki
Sól
Pieprz
Przygotowanie:
- Ser rozgnieść za pomocą widelca. Następnie dodać tuńczyka, pokrojoną w kostkę rzodkiewkę i posiekany szczypiorek. Posolić oraz popieprzyć do smaku. Wymieszać całość na jednolitą masę.
Smacznego,
Anulla
Ale pyszna taka pasta ;) Uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńPoproszę taką kanapeczkę na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe kanapki, uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńkocham wszelkie takie smarowidełka do kanapek:) są pycha
OdpowiedzUsuńlubię takie pasty kanapkowe, smacznie i prosto:))
OdpowiedzUsuńMam na nią ochotę, pyszna:)
OdpowiedzUsuńOstatnio chodzi za mną jakaś pasta do kanapek! :) to chyba jakiś znak :D
OdpowiedzUsuńto faktycznie idealnie trafiłam, ale miałam podobną zachciankę:)
UsuńZagłosowałam i wreszcie mam szansę, że wygra to danie na które oddałam głos;) Wszelkie pasty do chleba uwielbiam:) A zjedzeniem to mam podobnie, ale tylko jeżeli chodzi o obiad: raz jadłabym mięso, potem wymyślam dania wegetariańskie:)
OdpowiedzUsuńfajnie wiedzieć, że nie jestem sama:D
Usuńmmm pychotka :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam :)
Ze serkiem to ja jeszcze nie jadałam, a bardzo lubię takie pasty. Koniecznie muszę nadrobić zaległości:)
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńOjej uwielbiam taka domową paścichę :))
OdpowiedzUsuńMniam w sam raz na pożywne sniadanko.
Mam podobnie:) Nie raz potrafię jeść prze klika dni np kanapki z pomidorem a innym razem np serek wiejski. A Twoja pasta bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńu mnie Mama robiła podobną tylko, że na makreli - smaczna!
OdpowiedzUsuńkocham pasty!:)
OdpowiedzUsuńoj tuńczyka nie lubię :<
OdpowiedzUsuńzawsze możesz zastąpić go inną rybą - tutaj wyżej pisano o makreli - świetnie się nada:)
Usuńuwielbiam takie szybkie kanapki - wszystko trafia na kromkę a jednym pociągnięciem noża ;-)
OdpowiedzUsuńLubię pasty do kanapek, oj bardzo lubię, z tuńczykiem jeszcze nie robiłam, ale z makreli owszem :)
OdpowiedzUsuńKacha
Jak by mi ktoś zrobił taką kanapkę chętnie bym zjadła, bo sama juz nie mam siły zrobić:)
OdpowiedzUsuńSuper propozycja :)) Tuńczyka uwielbiam :) W ogóle jestem rybo żerna :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkiego rodzaju pasty :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam takiej pasty i tak się zastanawiam czy nie jest mdła w smaku?
OdpowiedzUsuńBo jedynie jaką pastę robiłam z tunczyka to tą z jajkiem, ogórkiem kiszonym,kukurydzą i papryką.
Twoja wersja równie ciekawa, pasta nie jest mdła w smaku, trzeba ją też doprawić solą i pieprzem do smaku, a warzywa świetnie współgrają z resztą:) mi bardzo smakowała:)
Usuńdziękuje za odpowiedź, przekonałam się i mam zamiar ją zrobić :))
Usuńpyszne śniadanko :) uwielbiam takie pasty :)
OdpowiedzUsuńzdrowe i smaczne, pycha!
OdpowiedzUsuńo bardzo ciekawe połączenie :-))
OdpowiedzUsuńMam podobnie, fazy przychodzą i odchodzą, jednak jest taki przełom, że nalezy zjeść coś innego i wówczas taka pasta? a dlaczego nie :)
OdpowiedzUsuńDoskonałe połączenie smaków:) musiało być pyszne:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkiego rodzaju pasty łaczące ryby z białym serem- Twoja pasta jest super.
OdpowiedzUsuńRobię dziś bułki żytnie, więc pasta jak znalazł.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pasty:)
OdpowiedzUsuńpyszna pasta :) Nominowałam Twój blog do Liebster blog :) zapraszam do zabawy http://fabrykakulinarnychinspiracji.blogspot.com/2013/06/waniliowe-ciasto-truskawkowo-rabarbarowe.html
OdpowiedzUsuńDoskonała pasta :) Podoba mi się dodatek rzodkiewki!
OdpowiedzUsuńJuż mi ślinka pociekła na samą myśl zjedzenia kanapeczki z pastą :D
OdpowiedzUsuńLubię takie pomysły na smarowidła :-)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak domowe smarowidełko ;)
OdpowiedzUsuń